tag:blogger.com,1999:blog-21751321495793374572024-02-19T06:41:15.849+01:00Multicoolturalny światAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.comBlogger22125tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-38602819646731174532015-08-19T20:59:00.000+02:002015-08-19T21:35:41.712+02:00"Zmieniła pani zasadniczo poglądy, odkąd poruszaliśmy poprzednio ten temat"<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy podchodziłam do tej książki, nie udało mi się jej ukończyć. To były czasy liceum, niedojrzałości i tym większego zafascynowania piórem Jane Austen. "Duma i uprzedzenie" do dziś figuruje wśród moich ulubionych tytułów.</span></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKNkproNzyMEtUfRMSczaey1KGGqbV5YIm9aZJCXsnBGn_gvKCPPWva-egKeTu7PKdDV57Iht6aJ8ruY3JPfTkgE5L2HBY5_YTFCuYqJtk1kfd04cg6aAXUSbAM2tTz-2y_vCDaTU3TD4/s1600/emmabrockwc1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKNkproNzyMEtUfRMSczaey1KGGqbV5YIm9aZJCXsnBGn_gvKCPPWva-egKeTu7PKdDV57Iht6aJ8ruY3JPfTkgE5L2HBY5_YTFCuYqJtk1kfd04cg6aAXUSbAM2tTz-2y_vCDaTU3TD4/s640/emmabrockwc1.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div style="font-size: 12.8000001907349px;">
Strona tytułowa.</div>
<div style="font-size: 12.8000001907349px;">
Akwarela, C.E.Brock. Źródło: mollands.net</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kilka ładnych lat później postanawiam zmierzyć się z <b>"Emmą" Jane Austen</b> ponownie, w przeświadczeniu, że po tylu opasłych i ciężkich lekturowo tomach na studiach, ta powieść nie powinna sprawić mi większych trudności.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A po około 70 stronach mam już dość. I sama nie wiem czego - czy tego, z jaką przyjemnością większość angielskich bohaterów rozprawia o pogodzie i chorobach, czy też nieustającego potoku słów "poczciwej panny Bates", która doprawdy przyprawia mnie o wiercenie się na krześle i chęć definitywnego wyłączenia czytnika, a przynajmniej ponownego zaniechania lektury tego jakże nobliwego tytułu. Zaczynam się domyślać, co było przyczyną poprzedniej nieudanej próby.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx-kOexaGR_Of_ASvUnE-o-yAAzYm2xy20WFWHwQHiHaaGWm-0covP-VFoarb0NkyUBlT8d8kyiZhKBcZPCFgdT6HJ5JgCZXOPagDLQF8RSaOCc0rovLjj9J3ck_CzMKlPe2MRP1F4SyA/s1600/emmabrockwc8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx-kOexaGR_Of_ASvUnE-o-yAAzYm2xy20WFWHwQHiHaaGWm-0covP-VFoarb0NkyUBlT8d8kyiZhKBcZPCFgdT6HJ5JgCZXOPagDLQF8RSaOCc0rovLjj9J3ck_CzMKlPe2MRP1F4SyA/s640/emmabrockwc8.jpg" width="414" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div style="font-size: 12.8000001907349px;">
Emma z wizytą u Panny Bates.</div>
<div style="font-size: 12.8000001907349px;">
Akwarela C.E.Brock. Źródło: mollands.net</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ale brnę dalej. I uświadamiam sobie, że to co czytam jest w istocie arcydziełem. Bo przecież tacy ludzie, jak panna Bates, czy pani Elton, otaczają nas ze wszystkich stron. Sama mogłabym wskazać odpowiednik każdego z bohaterów w swoim życiu. A Emma? Cóż, jeśli nie ma być alter ego czytelniczek, to przynajmniej stara się nam uświadomić, że każda kobieta ma w pewnym stopniu manię nieomylności i nie zawsze dobrze na tym wychodzi. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I tak dotarłam do 150 strony, od której pochłonęłam całość w zastraszającym tempie. Popołudnia na herbatce u pana Woodhouse'a przestały już przerażać rozciągłością wywodów. Po prostu bardzo mnie wciągnął ten XIX-wieczny świat pikników, odwiedzin, wzajemnej większej lub mniejszej adoracji, a przede wszystkim wyjątkowych umiejętności operowania językiem w taki sposób, aby powiedzieć tylko to, na co ma się ochotę i żeby na pewno dotarło to w sposób właściwy do adresata (co zabawne, mimo tych zdolności bohaterom nie udaje się uniknąć pomyłek). </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście, jak na książki Jane Austen przystało, musi się pojawić wspaniały męski bohater. Pan Knightley ujął mnie szczerością i wrażliwością serca na tyle, że po raz kolejny przypomniałam sobie słowa autorki: "Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci". A może wcale nie? Może po prostu, tak jak Emma, nie zauważamy ich w naszym życiu? ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVHauxEhB5sdr3GS5mdVauJTU7QJdVs3yMSzuU7G5AkdDS1zYbSLfBaaJ9HsihAj1FQZGCXKd553f5NE_iQ5hh1kqHtoAhwGxHNBESa3H1lUzHDxxwI9T944TaISFoxDjZYkkOIdzou9s/s1600/emmabrockwc21.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVHauxEhB5sdr3GS5mdVauJTU7QJdVs3yMSzuU7G5AkdDS1zYbSLfBaaJ9HsihAj1FQZGCXKd553f5NE_iQ5hh1kqHtoAhwGxHNBESa3H1lUzHDxxwI9T944TaISFoxDjZYkkOIdzou9s/s640/emmabrockwc21.jpg" width="402" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div style="font-size: 12.8000001907349px;">
Rozstrzygająca rozmowa Emmy i Pana Knightleya.</div>
<div style="font-size: 12.8000001907349px;">
Akwarela, C.E.Brock. Źródło: mollands.net</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dwie godziny po wyłączeniu czytnika na ostatniej stronie "Emmy" napisałam do przyjaciółki z pewną wielką nowiną i zrobiłam to w iście Austenowskim stylu - co skonstatowałam z wielkim rozbawianiem. Mimo wszystko więc, a może właśnie dlatego, jest to książka bardzo dobra i zasługująca na swoją pozycję w świecie literatury. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>P.S. To kolejna książka przeczytana w ramach wyzwania Przeczytam 52 Książki w 2015, o którym pisałam <a href="http://multicoolturalna.blogspot.com/2015/01/5-i-2-powody-dla-ktorych-warto.html" target="_blank">TU</a>. Jednocześnie zachęcam Was do śledzenia mojego <a href="http://lubimyczytac.pl/profil/65758/eldunari" target="_blank">profilu</a> na portalu lubimyczytac.pl :)</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>A jeśli spodobały Wam się akwarele, które przemyciłam pomiędzy akapitami, zachęcam Was do obejrzenia całego zbiorku (<u><a href="http://www.mollands.net/etexts/emma/emmaillus.html" target="_blank">KLIK!</a></u>), jest naprawdę urokliwy! :) </b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-16277726099439153162015-07-01T20:47:00.001+02:002015-07-01T21:26:55.264+02:00Multicoolturalna wraca z nowościami filmowymi!<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Sezon na filmy kostiumowe trwa w najlepsze (i niech się nie kończy!). Lipiec zapowiada się niezwykle emocjonująco i estetycznie doskonale. Co nas czeka?</span></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="font-family: inherit; font-size: large;">Randka z królową</span></i> (premiera 3 lipca)</b></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS6W1pdRG7Z6P6a3pr51DuBbQTVFQQ-KEj3IXgBHHwsYhyDse84hwhPkWzWGVPv4Y6BknidHE20FYx73eynwBJ5eKQXU9qpkqhrMV3S3X2srCnKY_tGAjUq36p-LOFf7eGkcdu16uxlx8/s1600/filmweb.pl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS6W1pdRG7Z6P6a3pr51DuBbQTVFQQ-KEj3IXgBHHwsYhyDse84hwhPkWzWGVPv4Y6BknidHE20FYx73eynwBJ5eKQXU9qpkqhrMV3S3X2srCnKY_tGAjUq36p-LOFf7eGkcdu16uxlx8/s400/filmweb.pl.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: filmweb.pl</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Już pojutrze do kin wchodzi film, na który czeka cała Wielka Brytania, a ja wraz z nią. O co tyle krzyku? Królowa angielska słynie z dystynkcji i bezwzględnego przestrzegania etykiety. Ale kiedy przypatrzymy się dokładniej jej aktualnym zdjęciom, to gdzieś tam w kącikach oczu dostrzeżemy witalność i młodzieńczy blask. Czy to możliwe, żeby młoda Elżbieta II szalała z 15-letnią siostrą na ulicach Londynu w dniu zakończenia II wojny światowej?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6YiDtu_zDAEgMSHqp-p6oKom9Rxt77G32p9h5Kxsh9uIe32S4qJNSggrQ6u1Klj_kjIP-rGXC6y8Q07yibCP3ovYzkHeZeqXvLaNqn6l5ssLUSTuOomogApcQSGKkWaFI681UngXLdCo/s1600/el%25C5%25BCbieta.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="181" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6YiDtu_zDAEgMSHqp-p6oKom9Rxt77G32p9h5Kxsh9uIe32S4qJNSggrQ6u1Klj_kjIP-rGXC6y8Q07yibCP3ovYzkHeZeqXvLaNqn6l5ssLUSTuOomogApcQSGKkWaFI681UngXLdCo/s400/el%25C5%25BCbieta.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"> polskieradio.pl iwoman.pl</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"Inspired by true events" - zapewniają nas twórcy filmu <i>Randka z królową</i> (<i>A Royal Night Out</i>). Jednak nawet jeśli więcej w tym fantazji niż prawdy, to myślę, że większość Brytyjczyków chce podświadomie w to wierzyć. W końcu królowa to też człowiek, a normalne nastolatki nie stronią od zabaw. "Niech idą. Może to jej jedyna szansa" - stwierdza w filmie król Jerzy VI, ojciec Elżbiety, dostrzegając naturalną potrzebę szaleństwa u młodych. </div>
<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlB17hFynMRwxJtick6RXjbJZHBQ8Noj1FlmG8dwev5N25TalXuLKLaH-clwwDbCdwYF85fVxDHspmbOiz5hyphenhyphenCOlmYQMqIZQukFKPK5ajTt2UNsktuX120QS8xB3YiIwcWmSSRHw4DK0Q/s1600/film.gazeta.pl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlB17hFynMRwxJtick6RXjbJZHBQ8Noj1FlmG8dwev5N25TalXuLKLaH-clwwDbCdwYF85fVxDHspmbOiz5hyphenhyphenCOlmYQMqIZQukFKPK5ajTt2UNsktuX120QS8xB3YiIwcWmSSRHw4DK0Q/s400/film.gazeta.pl.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: film.gazeta.pl</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ7DZiuTynWeQSjhxKInD9m_6I4ByIthWQBFngk5fZSYUTYpApbrT3_T-67JS0qRQjULHG0h3GOHqAsYRRRIW6Xq-cABjVUzn_GxdKRttIGYv0pXXoCYfyEKa7JyMqMkE-CXFydLw9QAY/s1600/film.interia.pl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="243" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ7DZiuTynWeQSjhxKInD9m_6I4ByIthWQBFngk5fZSYUTYpApbrT3_T-67JS0qRQjULHG0h3GOHqAsYRRRIW6Xq-cABjVUzn_GxdKRttIGYv0pXXoCYfyEKa7JyMqMkE-CXFydLw9QAY/s400/film.interia.pl.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">film.interia.pl</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Film został już obwołany przez magazyn "Variety" kobiecą wersją nagradzanego filmu o Jerzym VI, <i>Jak zostać królem</i>. Sądząc po zwiastunie czeka nas miła dla oka (kostiumy! scenografia!... ) i przyjemna fabularnie historia. Nie mogę się doczekać i wieszczę sukces Julianowi Jarroldowi (to ten sam, który wyreżyserował wzruszającą <i>Zakochaną Jane</i> z Anne Hathaway i Jamesem McAvoyem)!</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/LftvXbAnBwc/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/LftvXbAnBwc?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Swoją drogą, czy nie uważacie, że podobieństwo Sarah Gadon (odtwórczyni roli księżniczki Elżbiety) do młodej Elżbiety II jest uderzające? Ja nie mogę wyjść z podziwu! :)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="font-size: large;">Z dala od zgiełku</span></i> (premiera 17 lipca)</b></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq0dwyRb2e2Z3GYwWQJqcMpbMrG16psgXEjSjpFiVggFR9A1ocftCm-oHk2BwWzOpS1Qk4s1BIX41RuiDT5A201cfAcnOa_PkrYBe4FHDX7oO81LUaEoLJu3KZU_X92nMokT3bAws-On8/s1600/Far-From-the-Madding-Crowd-Poster.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq0dwyRb2e2Z3GYwWQJqcMpbMrG16psgXEjSjpFiVggFR9A1ocftCm-oHk2BwWzOpS1Qk4s1BIX41RuiDT5A201cfAcnOa_PkrYBe4FHDX7oO81LUaEoLJu3KZU_X92nMokT3bAws-On8/s400/Far-From-the-Madding-Crowd-Poster.jpg" width="268" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: kulturaonline.pl</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Sześć lat temu stawiałam pierwsze kroki na uniwersytecie i potrzebowałam odreagowania od codziennego stresu. Traf chciał, że akurat na tamten czas przypadło wiele wspaniałych, inspirujących premier filmowych. Przynajmniej raz w miesiącu wybierałam się więc do kina. I tak wciągnęłam się w pasję filmową. Wtedy też po raz pierwszy młodziutka Carey Mulligan zachwyciła mnie swoim dziewczęcym wdziękiem i naturalnością w <i>Była sobie dziewczyna</i>. Potem widziałam jeszcze kilka filmów z jej udziałem, za każdym razem zachwycając się jej kreacjami (przede wszystkim cudowną Daisy w <i>Wielkim Gatsbym</i>).</div>
<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvNGX1q0tNiQ-YkEkmzku6yPe38nNX4R9lczsS4KfCPIHErKH10pgPzkNrcUkEVD8ELicjHFFZnTEYYpp29jRgM5maYscjOUSRfEMWQKfCcdXVnHRKhFkwQUwE-kYIx5zqnsmSrMyvfSw/s1600/tumblr_nm7748YSMc1upjxmzo1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvNGX1q0tNiQ-YkEkmzku6yPe38nNX4R9lczsS4KfCPIHErKH10pgPzkNrcUkEVD8ELicjHFFZnTEYYpp29jRgM5maYscjOUSRfEMWQKfCcdXVnHRKhFkwQUwE-kYIx5zqnsmSrMyvfSw/s320/tumblr_nm7748YSMc1upjxmzo1_500.gif" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: tumblr.com</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<i>Z dala od zgiełku</i> Thomasa Hardy'ego to klasyka literatury brytyjskiej, przeniesiona ponownie na ekran przez Thomasa Vinterberga. Bathsheba Everdene przypomina trochę Flaubertowską Panią Bovary (nie bez znaczenia wydaje mi się, że obie te powieści powstały w XIX wieku) - wiele oczekuje od życia, a przede wszystkim od mężczyzn (tak jak Emma wdaje się w romans z trzema). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGgoVG-FqZUZGb3_cuqbwGoYsS50n765WgQP_jYdYNqc64yOLgFsxbIl-Rz95S9mbxeaAcfVFH6fVY50-SCpPVt9y4Hhq132xk3W8_U6f_gt2MQYWnF61JweGrVMPPfr0McLc3eiCjZ3o/s1600/Carey_Mulligan_can_really_sing_in_first_trailer_for_Far_From_the_Madding_Crowd.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="241" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGgoVG-FqZUZGb3_cuqbwGoYsS50n765WgQP_jYdYNqc64yOLgFsxbIl-Rz95S9mbxeaAcfVFH6fVY50-SCpPVt9y4Hhq132xk3W8_U6f_gt2MQYWnF61JweGrVMPPfr0McLc3eiCjZ3o/s400/Carey_Mulligan_can_really_sing_in_first_trailer_for_Far_From_the_Madding_Crowd.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: radiotimes.com</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Grana przez Carey Mulligan Bathsheba potrafi jednak zyskać sympatię widza. Jest pełna ciepła, niezwykłego wdzięku oraz... kobiecego niezdecydowania. To także przedsiębiorcza pani na włościach z temperamencikiem, który niejednego potrafi zaskoczyć. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO31xmaWVeEu7fNKPeHgVDJSKZP-rnlgTScuYWuTlz9qpGOvwMXCSGzS6n6QqYoWiL1zDMeSsTVJUZQUsaKRT5O0wO3g6nHIsxsKH8iLX7VEaM7mR0WRpix1uSHbgzlJh0fEp3nGeYp7k/s1600/z+dala+od+zgie%25C5%2582ku.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO31xmaWVeEu7fNKPeHgVDJSKZP-rnlgTScuYWuTlz9qpGOvwMXCSGzS6n6QqYoWiL1zDMeSsTVJUZQUsaKRT5O0wO3g6nHIsxsKH8iLX7VEaM7mR0WRpix1uSHbgzlJh0fEp3nGeYp7k/s320/z+dala+od+zgie%25C5%2582ku.jpg" width="220" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: filmweb.pl</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zwiastun uwiódł mnie zapierającymi dech widokami, niezwykłymi zdjęciami (przeczuwam doskonały montaż, który jak wiadomo jest podstawą każdego dobrego filmu), pięknymi kostiumami oraz przenikliwą, wspaniale dobraną muzyką. Co tu dużo mówić - <i>Z dala od zgiełku</i> już okrzyknięto "wizualnie najpiękniejszym obrazem tego roku" (ELLE, 08/2015). Po prostu wiem, że i tym razem się nie zawiodę i zaczynam odliczać dni do premiery. :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/GhK02f9xqM0/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/GhK02f9xqM0?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>***</b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Multicoolturalna wakacyjnie wraca do blogowania! :)</b> </div>
<div style="text-align: justify;">
Studiowanie, pracowanie i walka o marzenia naraz okazały się nieco ponad moje siły... Przepraszam za zastój na blogu i obiecuję poprawę. ;) W związku z tym - zapraszam Was do częstszego niż ostatnio odwiedzania mojego bloga! </div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Jeśli jeszcze nie widzieliście, Multicoolturalna ma swój profil także na fejsbuku <u>-> <a href="https://www.facebook.com/multicoolturalna" target="_blank">KLIK!</a> <</u>- tam też pojawiają się dodatkowe newsy "na gorąco" lub krótkie wpisy wrzucane w bardziej pracowitych dla mnie okresach. </b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Bądźmy w kontakcie! :)</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-24082767465589558192015-01-12T21:48:00.000+01:002015-01-12T21:54:27.694+01:005 i 2 powody dla których warto przeczytać 52 książki w 2015 roku :)<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nigdy nie byłam dobra w postanowieniach, a tym bardziej noworocznych. Kiedyś gdzieś usłyszałam: "jeśli nie możesz czegoś dotrzymać, nie obiecuj". Więc zazwyczaj tego nie robię. Nie mam postanowień, must-do-it, czy jakkolwiek by to zwał. Od wielu lat wolę uskuteczniać metodę małych kroków i dobrze mi z tym. Ale od czasu do czasu lubię podejmować różnego rodzaju wyzwania. I na ten rok moim małym wyzwaniem stała się fejsbukowa akcja <a href="https://www.facebook.com/events/315561018642822/?fref=ts" target="_blank">"Przeczytam 52 książki w 2015"</a>. </span></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
W chwili gdy o tym piszę w wydarzeniu bierze udział już 82 tysiące osób - kiedy ja dołączałam były zaledwie 4 tys.! Można się zastanawiać, czy to ten pociąg ludzkości do rywalizacji i prześcigania się w kolejnych dziedzinach, ale inicjatywa ma szczytny cel - walka ze statystykami, nieubłaganie pokazującymi jak czytelnictwo w naszym kraju kuleje. Część moich znajomych zareagowała entuzjastycznie i tak jak ja dołączyła już do wydarzenia. Pojawiły się też głosy, że 52 książki to jednak za dużo, że czytanie ma być po to, żeby coś zostało w głowie, a nie na wyścigi, wreszcie - że takie wydarzenie nic nie zmieni i nadal będą czytać tylko ci, którym faktycznie zależy. Może tak, a może nie... kto wie? ;) Jeśli chodzi o inicjatywy kulturalne, to ja akurat wolę być optymistką! Sama jednak nie daję sobie 100% gwarancji, że wystarczy mi czasu na 52 pozycje. Po co więc w ogóle podejmować to wyzwanie? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmgdYvL7dN6iHP3PRCyHPGeNtpBanXHCEl6pOISs0OJo72769mgZoBJTV50i30USRMnnsRODcleoy5MmtSpX0At_01nQ51og5nPC6hW09RUPtGsoyPSQwD_frCFBJ0j7d3NrDEHQS-I5o/s1600/ksi%C4%85%C5%BCki.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmgdYvL7dN6iHP3PRCyHPGeNtpBanXHCEl6pOISs0OJo72769mgZoBJTV50i30USRMnnsRODcleoy5MmtSpX0At_01nQ51og5nPC6hW09RUPtGsoyPSQwD_frCFBJ0j7d3NrDEHQS-I5o/s1600/ksi%C4%85%C5%BCki.JPG" height="225" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Oto moje 5 i 2 powody, dla których warto przeczytać (albo chociaż spróbować) 52 książki w 2015 roku! :)</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>1. </b>Pomyśl o tych wszystkich książkach, które zawsze chciałeś/aś przeczytać, ale nigdy jakoś się nie układało. Teraz wreszcie masz solidną motywację, a więc Twoje szanse na ich przeczytanie wzrastają dwukrotnie!</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>2. </b>Jeśli też masz półkę książek pożyczonych od znajomych i w nieskończoność odkładasz je na później - teraz już nie będzie wymówki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>3. </b>Bo warto czasem oderwać się od szarej codzienności! Wprawdzie już dawno nie trafiłam na książkę, która pochłonęłaby mnie w zupełności tak jak to bywało w licealnych czasach, ale jak inaczej taką znajdę, jeśli właśnie nie czytając coraz więcej?</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>4. </b>To, że książki potrafią jednoczyć ludzi wiadomo nie od dziś. Moją najlepszą przyjaciółkę poznałam właśnie dzięki wspólnemu zamiłowaniu do tej samej książki. Może i na Ciebie czeka taka przygoda?<b> </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>5. </b>Skoro to "tylko jakieś wyzwanie", to pokaż, że faktycznie dla Ciebie to TYLKO i przeczytaj 52 książki. ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>+</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>6. </b>Nawet jeśli nie przeczytasz 52 książek, to i tak masz satysfakcję - założę się, że pod koniec roku okaże się, że pobiliście swój rekord z poprzedniego roku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>7. I wreszcie, jeśli tak jak ja nie mieliście do tej pory żadnego postanowienia noworocznego - to teraz już macie. ;)</b></div>
<br />
<b>A jak ja sobie radzę z wyzwaniem możecie sprawdzać <a href="http://lubimyczytac.pl/polka/3093249/wyzwanie-przeczytam-52-ksiazki-w-2015-roku/szczegoly" target="_blank">pod tym linkiem</a>. :)</b><br />
<b><br /></b>
<b><br /></b>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-75493736476332673142014-12-22T16:19:00.000+01:002014-12-22T16:19:17.939+01:00Feels like Xmas - mój świąteczny książkowy must have oraz... KONKURS! :)<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Wigilia za 2 dni, a Ty nadal nie masz prezentów, nie wiesz od czego zacząć sprzątanie, a tak właściwie to wciąż zadajesz sobie pytanie, gdzie podział się ten cały Duch Świąt Bożego Narodzenia? Spokojnie! Zanim zupełnie wpadniesz w rozpacz rozplanuj czas tak, żeby znaleźć godzinkę lub dwie na lekturę świątecznych opowieści - rozgrzeją Twoje serce i przypomną o co tak naprawdę chodzi z tą "magią Świąt". ;)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Okres świąteczny zawsze traktowałam jako okazję to nadrabiania braków w czytaniu fajnych książek. Od pewnego czasu zaczęłam dostawać tuż przed Świętami książki z gatunku "magia świąt". Do niektórych z nich mam wielki sentyment i lubię wracać właśnie w tym wyjątkowym czasie.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://merlin.pl/Balsam-dla-duszy-na-Boze-Narodzenie_Jack-Canfield-Mark-Victor-Hansen-Carol-McAdoo-Rehme,images_product,25,978-83-7301-949-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://merlin.pl/Balsam-dla-duszy-na-Boze-Narodzenie_Jack-Canfield-Mark-Victor-Hansen-Carol-McAdoo-Rehme,images_product,25,978-83-7301-949-2.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: merlin.pl</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #cc0000;"><b><i><br /></i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #cc0000;"><b><i>Balsam dla Duszy na Boże Narodzenie</i></b></span></div>
<br />
<i>czyli inspirujące opowiadania dla ogrzania serc, które zebrali i spisali Jack Canfield, Mark Victor Hansen, Carol McAdoo Rehme </i>- <b>to mój zdecydowany faworyt!</b> Po jego przeczytaniu pożyczałam go w kolejnych latach wszystkim członkom rodziny, obdarowałam również osobnymi egzemplarzami przyjaciół. Książka podzielona została na pięć części: Życzliwość, Miłość, Wdzięczność, Wiara i Zachwyt, są niczym tajemnicze składniki magicznej mikstury Świąt Bożego Narodzenia. Na każdy z nich składają się piękne, często bardzo wzruszające świąteczne opowiadania z życia wzięte (cykl "Balsam dla Duszy" to tak naprawdę zebrane listy od czytelników - w każdym kolejnym tomie autorzy proszą swoich czytelników o przesyłanie opowiadań i tekstów na ich prywatne adresy). Jak mówią autorzy: "Mamy nadzieję, że lektura tej książki stanie się częścią twojej świątecznej tradycji, będzie natchnieniem dla twej duszy i ogrzeje twoje serce w te i każde następne Boże Narodzenie" - ze mną i moimi najbliższymi tak właśnie się stało, teraz czas na Ciebie! ;)<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/25000/25005/189664-155x220.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/25000/25005/189664-155x220.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: lubimyczytac.pl</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #cc0000;">Święta, święta...</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
Annie Sanders</div>
<br />
Pamiętam, że kusiła mnie od samego początku okładką (ach, te czerwone szpilki!). Kupiłam ją na wyprzedaży dopiero kilka lat po wydaniu i... zachwyciłam się! Rzecz dzieje się w Wielkiej Brytanii i napisana jest z iście brytyjskim poczuciem humoru. Punkt widzenia na Święta zmienia się wraz z kolejnymi pojawiającymi się bohaterami i ich (niejednokrotnie doprowadzającymi do łez śmiechu) perypetiami. Wraz z nimi stawiamy czoła świątecznemu szaleństwu i przy okazji przechodzimy przez wnikliwą analizę nas samych i naszego podejścia do Świąt. Jeśli chcesz, możesz potraktować kolejne rozdziały jako listę "koniecznych rzeczy do zrobienia przed Świętami" - złote sentencje na początku każdego rozdziału z przymrużeniem oka traktują temat, ale jak to z sentencjami bywa - jest w nich sporo prawdy. Ty też daj się zarazić ich pozytywną brytyjską energią. ;)<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWJeOoYtMq9P07kGMuVaaJn6daxClVjpSj07Bxr2m3IVYkkz1pobhFaVpa4zSIG5ZaOx-Vy_6XJPZ6aMRcSQp-4YTfu4cqUgaLclSAo2ayP8zoGWQy4SzGpVlYGSw1jL-4ejGkRAWn4-4/s1600/P1160746.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWJeOoYtMq9P07kGMuVaaJn6daxClVjpSj07Bxr2m3IVYkkz1pobhFaVpa4zSIG5ZaOx-Vy_6XJPZ6aMRcSQp-4YTfu4cqUgaLclSAo2ayP8zoGWQy4SzGpVlYGSw1jL-4ejGkRAWn4-4/s1600/P1160746.JPG" height="200" width="150" /></a></div>
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #cc0000;"><b><i>Opowiadania dla dzieci</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
Maria Dąbrowska</div>
<br />
Ta książka stoi w mojej biblioteczce na honorowym miejscu od wielu, wielu lat - dostałam ją jako dziecko od babci na imieniny, dokładnie 12 dni przed Gwiazdką. Od tamtej pory opowiadania pełne miłości i radości wracają do mnie w nieoczekiwanych momentach we wspomnieniach. Tym najbardziej lubianym zdecydowanie jest <i>Boże Narodzenie</i> (możecie przeczytać choćby <i><b><a href="http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/dabrowska-boze-narodzenie.html" target="_blank">tu</a></b></i>) - historia o charakterze retrospekcji to obrazki z dawnych polskich Świąt, utrwalone oczami dziecka, jakim była wtedy autorka. To Święta, o jakich potajemnie marzyliśmy i my będąc dziećmi: pełne chrzęstu śniegu, dzwonków sań, zapachów z kuchni, radosnego ujadania psów, drżących od przeczuć serduszek dziecięcych i tradycji odmierzanej kolejnymi "rzeczami do zrobienia" - od przywiezienia choinki z lasu, do wspólnego śpiewania kolęd przy nowych zabawkach. A wszystko jak w zaczarowanym półśnie. To zdecydowanie najmilsza opowieść na wieczór przed Wigilią.<br />
<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/194000/194827/189881-155x220.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/194000/194827/189881-155x220.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: lubimyczytac.pl</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><b><span style="color: #cc0000;">Szczęście w cichą noc</span></b></i></div>
<div style="text-align: center;">
Anna Ficner-Ogonowska</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Przeczytałam tę książkę w zupełnie nieświątecznym czasie, bo pod koniec lipca tego roku, co wcale nie przeszkadzało mi poczuć zapach choinki i nabrać chęci na zjedzenie świątecznego piernika. Choć na początku nie było tak różowo - podeszłam do lektury z rezerwą, bo jak to - nie mam ani 30 lat, ani nie spodziewam się dziecka, ani nawet nie planuję rodziny w najbliższym czasie! Tym razem jednak zadziałały względy wizualne - piękna okładka, odmienny kwadratowy format i spora czcionka zachęciły mnie do lektury. Po dwudziestu i kilku stronach zrozumiałam, że są książki, koło których nie da się przejść obojętnie - zwłaszcza, jeżeli są o Świętach. <i>Szczęście w cichą noc</i> napełni ciepłem każde serce, nawet jeśli myślisz, że jest puste i samotne, ukoi też nerwy, skołatane gonitwą ostatnich przedświątecznych dni.<br />
<br />
<br />
<br />
Z upragnieniem czekam już swojej "godzinki dla siebie", bo na razie pochłania mnie świąteczne sprzątanie. Staram się uporać z nadmiarem książek - w końcu przez tyle lat trochę się ich uzbierało... W związku z tym postanowiłam się nimi z Wami podzielić! :) Wystarczy, że weźmiecie udział w moim <b><span style="color: #990000;">konkursie "ŚWIĄTECZNIE POLECAM"</span></b>. Co trzeba zrobić, żeby otrzymać książkę dla siebie lub kogoś bliskiego?<br />
<br />
1. Pewnie już zdążyliście zauważyć, że Multicoolturalna pojawiła się również na Facebooku. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście - <b>polubcie fanpage</b> - <a href="https://www.facebook.com/multicoolturalna" target="_blank">KLIK!</a> :)<br />
2. <b>Udostępnijcie posta konkursowego</b> na swojej tablicy.<br />
3. <b>Jeśli nie posiadacie Facebooka, ale macie konto Google+</b> możecie powtórzyć te same kroki tutaj - dodać mojego bloga do obserwowanych i udostępnić ten wpis na swoim koncie Google+.<br />
3. Moja miłość do Świąt i do książek chyba nigdy nie przeminie, dlatego chciałabym, żebyście w komentarzu pod postem na Facebooku (lub na blogu - wersja dla Google+) <b>polecili mi swoją ulubioną książkę w duchu Bożego Narodzenia</b>. Dwie "mini-recenzje", które przekonają mnie najbardziej, zdobędą książkę. ;)<br />
4. Nie zapomnijcie, żeby w tym samym komentarzu dodać, <b>którą z zaprezentowanych poniżej książek wybieracie</b>.<br />
5. Z racji, że każda książka jest w jednym egzemplarzu, pierwszeństwo wyboru wśród zwycięzców ma osoba, która pierwsza zgłosiła swój udział w konkursie.<br />
<br />
<br />
<u><span style="color: #38761d;"><b>Książki, spośród których możecie wybierać</b></span></u> (kliknięcie na tytuł odeśle na stronę z opisem książki):<br />
<br />
Ken Akamatsu, <i><a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/60299/love-hina-1" target="_blank">LOVE HINA</a></i> (1 tom mangi), Warszawa 2006.<br />
Meg Cabot, <i><a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/113803/nieposkromieni" target="_blank">Nieposkromieni</a>, </i>Warszawa 2011.<br />
<i><a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/47694/bale-maturalne-z-piekla" target="_blank">Bale maturalne z piekła</a></i> - zbiór opowiadań pięciu autorek, m.in. Meg Cabot i Stephenie Meyer, Warszawa 2010.<br />
Ulysses Moore, <i><a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/10598/wrota-czasu" target="_blank">Wrota czasu</a></i>, Warszawa 2006.<br />
<br />
<br />
<b>Konkurs trwa do 6 stycznia 2015 roku. Po święcie Trzech Króli wybiorę zwycięzców. :)</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjemgaV85vkibyiQVt6_hoNRFSrQ1xy51l9Jg-AiWIODzQ7M87i0mMZvCEXDvXESXtkerWZhqeBy62Wo9w2B9cT2Ab7J4uku4i97UcSanJ1aaa70pvSsNPnSM2smECd_4iV9QrCdG1vA0M/s1600/P1160673.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjemgaV85vkibyiQVt6_hoNRFSrQ1xy51l9Jg-AiWIODzQ7M87i0mMZvCEXDvXESXtkerWZhqeBy62Wo9w2B9cT2Ab7J4uku4i97UcSanJ1aaa70pvSsNPnSM2smECd_4iV9QrCdG1vA0M/s1600/P1160673.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<b><br /></b>
<br />
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-34891206367237502812014-11-17T19:41:00.001+01:002014-11-19T13:08:47.594+01:00Jesień smaków po krakowsku<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">W podróżach najbardziej lubię to, że uruchamiają wszystkie zmysły. A jeśli o zmysły chodzi, to nic ich tak nie pobudza jak jedzenie! </span><span style="font-size: large;">Wbrew pozorom to nie tylko zmysł smaku - liczy się też sposób podania, unoszący się już od progu kawiarni zapach prażonej kawy, czy szelest zawijanej torebki ze słodyczami. Tyle zmysłowych rozkoszy! *</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
I choć wakacje już dawno za nami, ja właśnie w takie szare, jesienne wieczory uwielbiam sycić się wspomnieniem tamtych zapachów, widoków i dźwięków, dlatego dziś zabieram Was w <b>mini-podróż kulinarną do Krakowa</b>. :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBiklAZtS3Scn0EMdqaJaYzaLJprco01UvL5eFtTxXbJ6OaPxSY2gDmcD4LLz1sTctlYSLONgDThSNpZU-veBqNZcBRHp-GySAgGJEU8Go_Ug0OzGOcn_lWHdbhDf84t3ns0-NmXhWQnQ/s1600/Krak%C3%B3w+kola%C5%BC.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBiklAZtS3Scn0EMdqaJaYzaLJprco01UvL5eFtTxXbJ6OaPxSY2gDmcD4LLz1sTctlYSLONgDThSNpZU-veBqNZcBRHp-GySAgGJEU8Go_Ug0OzGOcn_lWHdbhDf84t3ns0-NmXhWQnQ/s1600/Krak%C3%B3w+kola%C5%BC.jpg" height="225" width="400" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moje wakacyjne zwiedzanie architektury i topografii Krakowa dziwnym trafem zbiegało się z odkrywaniem kolejnych niesamowitych smaków i lokali. <b>Stradom</b> już na zawsze będzie mi się kojarzył z <b>pysznymi piankami</b> i kolorowymi lizakami pod różową markizą, a <b>Kazimierz</b> z kawiarnio-restauracjami w obszernych podwórkach otoczonych winoroślami i ostro-mdłym smakiem <b>hummusa</b>. Najpyszniejsze <b>lody o smaku papieskiej kremówki</b> (jak i same kremówki) znalazłam w drodze z rynku staromiejskiego do kościoła Piotra i Pawła. Wcześniej minęłam Krakowski Kredens, a chwilę później Fabrykę Cukierków. Można oszaleć? Bynajmniej! W takim miejscu dobry humor jest gwarantowany, a <b>czas dobrze wykorzystany do ostatniej milisekundy</b>. ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghXf-QVveWV_HE2fEaWG5hxiUzojP3zJN61SvHwOwyPvEL27tUdfd1Yw-TYNP3mZVM8mj8xpQ-Fkk37xPHJ-lVaj0Loo8lfg4fyjSrOg1I9APsmWX12oYTcwGjLXkQ4vfKYedIKPP8qUk/s1600/P1150579.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghXf-QVveWV_HE2fEaWG5hxiUzojP3zJN61SvHwOwyPvEL27tUdfd1Yw-TYNP3mZVM8mj8xpQ-Fkk37xPHJ-lVaj0Loo8lfg4fyjSrOg1I9APsmWX12oYTcwGjLXkQ4vfKYedIKPP8qUk/s1600/P1150579.JPG" height="640" width="484" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red; font-size: large;"><a href="https://www.facebook.com/SklepBombonierka?fref=ts" style="background-color: white;" target="_blank">Bombonierka</a></span> była pierwszym słodkim zaskoczeniem, jakie mnie spotkało następnego dnia rano po przyjeździe do stolicy Małopolski. Zatrzymałam się na <b>Stradomie</b> - fantastycznej dzielnicy, z której piechotą można dojść w 10 minut na Wawel; zresztą wszędzie stąd blisko, a komunikacja jest fenomenalna! Zdążyłam wyjść z kamienicy i przejść parę kroków do skrzyżowania i wpadłam po uszy... wprost pod różową markizę.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTu7bNLzxx01VpCok0eazGTUnTajE5fDJhEYvDsIA3NB6OVfszQPxHMMx5TBi-fsvosA8_9lDvywBR2Ilqv16u2oRqG9zhLfmzDhJHQvKf2SusnGq509L6eAaJzHabeARdSKV2FwUy8jo/s1600/P1150580.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTu7bNLzxx01VpCok0eazGTUnTajE5fDJhEYvDsIA3NB6OVfszQPxHMMx5TBi-fsvosA8_9lDvywBR2Ilqv16u2oRqG9zhLfmzDhJHQvKf2SusnGq509L6eAaJzHabeARdSKV2FwUy8jo/s1600/P1150580.JPG" height="303" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Vz1IZDUQ0cqLpHvYxjHqoB4JkF3wF_5z8b8wsf_RVYHwT4SRSB6Kw_94gMMWWmKKBWAZZnHNJpAApZxepIXSdOy4QwN3Hc05_fu1oGjGCPrswcktCEm59QQb5Y26a_hHx2t0dI6NF9I/s1600/P1150586.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Vz1IZDUQ0cqLpHvYxjHqoB4JkF3wF_5z8b8wsf_RVYHwT4SRSB6Kw_94gMMWWmKKBWAZZnHNJpAApZxepIXSdOy4QwN3Hc05_fu1oGjGCPrswcktCEm59QQb5Y26a_hHx2t0dI6NF9I/s1600/P1150586.JPG" height="400" width="303" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6fFzQY-ZnFcEB0-XOOqOaQqt-JoiGUJQhS9vB1ouL8MhW372vVymYXSgddYC54NJmOh6cz7P3qHidKGLx7J7_xiY0VYr7Nw0MSDsBsHJzsmxyFiaht-2JeGIr5uKUqP0M_PMjKCNFSO8/s1600/P1150585.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6fFzQY-ZnFcEB0-XOOqOaQqt-JoiGUJQhS9vB1ouL8MhW372vVymYXSgddYC54NJmOh6cz7P3qHidKGLx7J7_xiY0VYr7Nw0MSDsBsHJzsmxyFiaht-2JeGIr5uKUqP0M_PMjKCNFSO8/s1600/P1150585.JPG" height="320" width="242" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqOJOu2DrRiYxCqiWTFLM8FhYhW76CGpc_Mj_NPLyi7JT5IQCkekJaZuF8nrQdIYOfcb-aLAyvfbt1Ajb_HWRCbk47SUx4PKuFTD6iKIeFd3Auro_XFqEEGz0rBK0eATTizeQeDTnMRSA/s1600/P1150584.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqOJOu2DrRiYxCqiWTFLM8FhYhW76CGpc_Mj_NPLyi7JT5IQCkekJaZuF8nrQdIYOfcb-aLAyvfbt1Ajb_HWRCbk47SUx4PKuFTD6iKIeFd3Auro_XFqEEGz0rBK0eATTizeQeDTnMRSA/s1600/P1150584.JPG" height="303" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Słodki image witryny nie był w stanie dorównać wnętrzu - miałam wrażenie, że trafiłam do Miodowego Królestwa ze świata Harry'ego Pottera w wersji dla dziewczynek mniejszych i większych! Wśród mnóstwa półek, słoików, koszyczków i kubełków prawie straciłam poczucie czasu i gdyby nie poganianie ekipy podróżniczek spędziłabym tam pewnie z pół dnia... Ale czy można nie ulec urokowi takiego miejsca i dokonać szybkiej decyzji?!<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaf7AJt-hA4AY-xtWaEtfmkIwY5RWIHGlJGFC4RgMZRwY0F00vUeQYS44aLVI0MAuejPa1Ib29D9b0wEoOYZCkzyaN1B2W2ADQukIc0CjaPUNoaBRS0OJ-F3MHqCa2bsddPvQ0R6IrorY/s1600/P1150583.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaf7AJt-hA4AY-xtWaEtfmkIwY5RWIHGlJGFC4RgMZRwY0F00vUeQYS44aLVI0MAuejPa1Ib29D9b0wEoOYZCkzyaN1B2W2ADQukIc0CjaPUNoaBRS0OJ-F3MHqCa2bsddPvQ0R6IrorY/s1600/P1150583.JPG" height="320" width="243" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUatJsC7xo95lW5EXOr3B64SsfwGuyL8rdXZCLWO0oa_kLXcxCdfNYR-pblYcNHABum2Yviblj5omVgc93e6EGlWgBssErlbHUfDqWRlqgFkMbQl5ePkqhRXbiSMTzb4V1eYM8VGiBE_w/s1600/P1150581.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUatJsC7xo95lW5EXOr3B64SsfwGuyL8rdXZCLWO0oa_kLXcxCdfNYR-pblYcNHABum2Yviblj5omVgc93e6EGlWgBssErlbHUfDqWRlqgFkMbQl5ePkqhRXbiSMTzb4V1eYM8VGiBE_w/s1600/P1150581.JPG" height="243" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Nie pytajcie, jak wielkie były moje zapasy, dość powiedzieć, że wysłałam tam dwa dni później posłańca po dokładkę wielosmakowych i wielokolorowych puszystych pianek... ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZqGVl_rnqOQ19W4LwVcUhP-1QYJ4XOYko_9WQjEX4KS9JpTuEqlk4UROhYm-Rb903K-Nj1dsUTUFdmuP_bTfjFiII6w9DVRQLDodu6jHM8tdkEuZZUimWK-0XVov6oiOmI03922YWeBI/s1600/P1150582.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZqGVl_rnqOQ19W4LwVcUhP-1QYJ4XOYko_9WQjEX4KS9JpTuEqlk4UROhYm-Rb903K-Nj1dsUTUFdmuP_bTfjFiII6w9DVRQLDodu6jHM8tdkEuZZUimWK-0XVov6oiOmI03922YWeBI/s1600/P1150582.JPG" height="303" width="400" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeszcze tego samego dnia nasza ekipa podróżnicza wyruszyła na odkrywanie <b>Kazimierza</b>. To wyjątkowo klimatyczna dzielnica - pełna synagog, małych sklepów i charakterystycznej architektury. To, co najbardziej mi się tam spodobało, to tarasy na niektórych budynkach, które z daleka kuszą orzeźwiającą zielenią. Wiele z nich wykorzystano na potrzeby gastronomiczne, podobnie zresztą jak obszerne podwórka, zacienione drzewami i oplecione żywopłotami. Uwielbiałam zaglądać w takie miejsca z uczuciem zagłębiania się w bramy tajemniczego ogrodu. :)<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOJ2DBaPLSv15nhrtnoqpzyrBe_450VJXBq61BWmKBSixdPCK2qiDkXJFq30-oDyXVVNAV-36LIU6BbMPkeKWlt6pkni64UqQpJ-pbqNAPjNMKp3R2g0PxSC2p1iXUMLxGhu6Vo2HrfgI/s1600/P1150555.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOJ2DBaPLSv15nhrtnoqpzyrBe_450VJXBq61BWmKBSixdPCK2qiDkXJFq30-oDyXVVNAV-36LIU6BbMPkeKWlt6pkni64UqQpJ-pbqNAPjNMKp3R2g0PxSC2p1iXUMLxGhu6Vo2HrfgI/s1600/P1150555.JPG" height="640" width="484" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5hK5Vbt2SD6SXmmCHNbTkWznIRybPfj2DRnJXl9GJnWJRTIkyFLLZbPyA_VBkERR-UHOY8sIfLk3HB_KPbuKfT_d3xNWICBSD_kABM_xYTJMfXlSkyX40szmuppHPb-0bskpvVvlODHk/s1600/P1150577.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5hK5Vbt2SD6SXmmCHNbTkWznIRybPfj2DRnJXl9GJnWJRTIkyFLLZbPyA_VBkERR-UHOY8sIfLk3HB_KPbuKfT_d3xNWICBSD_kABM_xYTJMfXlSkyX40szmuppHPb-0bskpvVvlODHk/s1600/P1150577.JPG" height="400" width="303" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Ale na lunch skusiło mnie zupełnie inne miejsce - <span style="color: red; font-size: large;"><a href="http://www.cheder.pl/" target="_blank">Cheder Cafe</a></span>. Mój wzrok przyciągnęło <b>oryginalne wejście</b> i <b>egzotyczne menu</b>. Wnętrze tchnie spokojem i niezwykłą aurą, idealną dla strudzonych podróżników, jak i dla poszukujących skupienia przy pracy. :)<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1ZUkTxWhvBGL8NVoijuaeU1SG2mT5t6SOs8SHzXBW0zFlShK7eryX1oA9kZ7JmsyHhwJbiADN0DRn5ewowIlO-kf_TKL_aP0bSihUJD59PPdKwaskYdpQXR0XszO6U7hIXthyphenhyphenQOhyphenhyphenoeM/s1600/P1150574.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1ZUkTxWhvBGL8NVoijuaeU1SG2mT5t6SOs8SHzXBW0zFlShK7eryX1oA9kZ7JmsyHhwJbiADN0DRn5ewowIlO-kf_TKL_aP0bSihUJD59PPdKwaskYdpQXR0XszO6U7hIXthyphenhyphenQOhyphenhyphenoeM/s1600/P1150574.JPG" height="303" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Cheder Cafe serwuje <b>smaki izraelskie, bliskowschodnie i śródziemnomorskie</b>. Nasze (jakże smaczne!) wybory, to: izraelski hummus (tradycyjna bliskowschodnia pasta z ciecierzycy z sosem kuminowym i grillowaną pitą - koniecznie wrócę po nią przy kolejnej wizycie! <3), baklava (rodzaj słodkiego ciasta), trufle ze Słodkiej Manufaktury Leona (polecam żądnym oryginalnych przysmaków), lemoniada rabarbarowa i koktajl bananowo-daktylowy z gałką muszkatołową i silanem (w życiu nie próbowałam lepszego!).<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcxIBrk-wwmaOPUFlOwF6XaUjxi0ZOhD-vlsNSOvJWRCaGkZPRKsCcoMKbiXexm-Hgw4MMFpenQxXFaZADxddp-y5fJU26wLLWlz4-JUsfh_TFF-P8ZFMC7SeKZXWoxaspD0kRPMXm9ys/s1600/P1150572.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcxIBrk-wwmaOPUFlOwF6XaUjxi0ZOhD-vlsNSOvJWRCaGkZPRKsCcoMKbiXexm-Hgw4MMFpenQxXFaZADxddp-y5fJU26wLLWlz4-JUsfh_TFF-P8ZFMC7SeKZXWoxaspD0kRPMXm9ys/s1600/P1150572.JPG" height="303" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfppOUM47B36OeSJLrHvvJKOfxMQ3roO6qZLj0wWP6IM84b6E6DY96KtRvk9LqqEYqboeuaUYrUQdoVYi53HmvkPoUSffBjGfrgP1CHoaNh9DZSjsLdytbKoUBy0-IsGCCwfFlphjifEY/s1600/P1150571.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfppOUM47B36OeSJLrHvvJKOfxMQ3roO6qZLj0wWP6IM84b6E6DY96KtRvk9LqqEYqboeuaUYrUQdoVYi53HmvkPoUSffBjGfrgP1CHoaNh9DZSjsLdytbKoUBy0-IsGCCwfFlphjifEY/s1600/P1150571.JPG" height="320" width="243" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMstGpZriNwbsvvptU_BitE9KjDdXRswOQzC3XRPJ0LUq0axX20NmQmQYjKHudSKMUD8TquVdJfkGL3qAZj3EbnbjNnt8kHQf1079gaO9jRYD2NTRWqqN4Tzb5b-dDQe7l33YwsnBw4SM/s1600/P1150570.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMstGpZriNwbsvvptU_BitE9KjDdXRswOQzC3XRPJ0LUq0axX20NmQmQYjKHudSKMUD8TquVdJfkGL3qAZj3EbnbjNnt8kHQf1079gaO9jRYD2NTRWqqN4Tzb5b-dDQe7l33YwsnBw4SM/s1600/P1150570.JPG" height="303" width="400" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
Na krakowską ulewę też się znajdzie miejsce idealne. Dla mnie to <span style="color: red; font-size: large;"><a href="https://www.facebook.com/pages/Pijalnia-Czekolady-WEDEL/104201086336431?fref=ts" target="_blank">Pijalnia Czekolady Wedel</a></span>, umiejscowiona w urokliwej kamieniczce Rynku Głównego, naprzeciw dorożek i Sukiennic. Czekolada to afrodyzjak i lekarstwo na wszelkie smutki (i nie tylko), tak więc deszczowa pora jest w sam raz na szklaneczkę słodkiego, ciepłego (lub trochę mniej, bo Pijalnia ma w ofercie także czekolady na zimno) małego co nieco. ;)</div>
</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0xfmyj_nhUsB8-hlB-GXUxjZBtqKpt7sOv9R2fwVGdwfxT2MbrPpjDjciqon4La90LWdQ-rni7uwHP8fqnEdvr0khGeKseW7W7c8vfhh9DaRuCdtfZznANU6xs8g8mHM7VBHhLw_rM-o/s1600/P1150744.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0xfmyj_nhUsB8-hlB-GXUxjZBtqKpt7sOv9R2fwVGdwfxT2MbrPpjDjciqon4La90LWdQ-rni7uwHP8fqnEdvr0khGeKseW7W7c8vfhh9DaRuCdtfZznANU6xs8g8mHM7VBHhLw_rM-o/s1600/P1150744.JPG" height="640" width="505" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdN7Z4anBp86X21tm7HUNyx44UoqCWEfMrV-LTh3duS7lSCn5tgjY5GOe8tVVaAI4ScBhqjwhTgEX5W7kFy8F7aTZt1QEF1-uSm-lqHQAjtWDhujiaHMVITibTvKhqQH5IfgV2Umc7fic/s1600/P1150745+%E2%80%94+kopia.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdN7Z4anBp86X21tm7HUNyx44UoqCWEfMrV-LTh3duS7lSCn5tgjY5GOe8tVVaAI4ScBhqjwhTgEX5W7kFy8F7aTZt1QEF1-uSm-lqHQAjtWDhujiaHMVITibTvKhqQH5IfgV2Umc7fic/s1600/P1150745+%E2%80%94+kopia.JPG" height="303" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Ci, którzy znają moją miłość do czekolady we wszelkich odmianach domyślają się, jaką katorgą było dla mnie dokonanie jakiegoś wyboru... Ostatecznie zdecydowałam się na <b>gorącą mleczną cynamonową</b> (cynamon to moja druga równorzędna miłość), a w ramach dodatku - <b>orzeźwiającą nutę miętową</b>. Moje towarzyszki także miały spore zamówienia, nie mówiąc już o dodatkowych zakupach poczynionych w sklepie Wedla (koniecznie spróbujcie przepysznych czekoladowych mieszadełek do kawy lub mleka!). Kiedy tylko dostałyśmy zamówienia z ogólnego zachwytu i radości zapomniałyśmy o dokumentacji... Została już tylko resztka na dnie kieliszka, kiedy przypomniałam sobie, że nie mam zdjęcia do fotorelacji... Wybaczcie. ;)<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWForw0uVI2x0rFugzZ52gRlbBf62heooxVWO9LgFKXEsIsljAdkvHOZUOJpK_Gfjafs-6HpJxntqj-2IiAzj2_ON-jeFftHUwjeatie2G9TTdfxGQ2IWyR16qUSIVOW0RziXxYSM0iSc/s1600/P1150740.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWForw0uVI2x0rFugzZ52gRlbBf62heooxVWO9LgFKXEsIsljAdkvHOZUOJpK_Gfjafs-6HpJxntqj-2IiAzj2_ON-jeFftHUwjeatie2G9TTdfxGQ2IWyR16qUSIVOW0RziXxYSM0iSc/s1600/P1150740.JPG" height="320" width="243" /></a></div>
<br />
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>P.S. W dniu odjazdu dostałam od mojej ekipy Migdały Szczęścia z Bombonierki - pięć sztuk, po jednej na każde życzenie. Mają moc tylko wtedy, jeśli otrzymacie je od kogoś, kto Wam dobrze życzy. ;) Jeszcze zostały mi dwa migdały... A trzy życzenia są w trakcie realizacji i chyba bardzo powoli, ale jednak zmierzam ku swoim celom. ;) </b><br />
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><span style="color: red;">* Z powodu takiego formatu bloga wstawiam zdjęcia w pomniejszeniu. Chcesz zobaczyć większą rozdzielczość? Wystarczy, że klikniesz zdjęcie. :)</span></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com9Kraków, Polska50.064650099999987 19.94497990000002149.901503099999985 19.622256400000023 50.227797099999989 20.26770340000002tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-73981520363471230272014-10-28T17:48:00.000+01:002014-10-28T17:48:59.756+01:00Podróż w nieznane z Beatą Pawlikowską<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Czy starczyłoby Ci odwagi, aby wybrać się w samotną podróż do Indonezji? Ale nie taką z hotelem pięciogwiazdkowym, basenem, przewodnikiem i uśmiechniętą obsługą gotową na każde Twoje skinienie za kilka tysięcy, tylko prawdziwą szkołę przetrwania, z plecakiem i bez wcześniejszego planowania, tułając się od jednego przygodnie napotkanego hotelu, do drugiego? Bez względu na to, czy jesteś globetrotterem, czy tak jak ja wolisz te najbardziej ekstremalne podróże oglądać na Explorerze i Animal Planet, musisz przeczytać tę książkę!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1eVTZv_0FI1OTX5L6fksKWFNDys2QJKHSkg2rzhpl4L35GvtoKDKWdDMkphO8FkNXGOlq-kTQLTAer4fiG6uHmBREj4mUdiRZj4ON2tzbNYCk7msFmVC7e68sj47vSwPedkdbPHDoDRY/s1600/352x500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1eVTZv_0FI1OTX5L6fksKWFNDys2QJKHSkg2rzhpl4L35GvtoKDKWdDMkphO8FkNXGOlq-kTQLTAer4fiG6uHmBREj4mUdiRZj4ON2tzbNYCk7msFmVC7e68sj47vSwPedkdbPHDoDRY/s1600/352x500.jpg" height="320" width="201" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/154400/podrozuj-modl-sie-i-kochaj</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy przychodzi czas wakacji na mojej liście książek do przeczytania (oprócz tych do nadrobienia) pojawia się zawsze jakiś tytuł z podróżą w tle. Niekoniecznie musi to być coś stricte podróżniczego, ale zdarza się - i tym razem padło na książkę Beaty Pawlikowskiej, znanej podróżniczki. Jej książki są tak popularne, że po prostu wstyd nie przeczytać choćby jednej, a ta jest moją pierwszą. Dostała mi się przypadkiem, wraz z wakacyjnym numerem Glamour. Pozytywnie zaskoczył mnie lekki język i lekkie podejście autorki do przeciwności, jakie napotykała na swojej drodze - dzięki temu i tak dość niewielką książeczkę czyta się z wielką przyjemnością w galopującym tempie. To wymarzona pozycja na szare jesienne dni!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<b>"Podróżowanie to zanurzenie się w codzienności nowego, nieznanego świata."</b><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bali kojarzy się większości osób z ciepłem, pięknymi widokami i błogim lenistwem, a przy tym brzmi tak egzotycznie! Tak jak wszędzie jednak - codzienność tego miejsca okazuje się prostsza, niż myślimy. Beata Pawlikowska zamiast walczyć z wiatrakami decyduje się poddać otaczającej ją rzeczywistości i zwyczajom miejscowych, nawet jeśli oznacza to dwadzieścia dolarów za kurs do hotelu zaledwie kilka uliczek od lotniska. <i>W chwili, kiedy zgadzasz się na to, co będzie, świat zaczyna się tobą opiekować</i> - pisze podróżniczka, zresztą w duchu filmu "Jedz, módl się i kochaj", który stał się nie tylko inspiracją tytułu książki. Można powiedzieć, że Pawlikowska odbywa podobną wyprawę, jak grana przez Julię Roberts bohaterka obrazu filmowego. Jeżeli zastanawialiście się kiedyś, czy szaman Ketut naprawdę istnieje i jak faktycznie funkcjonuje jego "sanktuarium", to dzięki książce Pawlikowskiej macie szansę spojrzeć na to miejsce w mniej filmowy, a bardziej realistyczny sposób - z całą jego wyjątkowością i hipokryzją. Podróżniczka, podobnie jak bohaterka filmu, wyciąga wiele interesujących wniosków, którymi się z nami dzieli, a żebyśmy posmakowali jej punktu widzenia, w formie komentarza dodaje kolorowe zdjęcia.</div>
<br />
<br />
<b>"Chodzi przecież o to, żeby znaleźć sens i cel w miejscu, w którym człowiek akurat się znajduje, a nie oddalanie od siebie prawdy za pomocą wyruszania na koniec świata."</b><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"Podróżuj, módl się i kochaj" to przede wszystkim wciągająca narracja, dzięki której mamy wrażenie, jakbyśmy czytali dobrą książkę przygodową, a czasami czujemy się, jakbyśmy odbywali tę podróż razem z Beatą Pawlikowską. Ale wtedy nagle mówimy: "chwileczkę, ale to się DZIAŁO NAPRAWDĘ!". Jeżeli poddamy się tej magii, wtedy z pewnością odnajdziemy w niej prawdy i wartości dla siebie, tak nam potrzebne na co dzień. Książka Beaty Pawlikowskiej to zwyczajna opowieść o niezwyczajnej wyprawie, dzięki której podróżniczka na nowo uświadomiła sobie sens bycia tu i teraz, bez zbędnych oczekiwań i pytań o przyszłość. Dzięki niej my również mamy szansę to odkryć i śmielej czerpać z życia radość. A czy nie tego właśnie potrzebujemy tej i każdej innej jesieni? :)</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-57000715689261084752014-07-04T23:01:00.001+02:002014-09-04T15:05:23.647+02:00Alicja w Ogrodzie Saskim<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Sztuka współczesna budzi wiele kontrowersji. Jednych zachwyca </span><span style="font-size: large;">i zaciekawia </span><span style="font-size: large;">swoją innością, dla innych to w ogóle nie jest sztuka. Jedno jest pewne: nie należy jej całkiem spisywać na straty, bo czasami potrafi pozytywnie zaskoczyć nawet zupełnych sceptyków (do których i ja się zaliczam).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W poprzedni weekend zabawiłam w stolicy, a jednym z moich celów była instalacja, o której już od dłuższego czasu było głośno: "Alicja w Ogrodzie Saskim" i jej kontynuacja w budynku Zachęty vis-a-vis Ogrodu Saskiego.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRSxsW_QrMPHbAxmAksVlWOGSm_vA3R-9axIeqAmHbJ02hhwpSyquWidkXKdmsMAhu3xBM-iI9lNNeOel0jr5r8tayv_L7jx_5SgLcGIS2Y3reznM8alwIB_14uZ48zGqzWk_kcR-8iDo/s1600/DSC00454.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRSxsW_QrMPHbAxmAksVlWOGSm_vA3R-9axIeqAmHbJ02hhwpSyquWidkXKdmsMAhu3xBM-iI9lNNeOel0jr5r8tayv_L7jx_5SgLcGIS2Y3reznM8alwIB_14uZ48zGqzWk_kcR-8iDo/s1600/DSC00454.JPG" height="225" width="400" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Tak jak wielu ostatnio, również artysta Włodzimierz Jan Zakrzewski uległ magii świata Alicji i to właśnie ta przestrzeń stała się inspiracją do stworzenia niezwykłej instalacji w warszawskim Ogrodzie Saskim. Żeby zobaczyć świat z perspektywy Alicji, wystarczy wejść do tunelu w czarne romby. Jeśli nie chcecie się rozczarować, polecam uważne poruszanie się wewnątrz, patrzenie pod nogi, nad głowę, a także wokół siebie! Przede wszystkim jednak włączcie wyobraźnię (bez niej nie macie po co tam wchodzić) i uczulcie się na muzykę, którą usłyszycie - reaguje na tempo, w jakim osoba wewnątrz tunelu się porusza. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1C0t97tbDg54ScucBkh02_bI1myUHuEWPri4m_eHp9N0Ws_Uo64X_w9ycdTB3ZBycRbN1f12ku03HkdM7IW5wrscDCFb0MTXP1i0P4v9JRPkE_6g-qxi5jA6er3Z0i4xj-rCGuYG27t0/s1600/DSC00450.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1C0t97tbDg54ScucBkh02_bI1myUHuEWPri4m_eHp9N0Ws_Uo64X_w9ycdTB3ZBycRbN1f12ku03HkdM7IW5wrscDCFb0MTXP1i0P4v9JRPkE_6g-qxi5jA6er3Z0i4xj-rCGuYG27t0/s1600/DSC00450.JPG" height="225" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Po wyjściu na zewnątrz przejdźcie się po tajemniczej ścieżce (na zdjęciu powyżej pomiędzy biało-czarnymi słupkami) - specjalny laser śledzi ruch, dlatego każdy ma szansę usłyszeć swoją własną wersję muzyki ze świata Alicji. :) Na koniec nie zapomnijcie odwiedzić Żółtego - jeśli będziecie ostrożnie koło niego przechodzić, to może się do Was odezwie... ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQtxMjeTRj6QQs_WydQfJxwXR9R31A394YKNPCGEgHpH_mjEF639l9cQZZfwfL_b8BFZi_-o7voZ1XgFR2MkVKuOXrH2t7yW4FBr2x5rTxm78RxADqoD7AQXUEtpJB_-612ifAbKz5eaU/s1600/DSC00447.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQtxMjeTRj6QQs_WydQfJxwXR9R31A394YKNPCGEgHpH_mjEF639l9cQZZfwfL_b8BFZi_-o7voZ1XgFR2MkVKuOXrH2t7yW4FBr2x5rTxm78RxADqoD7AQXUEtpJB_-612ifAbKz5eaU/s1600/DSC00447.JPG" height="361" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Wejściówki na wystawę można odbierać w budynku Zachęty. Tam też znajduje się druga część - pełna eksponatów, świadczących o niezwykłej wyobraźni autora i jego współautorów. Szczególną uwagę zwróćcie na camerę obscurę - naprawdę niezwykły przyrząd optyczny, służący do uzyskiwania rzeczywistych rozmiarów. Jestem pewna, że zadziałałby znacznie szybciej niż czekoladki i napój w świecie Alicji. ;)</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_okh3uIzD_WjdCuHLB7vN1jBVKYVSGaOArCB7CZyi-8fqqmDZV85l1g84ltu5s0KCogczw2Dn3U8nuLvXt3s1FdJPlIgMmn2X4VmwgZHh_SfJvJzkaSn3td8w6vP0-Cus0pzWzpPHPkI/s1600/DSC00461.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_okh3uIzD_WjdCuHLB7vN1jBVKYVSGaOArCB7CZyi-8fqqmDZV85l1g84ltu5s0KCogczw2Dn3U8nuLvXt3s1FdJPlIgMmn2X4VmwgZHh_SfJvJzkaSn3td8w6vP0-Cus0pzWzpPHPkI/s1600/DSC00461.JPG" height="225" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Karty do gry? Kto powiedział, że muszą służyć tylko do tego? Instalacja "Tralabum i mubalarT" (tak, tak, to zabawne ustawienie wyrazów umożliwiające identyczne odczytanie od lewej do prawej oraz od prawej od lewej, to palindrom!) zatańczy dla Was w rytm dwóch sekwencji muzycznych. Tytuł instalacji odnosi się do bohaterów IV rozdziału książki "Po tamtej stronie lustra i co Alicja tam znalazła", Tralabum i Tralabim.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHx7lReqFVuGWQMLv85LALlvnbPpN-LoXOmUCtTdy_G-vHOyp5XUBRFolTse1cJ46UhqzRR0EogG-r9DVwsbl9D1x4gTN04F-u9YpJB6Hx3RwkylTR1cy4-pNapAKdvQpe0-srC0XmjXQ/s1600/DSC00469.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHx7lReqFVuGWQMLv85LALlvnbPpN-LoXOmUCtTdy_G-vHOyp5XUBRFolTse1cJ46UhqzRR0EogG-r9DVwsbl9D1x4gTN04F-u9YpJB6Hx3RwkylTR1cy4-pNapAKdvQpe0-srC0XmjXQ/s1600/DSC00469.JPG" height="225" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jako osoba sceptycznie nastawiona do sztuki współczesnej, ale za to zakochana w baśniach i wielka fanka wszelkich odwołań do krainy po drugiej stronie lustra, chcąc nie chcąc uległam magii instalacji Włodzimierza Zakrzewskiego. Myślę, że czasem warto przystanąć i przypomnieć sobie jak to było kiedyś dawno, gdy nie mieliśmy większych kłopotów z wyobrażeniem sobie, że coś czego nie ma - istnieje, a coś, co nie powinno się poruszać, ani mówić - właśnie to robi. :) Taka sztuka współczesna ogromnie mi się podoba!</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Więcej o "Alicji w Ogrodzie Saskim" przeczytacie na stronie <a href="http://www.zacheta.art.pl/article/view/1996/wlodzimierz-jan-zakrzewski-alicja-w-ogrodzie-saskim" target="_blank">Zachęty</a>. Pospieszcie się jednak - instalację można obejrzeć już tylko w ten weekend! ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com4Warszawa, Polska52.2296756 21.01222870000003751.9184766 20.366781700000036 52.5408746 21.657675700000038tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-45734902514782877402014-06-16T20:51:00.000+02:002015-08-19T21:50:10.034+02:00W pogoni za Panem Darcym - "Austenland"<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaZVIDE3OEaP9Sk6as_hfSiaJEYwd0Vpf9keLktdbK-K7hSvO8B2krK6ZOs9xar3qyNLDq8eenbL0JS-cq9nFYs-dOkgsjtyh-PfRQYyc8Y2hkszAub6sXYHJ10_mZ1zZOEISucNiJQDs/s1600/austenland-banner-new-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="137" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaZVIDE3OEaP9Sk6as_hfSiaJEYwd0Vpf9keLktdbK-K7hSvO8B2krK6ZOs9xar3qyNLDq8eenbL0JS-cq9nFYs-dOkgsjtyh-PfRQYyc8Y2hkszAub6sXYHJ10_mZ1zZOEISucNiJQDs/s1600/austenland-banner-new-1.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: joblo.com</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Jane jest wyjątkowa: ma XVIII-wieczną wrażliwość, pija herbatę w ręcznie malowanej porcelanie, jej sypialnia przypomina mauzoleum powieści Jane Austen, a od żywego chłopaka na kanapie obok woli... Pana Darcy'ego w telewizji! Brzmi znajomo? Ten film jest dla Ciebie!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A więc twierdzisz, że od 13 roku życia zaczytujesz się w powieściach Jane Austen i znasz doskonale realia życia tamtych ludzi? Sprawdźmy to! - takie wyzwanie rzuca naszej bohaterce właścicielka Austenland - krainy, w której nie istnieją (przynajmniej według Regulaminu) współczesne zachowania i zabawy, ani też nowoczesne wynalazki. Królują tu konwenanse, dawne stroje, a haftowanie pod okiem wziętych aktorów odgrywających angielskich dżentelmenów jest najbardziej godziwą rozrywką. Jane nie trzeba dwa razy przekonywać, że to idealne miejsce, żeby wreszcie zerwać ze staropanieństwem i znaleźć miłość na miarę Pana Darcy'ego - przeznacza wszystkie oszczędności na wakacyjny turnus i...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmzUFRgF_VVeZTAUvCT8Z2_WXWnd1xqAXvdWpIoNA8UFNliD4TuYe1NdPnChl3QsTICNFoneuCC0r7HA2Y0mpBDjddpnoF_TIXMeDqfHlRmbbMmOqIasK1SWWlnD1bBQDBXMH1ngDow-Y/s1600/7555974.3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmzUFRgF_VVeZTAUvCT8Z2_WXWnd1xqAXvdWpIoNA8UFNliD4TuYe1NdPnChl3QsTICNFoneuCC0r7HA2Y0mpBDjddpnoF_TIXMeDqfHlRmbbMmOqIasK1SWWlnD1bBQDBXMH1ngDow-Y/s1600/7555974.3.jpg" width="216" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: filmweb.pl</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
...no cóż, nawet nie przypuszcza, jak bardzo upodobni się do bohaterek swoich ukochanych powieści - na turnusie "standard" (podczas gdy reszta pań ma "platynowy"), jako "panna bez fortuny" może liczyć na "specjalne" względy... </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/KbHr8YyjSlg?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A na jakie względy Ty możesz liczyć? "Austenland" to tak naprawdę opowieść o tym, że od XVIII wieku niewiele się zmieniło i... zmieniło się wszystko. Relacje damsko-męskie wciąż tak samo skomplikowane, a cała otoczka obyczajowa wcale nie mniej. I gdzie w tym wszystkim znaleźć Pana Darcy'ego? Zanim Jane zda sobie z tego sprawę, wypowie słowa niczym z powieści Jane Austen: "Jestem sama, ponieważ najwidoczniej jedyni dobrzy mężczyźni są fikcyjni". Zabawne, pouczające i całkowicie "charming" - ale o wiele bardziej, niż "dziedziczka fortuny", Panna Charming! ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jakiś czas temu na portalu lubimyczytac.pl miała miejsce dyskusja o literackich miłościach i ideałach. Bez wahania wystukałam: "Pan Darcy". Siedem osób zalajkowało moją wypowiedź, a oprócz tego naliczyłam jeszcze 16 głosów za Panem Darcym. "Co jest z tym Panem Darcym?" - padło pytanie od męskiego rodzynka w dyskusji. Podobnie jak wtedy, tak i teraz niespecjalnie chce mi się tłumaczyć, że to ten cudowny urok dżentelmena i niegrzecznego chłopca w jednym - grunt, że działa i że jest więcej Panów Darcych wśród nas, niż nam się wydaje. ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm_U85a1_QLrmrsG1zmdh4eFA1dDkzYaSaI4uLDpcR564sYg4dBXYP5jlqDAHrqW07VrMaszx25z7DiByGVXyRCUQYIw7SRMaKaafRVqRngiA4gpBbG9uWsWsXct13_nqWMjciXJSKxLY/s1600/keep-calm-and-find-yourself-a-mr-darcy-84.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm_U85a1_QLrmrsG1zmdh4eFA1dDkzYaSaI4uLDpcR564sYg4dBXYP5jlqDAHrqW07VrMaszx25z7DiByGVXyRCUQYIw7SRMaKaafRVqRngiA4gpBbG9uWsWsXct13_nqWMjciXJSKxLY/s1600/keep-calm-and-find-yourself-a-mr-darcy-84.png" width="284" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: www.keepcalm-o-matic.co.uk </td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
P.S. A taką torbę w stylu Jane to i ja bym sobie chętnie sprawiła. ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-43037527288186125452014-06-06T22:01:00.000+02:002014-06-06T22:06:20.176+02:00Stare, ale jare - czyli o tym, że w teatrze klasycy nadal mają się dobrze <div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Na ostatnich zajęciach z analizy dramatu profesor rzekł do nas: "A teraz, żeby państwo nie myśleli, że czytamy tylko takie <b>starocie</b>, dostaniecie do przeczytania <b>sztukę</b> Masłowskiej". Zdębiałam! Masłowska i dramatopisarstwo? Pisarka, <i>piosenkarka</i>, <span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">celebrytka</span> i <b>dramatopisarka</b> <u>w jednym</u>! Jak to mówią: jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do... </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na polskiej scenie teatralnej pojawia się coraz więcej współczesnych tekstów teatralnych (już nie stricte dramatów!). Nie chcę przesądzać, czy to dobrze, czy źle - <b>zmiany są rzeczą normalną, ważne, żeby szły w dobrym kierunku</b>. Czy jednak aby na pewno idą? Chyba niekoniecznie - widzę to po recenzjach i opiniach teatrologów ze swojego środowiska uniwersyteckiego, zresztą studenci też raczej podzielają ich opinię. Adaptacje współczesnych tekstów mają to do siebie, że rzadko kiedy są w stanie wyjść poza to, co proponuje tekst, wydobyć z nich drugie dno, pogłębić ich analizę. <b>Wciąż znacznie większe możliwości reinterpretacyjne dają "starocie" klasyki dramatu oraz nowsze teksty o charakterze intertekstualnym</b>, takie jak chociażby sztuka Toma Stopparda - "Rosencrantz i Guildenstern nie żyją". Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu może poszczycić się jej genialną adaptacją (sztuka odwołuje się do zdarzeń "Hamleta" Williama Szekspira, które rozpatrywane są z perspektywy przyjaciół Hamleta, co staje się przyczyną do opowiedzenia ich własnej historii). Jest świeżo, nowocześnie, a przy tym głęboko i po szekspirowsku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Zastanawialiście się jednak, co sprawia, że mimo wszystko szybciej pójdziemy na spektakl pod znanym tytułem, niż jakąś dziwaczną nowość?</b> Choć pewnie długo można o tym myśleć i dyskutować, to wydaje mi się, że głównie chodzi nam o <span style="font-family: Courier New, Courier, monospace;">poczucie bezpieczeństwa</span>. Wybieramy coś znajomego, do czego mamy pewne podstawy, a jednocześnie wciąż liczymy, że zostaniemy w jakiś sposób zaskoczeni. Niekoniecznie musieliśmy wcześniej znać ten dramat - wystarczy, że wiemy co nieco o jego autorze. Albo kojarzymy tytuł. Znacie to? Carmen, My Fair Lady, Madame Butterfly? Pewnie! Tak samo: jeśli czytaliście kiedykolwiek Czechowa i zachwyciliście się nim, to jest wielkie prawdopodobieństwo, że wybierzecie się na inną jego sztukę do teatru. Ja tak zrobiłam - i nie żałuję.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhomgV1Y3eCW-btHdJ766ryACewf-yw9obOy9U3mpqTt6xW3LqpXSjfiRixIfvsLEKS88ISs1sLdt6foNfNXxYW7st9rt1sgB6XrJvAyWcz_-RXMYbFFwq1f1d2LufP13W-SDXLT8sfQkM/s1600/32+omdlenia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhomgV1Y3eCW-btHdJ766ryACewf-yw9obOy9U3mpqTt6xW3LqpXSjfiRixIfvsLEKS88ISs1sLdt6foNfNXxYW7st9rt1sgB6XrJvAyWcz_-RXMYbFFwq1f1d2LufP13W-SDXLT8sfQkM/s1600/32+omdlenia.jpg" height="400" width="283" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: http://teatrpolonia.pl/event-data/1330/32-omdlenia</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Zupełnie odrębną rzeczą jest kwestia chodzenia do teatru "na aktora".</b> Powszechna przed wojną, w naszym popkulturalnym świecie zaczyna ponownie dochodzić do głosu. Zdarzyło się Wam wybrać na jakiś spektakl, bo na afiszu widniało głośne nazwisko, albo znajoma twarz? No właśnie.<br />
Miesiąc temu całkowicie uległam magii trzech wielkich nazwisk polskiego teatru - <b>Janda, Stuhr i Gogolewski</b>. Ze spektaklem na podstawie jednoaktówek Czechowa, gościnnie w toruńskim Teatrze im. Wilama Horzycy. Czego można było chcieć więcej?<br />
W momencie, gdy piszę ten post, "<b>32 OMDLENIA"</b> zostały zagrane już 103 razy! Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że sukces przedstawienia jest zasłużony - jeśli tylko będziecie mieli okazję, odwiedźcie <a href="http://teatrpolonia.pl/event-data/1330/32-omdlenia" target="_blank">Teatr Polonia w Warszawie</a> 17, 18, 19 lub 20 sierpnia o 19:30. <span style="font-size: large;"><b>Czemu?</b></span> "32 OMDLENIA" mają wszystko to, co w teatrze lubię najbardziej! Otóż ten "<b>staroć"</b>, ten klasyczny Czechow, zachwyci Was pięknymi epokowymi kostiumami i zaskoczy scenografią oszczędną na tyle, żeby zaznaczyć przestrzeń i czas, a przy tym nie zawęzić, lecz rozbudzić Waszą wyobraźnię. A gra aktorska? Dość powiedzieć, że Jerzy Stuhr jest tak samo zabawny na scenie, jak w swoich najlepszych filmowych rolach komediowych, Ignacy Gogolewski w niezwykły sposób zmienia się ze służącego w pana domu, a Krystyna Janda przyciąga wzrok każdym najdrobniejszym gestem. Jeśli chcecie zobaczyć dobrą sztukę w mistrzowskim wykonaniu - nie zastanawiajcie się długo i już zaplanujcie wakacyjny wypad do teatru! :)<br />
<br />
<br />
<b>A co do Masłowskiej</b> - zabierałam się do lektury jej dramatu ze średnim entuzjazmem (nie przebrnęłam przez ani jedną jej powieść...). Czytanie dramatu - o dziwo - ukończyłam, ale <u>wciąż pozostałam fanką klasyków</u>... ;) Teraz z ciekawością czekam na sceniczną adaptację <b>"Między nami dobrze jest"</b>, bo tekst mnie zaciekawił, choć nie porwał. A kto chce wiedzieć, jak ostatecznie oceniłam dzieło Masłowskiej, niech sprawdzi na <a href="http://lubimyczytac.pl/profil/65758/eldunari" target="_blank">lubimyczytac.pl</a>! :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-78029848894083777212014-04-14T23:58:00.001+02:002014-04-18T12:33:39.511+02:003 filmy, których nie możemy się doczekać!<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Chociaż niedawno zaczął się kwiecień, my filmowo nastawiamy się na maj. Z niecierpliwością śledzimy wszystkie nowinki w internecie i wypatrujemy wywiadów w czasopismach. Te trzy filmy mają szansę stać się wielkimi hitami i zdobyć najbardziej prestiżowe nagrody filmowe. Zapiszcie sobie daty premier w kalendarzu!</b></span></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #7f6000; font-size: large;">Grace księżna Monako</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Premiera: 16 maja 2014</span><br />
<span style="color: red;"><br /></span>
<span style="color: red;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t1.0-9/s640x640/1554361_497557447014917_1903409_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="256" src="https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t1.0-9/s640x640/1554361_497557447014917_1903409_n.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: https://www.facebook.com/FanpageLubieFilmy?filter=3</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Legenda Grace Kelly jest wciąż żywa - co i rusz staje się ona inspiracją mody, filmu i sztuki. Już 16 maja wchodzi na ekrany kin film, w którym Nicole Kidman zmierzy się ze sławą słynnej oscarowej aktorki, która dla tytułu rzuciła sztukę i została księżną Monako. </div>
<div style="text-align: justify;">
Według polskiego ELLE<i>*</i>, będzie to zupełnie inny film niż wszystkie, jakie do tej pory powstały o księżnej, bo dotyczący tylko pewnego (bardzo dramatycznego) wycinka z życia Grace. Film już wzbudza kontrowersje w kręgach rodzinnych Grace Kelly, jednak to nie konteksty polityczne kuszą najbardziej - jak zwykle zapowiadana jest wielka moda i wielkie marki. Nie możemy się doczekać, bo na potrzeby produkcji Cartier wykonał replikę biżuterii księżnej!</div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/7ZhFKiMlWM4?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></i></b>
<b><i><span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #7f6000; font-size: large;">Yves Saint Laurent</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Premiera: 23 maja 2014</span></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.agentofstyle.com/wp-content/uploads/sites/4/2014/01/yves-saint-laurent01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://www.agentofstyle.com/wp-content/uploads/sites/4/2014/01/yves-saint-laurent01.jpg" height="223" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: http://www.agentofstyle.com/2014/01/30/yves-saint-laurent-the-movie-paris-apartment/</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pierre Niney - o tym objawieniu francuskiego kina pisałam <a href="http://multicoolturalna.blogspot.com/2014/01/top-5-filmow-2013-roku.html" target="_blank">przy okazji omawiania komedii romantycznej "Miłość po francusku"</a> - i już wtedy wiadome było, że zagra wielkiego kreatora mody, Yves Saint Laurenta. Teraz, gdy do premiery został miesiąc, w sieci znaleźć można całe mnóstwo fotosów i kilka zwiastunów. Charakteryzacja zniewala, tak bardzo upodobniła młodziutkiego aktora do Mistrza. Jednak nie sama charakteryzacja czyni postać - Pierre Niney pracował nad swoją rolą poświęcając się jej bez reszty, starając się wniknąć w postać Saint Laurenta, jego ruch, gesty, mimikę twarzy, a nawet głos! Jak mówi w wywiadzie dla polskiego ELLE: <i>"Podszedłem do tego jak badacz, archiwista, dziennikarz, dokumentalista</i>"<i>**</i>. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wywiad w ELLE jeszcze bardziej zachęcił mnie do obejrzenia filmu, którego niewątpliwym walorem jest wykorzystanie oryginalnych kostiumów wykonanych przez Yves Saint Laurenta. Ogrom pracy włożonej przez Pierra Niney, droga, jaką przeszedł w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a także niesamowita wrażliwość i szczerość aktora są dla mnie najlepszym gwarantem wysokiego poziomu "Yves Saint Laurenta" oraz przyszłego sukcesu tej produkcji.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<object class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="https://ytimg.googleusercontent.com/vi/bXQoO9r_CuY/0.jpg" height="266" width="320"><param name="movie" value="https://youtube.googleapis.com/v/bXQoO9r_CuY&source=uds" /><param name="bgcolor" value="#FFFFFF" /><param name="allowFullScreen" value="true" /><embed width="320" height="266" src="https://youtube.googleapis.com/v/bXQoO9r_CuY&source=uds" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>Czarownica</i></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;">Premiera: 30 maja 2014</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://i843.photobucket.com/albums/zz352/loaloauk/dlp%20encounter/New%20album%201/Capturedrsquoeacutecran2013-11-13agrave211521.png~original" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://i843.photobucket.com/albums/zz352/loaloauk/dlp%20encounter/New%20album%201/Capturedrsquoeacutecran2013-11-13agrave211521.png~original" height="232" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło: http://maximleone.blogspot.com/</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Już nie raz dawałam wyraz swoim zachwytom nad wszelkimi re-interpretacjami znanych baśni i motywów bajkowych w ostatnio powstających produkcjach. Jestem ich totalną fanką i z wielką uwagą śledzę kolejne tytuły. Jakaż była moja radość, kiedy któregoś dnia natrafiłam na pierwszy zwiastun "Maleficent"! Diabolina - to polskie tłumaczenie oddaje wyjątkowy charakter postaci złej wróżki z baśni o Śpiącej Królewnie. Pod tą nazwą kryje się mnóstwo niedopowiedzeń - "miejsc niedookreślenia", jak powiedzieliby teoretycy literatury - które czytelnik baśni (w tym wypadku filmowcy) może dowolnie wypełnić nowymi treściami. W taki sposób powstała fabularna re-interpretacja animowanej disneyowskiej "Śpiącej Królewny", dokonana... przez Disneya! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zwiastun mnie oczarował, polski dubbing wyjątkowo pasuje, szczególnie barwnie wypada dubbing Angeliny Jolie, która wcieliła się w tytułową Czarownicę. Jak zwykle nie mogę się doczekać muzyki - na razie w kółko odtwarzam cover słynnej piosenki "Once upon a dream", który specjalnie do tego filmu (w wersji "dark") nagrała Lana del Rey. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/8waJ7W3QcJc?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jestem pewna, że zarówno kreacja Angeliny, jak i cały film będą inspiracją dla następnych twórców. Mnie już to zainspirowało do własnego projektu! ;)</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/SZJnk0-i3Qw?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Maj zapowiada się niezwykle modnie, filmowo i - cóż - kostiumowo! My już szykujemy portfele na te trzy premiery! ;) </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>A Wy - wybierzecie się?</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i><br /></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i>*Notka na temat filmu ukazała się w najnowszym numerze ELLE Polska (05/2014).</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i>**Cały wywiad z Pierrem do przeczytania w majowym ELLE na stronie 48. Lubimy i polecamy! :)</i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-82559940087431436872014-03-20T19:39:00.001+01:002014-03-20T19:50:47.561+01:00"Dam ci serce szczerozłote"<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Nie wiem jak Was, ale mnie ostatnio pogoda nie rozpieszczała. Przelotne ulewne deszcze i silny wiatr, od którego pies mojej przyjaciółki dostaje ze strachu kota, a ja sama chwieję się jak trzcina przy swoim słusznym wzroście - iście jesienna aura, dopiero dziś wyjrzało słońce! Zanim więc na dobre przywitamy wiosnę, proponuję zebrać w weekend ekipę i na poprawę humoru upiec wspólnie czekoladowo-imbirowe serca, mmmm pycha!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><br /></span>Ciasteczka upiekłam według przepisu pochodzącego ze zbioru <a href="http://www.weltbild.pl/pyszne-ciasteczka-na-boze-narodzenie_p12471967.html" target="_blank">"Pyszne ciasteczka na Boże Narodzenie"</a> (!), ale prawda jest taka, że większość z prezentowanych receptur jest tak uniwersalna, iż można je stosować na niemalże każdą okazję i bez okazji. Nasz przepis jest teoretycznie na 60 sztuk, ale mi wyszło 100 - 4 blachy po 25 ciasteczek (ilość, jak sądzę, zależy od tego, jakie ciasteczka chcecie uzyskać - cieńsze czy raczej grubsze).<br />
<br /></div>
<span style="font-size: large; text-align: justify;"></span><br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6sZJSnwco7FkCkNP5k0lVtWL4Tk_P6G0R1o-u5qyqx2JzjReiuZLLovCa9KmFl6Z7qM93ZCjjn3dBlMlM1GGpxN9FRT7bcCozf9US6woyjUKk416F-nWQ2oIL50ppMW32BO4SG2ms6es/s1600/P1150031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6sZJSnwco7FkCkNP5k0lVtWL4Tk_P6G0R1o-u5qyqx2JzjReiuZLLovCa9KmFl6Z7qM93ZCjjn3dBlMlM1GGpxN9FRT7bcCozf9US6woyjUKk416F-nWQ2oIL50ppMW32BO4SG2ms6es/s1600/P1150031.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<span style="font-size: large; text-align: justify;"></span></div>
<br />
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: justify;">
Pierwsze co musicie zrobić, to upewnić się, czy macie wolne popołudnie - zakupy, a potem przygotowanie (a szczególnie krojenie poszczególnych składników) zabierają trochę czasu. Dlatego im więcej osób weźmie udział we wspólnym pieczeniu, tym szybciej pójdzie Wam praca. ;)<br />
<br />
Sprawdźcie, czy macie wszystko co potrzeba w swojej kuchni, a następnie wybierzcie się na zakupy po brakujące składniki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Ciasteczkowa lista zakupów:</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
100 g rodzynek</div>
<div style="text-align: justify;">
125 g gorzkiej kuwertury (ja użyłam gorzkiej krakowskiej czekolady Wawel)</div>
<div style="text-align: justify;">
200 g białej kuwertury (w moim przypadku biała czekolada od Wedla)</div>
<div style="text-align: justify;">
60 g świeżego imbiru</div>
<div style="text-align: justify;">
1 jajko</div>
<div style="text-align: justify;">
60 g miękkiego masła</div>
<div style="text-align: justify;">
100 g cukru</div>
<div style="text-align: justify;">
rdzeń 2 lasek wanilii </div>
<div style="text-align: justify;">
200 g mąki</div>
<div style="text-align: justify;">
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia</div>
<div style="text-align: justify;">
80 g pistacji<br />
papier do pieczenia<br />
folia aluminiowa<br />
foremka w kształcie serca - jeśli nie posiadacie (szerokość 5 cm, do kupienia np. <a href="http://multicoolturalna.blogspot.com/2013/12/jak-uniknac-swiatecznej-goraczki-czyli.html" target="_blank">w sklepach, o których pisałam jakiś czas temu</a>)<br />
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHopGf8Iy8tMgoGCl6gNPtthyH3Q8WznMjs71Qv4Oig8LD4CnSM4WxQ7aKlfT3kwDKyIcrZmypoERMiDp3JqgDxKecpKyxKI2usimq5NjmNJBHJtcRBDdcfgsUCXb5iFGeKXlx4WzPNQc/s1600/P1150030.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHopGf8Iy8tMgoGCl6gNPtthyH3Q8WznMjs71Qv4Oig8LD4CnSM4WxQ7aKlfT3kwDKyIcrZmypoERMiDp3JqgDxKecpKyxKI2usimq5NjmNJBHJtcRBDdcfgsUCXb5iFGeKXlx4WzPNQc/s1600/P1150030.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Wszystkie składniki powinniście bez trudu znaleźć w każdym hipermarkecie. Jak zaoszczędzić? Na przykład kupując pistacje na wagę, a nie w torebkach - są znacznie tańsze, a smakują tak samo. </div>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Zabieramy się do pracy! </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W pierwszej kolejności czeka nas dużo krojenia, siekania i ścierania - rodzynki sieczemy drobno, obieramy imbir (niesamowicie pachnie taki świeży!) i ścieramy również drobno. Gorzką kuwerturę (czekoladę) musimy posiekać, ale równie dobrze możemy zetrzeć na tarce - dość sprawnie wtedy to idzie. </div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Do wysokiej miski wkładamy cukier, masło oraz rdzeń dwóch lasek wanilii (kolejny raz będziecie zachwyceni zapachem! <3). Ucieramy mikserem na pianę przez 10 minut, następnie stopniowo dodajemy wcześniej roztrzepane jajko. Zmieniamy końcówki w mikserze na te do zagniatania ciasta i wyrabiamy gładkie ciasto, dodając mąkę, proszek do pieczenia, rodzynki, zmieloną kuwerturę i imbir. Mój mikser średnio sobie radził z tym zadaniem, więc koniec końców ucierałam ciasto ręcznie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHdAhv8tDnLu_CmaB_dPSHVUGpZ1L3GiefhdQmbSkG5t8ZVf0UQ_JSuhsb0xWorImyyAz-vwxF0AHIb6P7UC6IiID_0FPBN_XVpq7KkWuCebsS2pVB-BKrukvUK-JF9TIiz8Lu1drsGM8/s1600/P1150020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHdAhv8tDnLu_CmaB_dPSHVUGpZ1L3GiefhdQmbSkG5t8ZVf0UQ_JSuhsb0xWorImyyAz-vwxF0AHIb6P7UC6IiID_0FPBN_XVpq7KkWuCebsS2pVB-BKrukvUK-JF9TIiz8Lu1drsGM8/s1600/P1150020.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ciasto dzielimy na dwie połowy, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na godzinę. Nie marnujemy czasu - ścieramy białą kuwerturę/czekoladę oraz drobno kroimy pistacje. Po odczekaniu godzinki, każdą połowę ciasta rozwałkowujemy między 2 arkuszami papieru do pieczenia na prostokąt 40x35 cm. Papierem wykładamy też blachy. Z ciasta wykrawamy serduszka i układamy je na blachach w odstępach ok. 2 cm.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-pq4bVxw5DLWTBWIRKw9k0DN4fFehI8YQ3r6Uqj6KxyyM_2tNgB7KeS8n6wUDmFxXSC2pRvDtI7o8W9rET4KYOK0g2D0NfhwLYmas-2eGE1u5CpVZvqyBHL0iVF6LoJttelSLE7m6UDU/s1600/P1150021.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-pq4bVxw5DLWTBWIRKw9k0DN4fFehI8YQ3r6Uqj6KxyyM_2tNgB7KeS8n6wUDmFxXSC2pRvDtI7o8W9rET4KYOK0g2D0NfhwLYmas-2eGE1u5CpVZvqyBHL0iVF6LoJttelSLE7m6UDU/s1600/P1150021.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Przepis mówi, żeby piec ciasteczka ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180<span style="background-color: white; color: #222222; font-family: 'Lucida Grande', 'Lucida Sans Unicode', Helvetica, Arial, sans-serif; font-size: 20px;">°</span>C (z nawiewem: 14 minut przy 160<span style="background-color: white; color: #222222; font-family: 'Lucida Grande', 'Lucida Sans Unicode', Helvetica, Arial, sans-serif; font-size: 20px;">°</span>C), na drugim poziomie od dołu. Jednak jak ze wszystkim trzeba przekonać się samemu i robić według własnego sprzętu - w moim przypadku wystarczyło 9 minut i ciasteczka były złotobrązowe. A jaki zapach w całym domu! :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie1JaE_BfJuHxT7-thAuIzhAje-J1yc7y6xhwuhV5i349lqRGYBLjP25hWATT7T7BNSiO4bPeoYez5kCz3z4RE7IxXosaLeXAxAX4Tc9NxbcDy6XxVvv1L4wm_3iPrB12c03PgTSaPsBo/s1600/P1150022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie1JaE_BfJuHxT7-thAuIzhAje-J1yc7y6xhwuhV5i349lqRGYBLjP25hWATT7T7BNSiO4bPeoYez5kCz3z4RE7IxXosaLeXAxAX4Tc9NxbcDy6XxVvv1L4wm_3iPrB12c03PgTSaPsBo/s1600/P1150022.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Odstawiamy ciasteczka do ostudzenia. W tym czasie możemy się zabrać za coś, co wszyscy "lubimy najbardziej", czyli za ogarnięcie kuchni. :D Oczywiście będziemy jeszcze ciasteczka obtaczać, ale gwarantuję Wam, że robi się to znacznie przyjemniej w niezagraconej kuchni. ;)</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgc1uGJNFJUpxCgFR1kRyy4dNPM-E7f_vke5udsb2QQG0hCHW-Eu-C6XVMtrSSsnqq2nlpt5p3g3Szpbi6tcgesotDQ6JCar9-TK09o-SZKYzgnWpWnC5OC9a0JnBB37cBT20RZlLWWBM/s1600/P1150024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgc1uGJNFJUpxCgFR1kRyy4dNPM-E7f_vke5udsb2QQG0hCHW-Eu-C6XVMtrSSsnqq2nlpt5p3g3Szpbi6tcgesotDQ6JCar9-TK09o-SZKYzgnWpWnC5OC9a0JnBB37cBT20RZlLWWBM/s1600/P1150024.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Kiedy ciasteczka są już chłodne, rozpuszczamy białą kuwerturę/czekoladę na małym ogniu - możecie dodać odrobinę masła, nie będzie się dzięki temu przypalać. Serca zanurzamy w czekoladzie do połowy i po odsączeniu obtaczamy ich boki w pistacjach. Zostawiamy do wyschnięcia na papierze do pieczenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio0T5OvMyvOjD45zg30uhYyu2lx5enmgmm_8TXFW_QilJedk83Rzc1O-yA2iU2b0vtGyN6MPSDAJeycV5aKH5QLh3Jh_Iz58l893DNsdAhlzBj2eQiMKgKqymtLcwo82FsQfzaTgI1Blg/s1600/P1150026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio0T5OvMyvOjD45zg30uhYyu2lx5enmgmm_8TXFW_QilJedk83Rzc1O-yA2iU2b0vtGyN6MPSDAJeycV5aKH5QLh3Jh_Iz58l893DNsdAhlzBj2eQiMKgKqymtLcwo82FsQfzaTgI1Blg/s1600/P1150026.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Teraz wystarczy, że pięknie ułożycie Wasze serca na talerzu (możecie je sparować, żeby podkreślić białe połówki) i udekorujecie bakaliami. Smacznego! :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6sZJSnwco7FkCkNP5k0lVtWL4Tk_P6G0R1o-u5qyqx2JzjReiuZLLovCa9KmFl6Z7qM93ZCjjn3dBlMlM1GGpxN9FRT7bcCozf9US6woyjUKk416F-nWQ2oIL50ppMW32BO4SG2ms6es/s1600/P1150031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6sZJSnwco7FkCkNP5k0lVtWL4Tk_P6G0R1o-u5qyqx2JzjReiuZLLovCa9KmFl6Z7qM93ZCjjn3dBlMlM1GGpxN9FRT7bcCozf9US6woyjUKk416F-nWQ2oIL50ppMW32BO4SG2ms6es/s1600/P1150031.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>P.S. Przepraszamy Was za ten zastój na blogu - obie z Kalianą miałyśmy ostatnio gorszy okres, ale mamy nadzieję, że teraz uda nam się przełamać złą passę i wrócić do czynniejszego blogowania. ;)</b></div>
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-66123632977300758412014-02-08T23:46:00.001+01:002014-09-04T15:05:56.866+02:00Piernik w muzeum - czyli jak smakowicie spędzić wolny czas ;)<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Sesja w pełni, ale nawet wtedy - a może WŁAŚNIE wtedy - należy znaleźć czas na wyluzowanie i reset szarych komórek. Jeśli tak jak ja macie kilka dni oddechu pomiędzy zaliczeniami, albo dysponujecie większą ilością wolnego czasu i nie wiecie, jak ciekawie ją spożytkować - zapraszam do odwiedzenia muzeum! :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Już słyszę te jęki: jak to, muzeum? Przecież to taka nuda, jak można tam spędzić więcej niż 5 minut?! Moim zdaniem nuda to ostatnia rzecz, jaką można zarzucić wystawie "Świat Toruńskiego Piernika"! Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o historii słynnego rarytasu toruńskiego, poznać średniowieczną recepturę oraz własnoręcznie (!) wykonać piernik dekoracyjny, który potem zabierzecie ze sobą - koniecznie wpadnijcie do <a href="http://www.muzeum.torun.pl/portal.php?aid=1200567144478f3368653f2" target="_blank">Domu Mikołaja Kopernika</a> na ul. Kopernika 15/17! :)</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF6bF7aZ_z_7oYLEqjEVtSnPm5_Lm0_K9Lbv2Q2UvVC1lWkbo2wUr6iJZPOYKM9rXg6v8RpMK5VaS7GMcnprejfKBFFhsjWXlUZL2f5rUL_gqdR5oEhXx4HEK6JSBDa7A8bv5E8VOB95Q/s1600/P1150099.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF6bF7aZ_z_7oYLEqjEVtSnPm5_Lm0_K9Lbv2Q2UvVC1lWkbo2wUr6iJZPOYKM9rXg6v8RpMK5VaS7GMcnprejfKBFFhsjWXlUZL2f5rUL_gqdR5oEhXx4HEK6JSBDa7A8bv5E8VOB95Q/s1600/P1150099.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Do Świata Toruńskiego Piernika schodzimy stromymi schodami w dół - do piwnic kamienicy Domu Kopernika. Bez obaw - nie jest tam wcale zimno! Ogrzewa nas ciepło bijące od pieców, znajdujących się w dalszych, ukrytych pomieszczeniach. A tymczasem zasiadamy przy drewnianym stole i... zabieramy się do pracy!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWHeEY5jWFhGaMHV8ov_i7alahEhqj9KFJ35iZ9a2nn_fuGRaCUkQzMPGT0ohn6a_AU6yMdR1R4srzA12xQR272vVAK3FqF09NOJkpWPI8myIiH0i6CFjq6WrEETfiTPJRd-GKIxeqykE/s1600/P1150092.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWHeEY5jWFhGaMHV8ov_i7alahEhqj9KFJ35iZ9a2nn_fuGRaCUkQzMPGT0ohn6a_AU6yMdR1R4srzA12xQR272vVAK3FqF09NOJkpWPI8myIiH0i6CFjq6WrEETfiTPJRd-GKIxeqykE/s1600/P1150092.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przed nami trudne zadanie: rozgniatanie twardego jak kamień ciasta w dłoniach do chwili, gdy stanie się ciepłe i zacznie się kleić. Trwa to dobrych kilka minut, ale czego się nie zrobi dla pięknego piernika! No i już po chwili możemy napawać się zapachem przypraw korzennych...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-rrDWYrKGVBA8vMXOq78yFDhw20s-nbIjoVAyWGF9kUNsQ-lXCXfmrVoxeNKoZRiB7X6yOYM8ctRxweIUoEo5hqXrp6noriNXo48aXQSQ9t3j9GpR2PFhnx6-dg7i0tbhlD6bt2DLw2Y/s1600/P1150061.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-rrDWYrKGVBA8vMXOq78yFDhw20s-nbIjoVAyWGF9kUNsQ-lXCXfmrVoxeNKoZRiB7X6yOYM8ctRxweIUoEo5hqXrp6noriNXo48aXQSQ9t3j9GpR2PFhnx6-dg7i0tbhlD6bt2DLw2Y/s1600/P1150061.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Następny krok, to rozwałkowanie ciasta w taki sposób, by pasowało do konkretnej formy. Do wyboru mamy kilka różnych form - między innymi popularną Katarzynkę. Ja zdecydowałam się na przepiękną karetę - jak na księżniczkę przystało! :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZHKfYOS05SfZKN3VbGw3LVgNZOcc6yxm4BgJoj_uixX3ZcXak7fA-MDk7WtPHlKp8l8U8xOKSaw3xsBc5KfigVatk8xAIEfHB6Mw7eYouUoNXKT20LuK5xs1OFlV6gVo2S-sZ0F7qN_g/s1600/P1150062.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZHKfYOS05SfZKN3VbGw3LVgNZOcc6yxm4BgJoj_uixX3ZcXak7fA-MDk7WtPHlKp8l8U8xOKSaw3xsBc5KfigVatk8xAIEfHB6Mw7eYouUoNXKT20LuK5xs1OFlV6gVo2S-sZ0F7qN_g/s1600/P1150062.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
A tak wyglądał mój piernik po odciśnięciu w formie. :) Wszystkie je pozbierano i zaniesiono do wypieku. Poniżej możecie zobaczyć stół, przy którym pracowaliśmy - w kubkach z pędzlami znajdował się olej rzepakowy, którym smarowaliśmy formy przed wyłożeniem na nie ciasta. </div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeroNit-WA51fFN87DEEY0OqQu1xbI1DKfRmVcnZ2zKkmk-JSxOjiuRh0a7KV7JhF8dt9YECed_X2MFIzs-xfqSUcArKZz8rW-zx5lHcyJdrXU25Tw6060Eh92RjVUDsd5QS8NSt0R8Pg/s1600/P1150067.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeroNit-WA51fFN87DEEY0OqQu1xbI1DKfRmVcnZ2zKkmk-JSxOjiuRh0a7KV7JhF8dt9YECed_X2MFIzs-xfqSUcArKZz8rW-zx5lHcyJdrXU25Tw6060Eh92RjVUDsd5QS8NSt0R8Pg/s1600/P1150067.JPG" height="260" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podczas gdy nasze pierniki siedziały w piecu, my zwiedzaliśmy pozostałe pomieszczenia piwnicy. W trakcie tego spaceru poznaliśmy oryginalną średniowieczną recepturę, dowiedzieliśmy się więcej o przyprawach dodawanych do piernika (mieliśmy okazję je również zobaczyć, dotknąć i poczuć - wszystkie pachniały obłędnie!), a także odkryliśmy pochodzenie słowa "piernik". Czy wiecie, że nasze pierniki znacznie różnią się od pierników angielskich? ;) Różnica zapisana jest już w samej nazwie, gdyż polski "piernik" pochodzi od "pieprzu" na oznaczenie charakterystycznego, ostrego (pieprznego) smaku, natomiast angielski (<i>ginger bread</i>) nosi w nazwie imbir jako główną przyprawę tych smakołyków.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W kolejnych salach czekają na Was różne ciekawostki i niespodzianki, m.in. degustacja toruńskich pierników. W piwnicach zgromadzono także dawne formy piernikowe, przedstawiające polskie godło, jak i figury władców. Przy okazji dowiedzieliśmy się, jak dawniej dekorowano pierniki (te przeznaczone dla ważnych person w inny sposób, niż dla zwykłych obywateli). Pośród ważnych pamiątek i zbiorów znajduje się również szczególna - forma, z której wyszedł piernik wysłany Papieżowi Janowi Pawłowi II. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na pożegnanie ze Światem Toruńskiego Piernika dostaliśmy swoje wypieki - jeszcze gorące i przepyyyyysznie pachnące! Szkoda tylko, że nie można ich było zjeść, ale cóż - te dekoracyjne są znacznie bardziej twarde i mniej słodkie od normalnych. Odbierając swoją karetę dowiedziałam się, że były one robione na podarunek młodej parze, aby przynosiły szczęście. Kto wie, może i mnie przyniesie szczęście ta moja? ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4TJtQEZJJRf5r4QTzHps7uXiW6JqjgV2V2_PmNdykcEFQSAbmtxTS-u3Cg7mzJpe9J9wClScAaJ8o5Sp_HFTAG_PiRFubzitShmY1TdPmxY_0YsMN65lsNN3H3m8nQlkMHwyatLliD18/s1600/P1150117.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4TJtQEZJJRf5r4QTzHps7uXiW6JqjgV2V2_PmNdykcEFQSAbmtxTS-u3Cg7mzJpe9J9wClScAaJ8o5Sp_HFTAG_PiRFubzitShmY1TdPmxY_0YsMN65lsNN3H3m8nQlkMHwyatLliD18/s1600/P1150117.JPG" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: small; text-align: start;"><i>A tak wyglądają nasze pierniki po wypieczeniu! Wciąż cudownie pachną przyprawą korzenną... <3</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>A czy Wy lubicie muzea? A może odwiedziliście ostatnio muzeum, które Was pozytywnie zaskoczyło? :) </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com15Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-65141130730691404932014-01-29T22:21:00.003+01:002014-01-31T22:44:53.507+01:00TOP 5 filmów 2013 roku<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;">Co roku na świecie wychodzą setki filmów. Tylko niewielka ich część wchodzi do kin, a każdy z nas ogląda zaledwie kilka spośród tej garstki. Po roku nie jesteśmy nawet w stanie wymienić wszystkich obejrzanych tytułów, a co dopiero powiedzieć o czym były. Pewnie dlatego większość ludzi zapamiętuje od 3 do 5 najwyrazistszych tytułów, które zrobiły na nich wrażenie. </span></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pod koniec pierwszego miesiąca nowego roku pragnę podzielić się z Wami swoim TOP 5 filmów z minionego 2013 roku - są to filmy, które przyciągnęły moją uwagę już na etapie <b>zwiastunów (możecie je obejrzeć klikając w plakat)</b>, jednak nie pokazały w nich wszystkiego, co miały do zaoferowania widzowi, w związku z czym oglądanie ich było 100% przyjemnością. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji ich obejrzeć, albo z pewnych przyczyn odrzuciliście tę myśl, koniecznie je nadróbcie! ;)</div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="color: #7f6000; font-family: inherit; font-size: large;"><i>Wielki Gatsby</i></span></b></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.youtube.com/watch?v=CvDVaZmWeFo" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" target="_blank"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjynBzGnSuyrigeEDwa2nxE1NzQ7LZQy5nIcN5Letfs822NOguXJ4UiHw7M8m8bvpFRBCELAzG8MBKG-JsX18eBxx5B7RoB2NcnacGY9EmVHz3wYIiSBJcjSby149Wl2JtysBUjqHaDc9c/s1600/gatsby.jpg" height="400" width="275" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>Źródło wszystkich ilustracji: filmweb.pl</i></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ten film to moje objawienie roku - i to nie tylko dlatego, że kostiumy przygotowała genialna Muccia Prada. Jestem fanką wielkiego kina i wielkich kreacji aktorskich - tutaj żadnej z tych dwóch żelaznych zasad nie zabrakło. Było wizualnie pięknie, doskonale muzycznie i genialnie aktorsko (mówiło się nawet o tym, że Leonardo DiCaprio zagrał rolę swojego życia). Trzymało mnie w napięciu do ostatniej minuty, ale nie to ostatecznie jest największą zaletą tego filmu. "Wielki Gatsby" zawładnął naszym światem na bardzo długo - podyktował trendy w modzie, przywrócił radość z zabaw w wielkim stylu. Warto obejrzeć go jako zjawisko kształtujące naszą obecną kulturę poprzez odwołania do tej minionej.</div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #7f6000; font-size: large;">Kraina Lodu</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=PpP3QUO-2TI" target="_blank"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5grlDKiiKWVzHV_gO5ThziZgizk-tUofpzfAceIuu14RzlprodKqze8yVMRxdjywkR7Pkd9FTWRUFi_cyZJDeB7Msw1R-GnUZSjwi86rWx9UFAmxsKI0Vk35pX73nfnLlBG4XjK9x8Do/s1600/kraina+lodu.jpg" height="400" width="277" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
O mały włos, a przegapiłabym "Krainę lodu" w kinie. Na całe szczęście usłyszałam o niej od mojej koleżanki, Asi, która jednym zdaniem przekonała mnie, że współczesne animacje nie muszą być tylko dla dzieci. "Oglądając ten film doświadczyłam wszystkich możliwych emocji: płakałam na nim, śmiałam się i wzruszałam" - jednym słowem: DISNEY. :) Scenariusz jest świetny, piosenki cudowne (kochani przyjaciele, już wiecie, co mi kupić w prezencie urodzinowym!), a polski dubbing nie rozczarowuje (Czesław Mozil w roli Bałwanka - i wszystko jasne!). Jest moc! :) Jeśli tylko będziecie mieli możliwość, koniecznie obejrzyjcie w 3D, bo efekty zniewalają - przysięgam, że jeden z płatków śniegu wpadł mi na samo dno serca i do tej pory tam pozostał. ;)</div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #7f6000; font-size: large;">Miłość po francusku</span></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><i><span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></i></b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=6I__yzi3t0Q" target="_blank"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFzA8OL8BuMIiPIoQrYk5E_cnRkuYtDVj0KjcVMvaknjmBB9H-Sv5MiH-MJCRMeNAsPhSYQ8aEnKB7qKePQ_hyphenhyphen2Ftd_tnHqwXYfe5HISvhLJCYMvoan0A25pZoWpYg0LvjW7zByErVeo4/s1600/mi%25C5%2582o%25C5%259B%25C4%2587+po+francusku.jpg" height="400" width="292" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Czy do tej pory sądziliście, że francuskie filmy są głupie/niesmaczne? A może wręcz przeciwnie, kochacie wszystko co francuskie, włącznie z kinematografią? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedzieliście "TAK", albo po prostu szukacie niebanalnej komedii, to ten film jest dla Was! Scenariusz urzeka już od pierwszych chwil, muzyka wprowadza w trans, ale prawdziwą świeżością dla gatunku francuskiej komedii jest Pierre Niney - odtwórca roli Balthazara. To pompatyczne imię już staje się powodem do uśmiechu, jeśli zestawimy je z oryginalną twarzą i odstającymi uszami zaledwie 24-letniego aktora. Nie dajcie się jednak zwieść pozorom - ten zabawny chłopak o charakterze podlotka uwodzi nas i główną bohaterkę z każdą minutą filmu coraz bardziej! ;) Gwarantuję Wam, że po napisach końcowych nie będziecie znudzeni, a dziewczyny spłakane - ta komedia naładuje nawet całkiem puste akumulatory pozytywnym nastrojem i nadzieją. ;)</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><b><i>Oz Wielki i Potężny</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><b><i><br /></i></b></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=-CC6ICZ4YxY" target="_blank"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEYXdgB-o2RIXx8F6NVdE19MMTH6R_oxINr8IRVIX6d4Ou4jxjYVNfsoDJYg6mmj-2HRlEwGfCcYyO8HMn5DtNTO1yBcw3m_tc-nN9f3Im9UsXHJ6KZut5lMn8ML4_o7X5u0IzpGxj8G0/s1600/oz+wielki+i+pot%25C4%2599%25C5%25BCny.jpg" height="400" width="277" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jeśli jesteście fanami baśniowej stylistyki a la Tim Burton, która od kilku lat utrzymuje się na wielkim ekranie, to koniecznie musicie zobaczyć ten film! Wykreowany w nim świat co chwila rozkwita nową feerią barw, a niesamowite wrażenia podkreśla nasycona magią muzyka. Twórcy filmu sięgają do rozmaitych kontekstów - od osiemnastowiecznych praktyk magicznych i wierzeń w czary, po figurę słynnego Czarnoksiężnika z Krainy Oz, która tutaj nabiera zupełnie nowego znaczenia. W roli głównej: czarujący James Franco (niezapomniany Tristan! <3). Koniecznie szukajcie edycji 3D!</div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><b><i>Sierpniowe niebo. 63 dni chwały</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><b><i><br /></i></b></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=gxYYo081fek" target="_blank"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrMN5x_wlNt-iDZGSf43gy3Di1q4uGLQvUzuD95me_cUD4iARuUtvqR6VpFeWcUYQo3fSIHtTehKI3f2m5ash42L3Yb-0xSmPXw5DsVtBqlyG_enS14XHQcUvp8Bm3SeOBiDT4QIRrlU8/s1600/sierpniowe+niebo+63+dni+chwa%25C5%2582y.jpg" height="400" width="277" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Najpierw był genialny kawałek Bilona "Sierpniowe niebo", który odsłuchiwałam jak urzeczona chyba z milion razy w kółko. Potem był szok, że do tego filmu wykorzystano oryginalne nieznane nagrania z Powstania Warszawskiego. Mocny i wzruszający, ale jednocześnie wymowny także dla młodszego widza. Płakałam w kinie i nie wstydzę się tego, bo "Sierpniowe niebo. 63 dni chwały" to najlepszy film dotykający historii Polski od wielu lat. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Jestem bardzo ciekawa, czy podzielacie mój zachwyt nad tym filmami - a może macie własne perełki, które miały swoją premierę w 2013 roku? Czekam na Wasze opinie! ;)</b></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-911928011531169832014-01-02T20:43:00.005+01:002014-01-04T22:58:20.227+01:00Francuska rozkosz dla romantycznej duszy<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: large; line-height: 115%;">Musical powinien być jak dobre wino – dawać rozkosz, rozpalać wyobraźnię,
wzbudzać namiętność, pobudzać najgłębsze pragnienia. Stosując te kryteria, „Notre
Dame de Paris” można nazwać królem musicali.</span><br />
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.cristinamello.com.br/wp-content/uploads/2012/04/notre-dame-musical.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="262" src="http://www.cristinamello.com.br/wp-content/uploads/2012/04/notre-dame-musical.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Źródło ilustracji: <a href="http://www.cristinamello.com.br/?p=1371">http://www.cristinamello.com.br/?p=1371</a></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Ten najpiękniejszy
musical wszech czasów wyszedł spod piór takich znakomitości jak <span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">Gilles Amado</span><span class="personname">, </span><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">Luc Plamondon</span><span class="personname"> czy </span><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">Richard Cocciante</span>. To
istny pokarm bogów, ambrozja dla udręczonych dusz współczesnych romantyków.
Najpierw napawa ciepłem, lecz potem powoduje rozpad, jeśli skosztuje jej zwykły
śmiertelnik. Bo tylko niezwykły heros może nie uronić łzy i nie zagubić serca
nad śpiewającym końcową pieśń </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Quasimodo, </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">najnieszczęśliwszym
kochankiem końca XV wieku. Ale od początku…</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br />
Głęboki głos księcia poetów wprowadza nas w </span><span style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 16px; line-height: 18px;">Paryż </span><span style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;">końca Średniowiecza piękną
pieśnią „Czas Katedr”. Postać </span><span style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;">Gringoire’a</span><span style="font-family: 'Times New Roman', serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;"> zachwyciła mnie już
tym wstępem, a później zachwyt ten towarzyszył mi całe przedstawienie. ”Już
nadszedł czas podniebnych katedr, ale nim skończy się wiek, człowiek znów nie
sięgnie gwiazd, opisze tylko swą historię w chwale” - czy którykolwiek mistrz
kucharski wymyślił piękniejszy czy smaczniejszy aperitif? Moim zdaniem nie.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Następnie grupa Cyganów
wbiega na scenę i zaczyna dobijać się do murów Notre Dame, błagając o azyl. W
grupie wyraźnie króluje </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Clopin, </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">ale wzrok widza
przykuwa ubrana inaczej niż wszyscy drobna istota z burzą ciemnych loków, z
wdziękiem kręcąca się pomiędzy bezimiennymi tancerzami. To nasza główna
bohaterka, Esmeralda - piękna <span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">Hélène Ségara</span>,
która moim zdaniem nie wykorzystała do końca potencjału tej roli. Główna
bohaterka paradoksalnie stała się postacią poboczną, przez doskonałe kreacje </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Quasimoda</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">,
</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Gringoire’a</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">
i </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Frolla</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">.
Chwilę później pojawia się kapłan </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Frollo </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">i
każde kapitanowi straży, </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Phoebus</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">’owi przegnać grupę
włóczęgów. Kapitan zauważa piękną Esmeraldę i zaczyna za nią gonić, od
pierwszego wejrzenia urzeczony jej pięknem. I tak zaczyna się pierwsza historia
miłosna w tym musicalu… <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Nie będę zdradzać
dalszych losów bohaterów, dalszych perypetii i dalszych uczuć. W końcu celem
tej recenzji jest zachęcenie Was, drodzy czytelnicy, do skosztowania tej
wspaniałej uczty, a nie karmienie Was marnym odpowiednikiem. <br />
Chciałam wspomnieć jednak o jeszcze jednym, zachwycającym smaku - pięknej
piosence <b>„Belle”</b> wykonywanej przez </span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Quasimoda</span><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">,
Frolla i Phoebusa, niewątpliwie jednym z najbardziej znanych utworów z tego
spektaklu. <u>Drodzy Panowie, jeśli chcecie uwieść swoją damę, nic nie podziała na
nią lepiej, niż zadedykowana jej właśnie ta piosenka.</u> Drogie Panie, jeśli
chcecie poznać smak różnych miłości, to piosenka właśnie dla Was. Ten utwór,
muzyczne „Narodziny Wenus” pokazuje miłość czystą, pełną zachwytu, żeby za
chwilę przejść na tą, która jest jak opętanie, narkotyk tłoczący się powoli w
żyły, a potem, gdy już poczujemy pewnie jej smak, staje się pełnym namiętności,
żądzy uczuciem, tak gorącym, że aż można w nim spłonąć…<br />
Tymi słowami zapraszam Was na ucztę, pełną słodyczy
i goryczy - smaków<i>,</i> które powinny wzajemnie się wykluczać, a w „Notre Dame de
Paris” przechodzą przez siebie i pozwalają jeszcze pełniej poznać smak
ambrozji…<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; line-height: 115%;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; line-height: 115%;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; line-height: 115%;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/OSInDG6wF-0?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background-color: white; line-height: 115%;"><span style="font-size: large;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: 'Times New Roman', serif; line-height: 115%;"><span style="font-size: large;"><i>_______________________________________________</i></span></span><br />
<span style="font-family: 'Times New Roman', serif; line-height: 115%;"><span style="font-size: large;"><i><br /></i></span></span>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;"><b><span style="line-height: 115%;"><span style="font-size: large;"><i><br /></i></span></span>
<span style="line-height: 115%;"><span style="font-size: large;"><i>W Nowym Roku witamy się z Wami wpisem z kolejnej dla naszego bloga
dziedziny kultury – teatru. :) WitaMY, ponieważ od dnia dzisiejszego blog jest
współtworzony przez dwie autorki – Alexandrę i Kalianę. Dla Waszej wygody i
łatwiejszego wyszukiwania, każdy post zostanie oznaczony tagiem autorskim.</i></span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="line-height: 18px;"><i><br /></i></span></span>
<span style="font-size: large;"><span style="line-height: 18px;"><i>Życzymy Wam, aby 2014 rok był pełen ekscytujących spotkań z kulturą, które będą otwierały Was na świat i sprawiały, że życie będzie przyjemniejsze i piękniejsze! :)</i></span></span></b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; line-height: 18px;"><b><br /></b></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: large;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; line-height: 18px;"><b><br /></b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: right;">
<span style="font-size: large;"><span style="font-family: Times, Times New Roman, serif; line-height: 18px;"><i><b>Alexandra&Kaliana</b></i></span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07063685626808530090noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-19833987105433801902013-12-21T01:26:00.000+01:002014-09-04T15:09:51.443+02:00Jak uniknąć świątecznej gorączki, czyli kupuj w bocznych uliczkach ;)<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">Już za parę dni Wigilia, ulice zaroiły się od zakupowiczów z obłędem w oczach. Co zrobić, żeby do nich nie dołączyć, a jednocześnie zdobyć coś pięknego i oryginalnego w ostatniej chwili? Proste: małe sklepy w bocznych uliczkach oferują najprzyjemniejsze na świecie zakupy w miłej atmosferze i bez stresu. :)</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dziś pokażę Wam moje dwa ulubione małe - ale jakże urocze! - sklepy toruńskie, które oferują oryginalne cudeńka w przystępnej cenie. Nie ma takiej możliwości, żeby nie zachwyciły tych, których chcecie nimi obdarować! ;)</b></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinIPKQv7RsW8bMDXDI8I1pkNbX5g1qdVwYHKLyataDSUMBpPAMKcpRds45smh7P8jwPySMiPdyvlfkUB9946SaKPuSYZmzbL4T8L1_J_aHEK6r_CadArmsCoSHXDFJfP9IpGVjrl6rqw8/s1600/P1140917.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinIPKQv7RsW8bMDXDI8I1pkNbX5g1qdVwYHKLyataDSUMBpPAMKcpRds45smh7P8jwPySMiPdyvlfkUB9946SaKPuSYZmzbL4T8L1_J_aHEK6r_CadArmsCoSHXDFJfP9IpGVjrl6rqw8/s1600/P1140917.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><a href="http://www.emporium.torun.com.pl/" target="_blank">Emporium</a> znajduje się na ulicy Piekary 28/1, z której łatwo dojść do Rynku Staromiejskiego, a stamtąd prosto na Szeroką. Zamiast denerwować się tłumami nastolatków nagminnie odwiedzającymi te rejony w okresie przedświątecznym, zajrzyjcie do Emporium. Znajdziecie tu spokój, ciszę i zapach przypraw do piernika. Pycha!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh14zbd1VXNxdzID5S2UFepcCNwdfPUK5XocIwjTRTIiNtI7PS_QQb3U6n-kDhFyhmYwXPi0smO3iI0AsqLQsAXuetBdHZxW9QAsaAb5GtW6F5l9vxQ6O5echbzyNBR6K67tF5_WiQ-UQw/s1600/P1140923.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh14zbd1VXNxdzID5S2UFepcCNwdfPUK5XocIwjTRTIiNtI7PS_QQb3U6n-kDhFyhmYwXPi0smO3iI0AsqLQsAXuetBdHZxW9QAsaAb5GtW6F5l9vxQ6O5echbzyNBR6K67tF5_WiQ-UQw/s1600/P1140923.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsfp1LPh6cUx8n2rF4-VVnk4j_mxIMoe0sjUNS1aPPLRe08xDmFhhyphenhyphenpbMqYqwaNG4oxt-hj7vWLut-z_5ukIv3Y9WpU-Adl0g6Y76TFGJWO4lFSc1YPUglrqTIsjkZbvh_RwPRpgwXoG4/s1600/P1140924.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsfp1LPh6cUx8n2rF4-VVnk4j_mxIMoe0sjUNS1aPPLRe08xDmFhhyphenhyphenpbMqYqwaNG4oxt-hj7vWLut-z_5ukIv3Y9WpU-Adl0g6Y76TFGJWO4lFSc1YPUglrqTIsjkZbvh_RwPRpgwXoG4/s1600/P1140924.JPG" height="320" width="245" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Po wejściu do sklepu wielu z Was z pewnością będzie miało problem, w którą stronę zwrócić wzrok - tyle tam wszystkiego! :)</b></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRaV7E43nCgkaBdQf3X1Hss6ynsXQKujYqfhFwxGpF9XBtyKx6OyP6a88Ea_95sJg5fV9Ih-1cENxke8KgXyUPnfVPvl1o0I1QZ9hgmvQb6-mtKt3JL8lqX9FC7-blztSKrRITxyhND6Q/s1600/P1140948.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRaV7E43nCgkaBdQf3X1Hss6ynsXQKujYqfhFwxGpF9XBtyKx6OyP6a88Ea_95sJg5fV9Ih-1cENxke8KgXyUPnfVPvl1o0I1QZ9hgmvQb6-mtKt3JL8lqX9FC7-blztSKrRITxyhND6Q/s1600/P1140948.JPG" height="490" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Kiedy zaczniecie krążyć po sklepie, wyjaśni się tajemnica zapachu - można tu kupić oryginalną toruńską przyprawę piernikową. Oprócz możliwości zakupienia jej osobno, można również znaleźć cały zestaw - wraz z foremką i przepisem, istnieje także możliwość stworzenia zestawu i zgrabnego schowania go do drewnianej kamieniczki. Przyprawę, spakowaną w urocze woreczki, polecam fanom pierników nie tylko do pieczenia! ;) </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilgY8M1xfd-c24ugOe4lV0n11VVn38iJ1Qnkl1DRDWUCOEOEM939HSIFt9rfdftmpmFqA6Pm-ivbLR3zEBl5M2HnmJdlGscy4fV_FAL1BNu2oKeBz2aOqQL3F3wOsS0mcuWAS2QivcQpc/s1600/P1140926.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilgY8M1xfd-c24ugOe4lV0n11VVn38iJ1Qnkl1DRDWUCOEOEM939HSIFt9rfdftmpmFqA6Pm-ivbLR3zEBl5M2HnmJdlGscy4fV_FAL1BNu2oKeBz2aOqQL3F3wOsS0mcuWAS2QivcQpc/s1600/P1140926.JPG" height="320" width="245" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC8P77Hh6Y-N4TSqdTGpttbdlDw9S4zBLM1NdFkd1Ko8MLt0tTRKyAltlNhOoN9cRY2DrwWRQ8JjjDuHjcP0ssXNN5NfPxfbpvleGC4mYmdhinjOOuornEXwYRgyFz73h8MjjR1G2WZzg/s1600/P1140930.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC8P77Hh6Y-N4TSqdTGpttbdlDw9S4zBLM1NdFkd1Ko8MLt0tTRKyAltlNhOoN9cRY2DrwWRQ8JjjDuHjcP0ssXNN5NfPxfbpvleGC4mYmdhinjOOuornEXwYRgyFz73h8MjjR1G2WZzg/s1600/P1140930.JPG" height="320" width="245" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Prócz przyprawy znajdziecie tu również, naturalnie, pierniki (+piernikowe kamieniczki)! A jeśli pierniki, to również całą ścianę różnych rodzajów foremek!</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN8rdALIDxXHRqI5ye5fOwysUUk2iz0FgpMYLSfoBH-HM-_5xYfiYwB1ZeVP7Tof2ZAdRbGc8_KFkjDWrelI2MnkmxZNd9VinNPozGXg1x-UXqqElWAzC2_J6dF3Hz3SsId6y0bEIY7HI/s1600/P1140928.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN8rdALIDxXHRqI5ye5fOwysUUk2iz0FgpMYLSfoBH-HM-_5xYfiYwB1ZeVP7Tof2ZAdRbGc8_KFkjDWrelI2MnkmxZNd9VinNPozGXg1x-UXqqElWAzC2_J6dF3Hz3SsId6y0bEIY7HI/s1600/P1140928.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN8rdALIDxXHRqI5ye5fOwysUUk2iz0FgpMYLSfoBH-HM-_5xYfiYwB1ZeVP7Tof2ZAdRbGc8_KFkjDWrelI2MnkmxZNd9VinNPozGXg1x-UXqqElWAzC2_J6dF3Hz3SsId6y0bEIY7HI/s1600/P1140928.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN8rdALIDxXHRqI5ye5fOwysUUk2iz0FgpMYLSfoBH-HM-_5xYfiYwB1ZeVP7Tof2ZAdRbGc8_KFkjDWrelI2MnkmxZNd9VinNPozGXg1x-UXqqElWAzC2_J6dF3Hz3SsId6y0bEIY7HI/s1600/P1140928.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsOJIuOcnwwKbX5YqCqjmn6kQlWEVjbanw5Qn0gk6ff3HuiivJBaM7EaRRqM2B3GWefayCs8k2daxlGk7xkrUWZqZvfjMTWtFeAp0cRilXZJV5a_5y8s1hlWQkzjGApJWwN9A-UBl343U/s1600/P1140933.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsOJIuOcnwwKbX5YqCqjmn6kQlWEVjbanw5Qn0gk6ff3HuiivJBaM7EaRRqM2B3GWefayCs8k2daxlGk7xkrUWZqZvfjMTWtFeAp0cRilXZJV5a_5y8s1hlWQkzjGApJWwN9A-UBl343U/s1600/P1140933.JPG" height="400" width="306" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTe0bDtc2vz3A_pbwzDlmPKNx4VS5KR_8qJJSMwlvvcBX96qKlGd644BadT3se0WaAeuTyZ05OU8vAYnb5EfkFZ9A7XfpoXzHxfvcteZJkudcpE7rzz6ryt66mF-Zo4a6gv27RJ2H2TlQ/s1600/P1140942.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTe0bDtc2vz3A_pbwzDlmPKNx4VS5KR_8qJJSMwlvvcBX96qKlGd644BadT3se0WaAeuTyZ05OU8vAYnb5EfkFZ9A7XfpoXzHxfvcteZJkudcpE7rzz6ryt66mF-Zo4a6gv27RJ2H2TlQ/s1600/P1140942.JPG" height="320" width="245" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Takie zgrabne paczuszki pierników można sprytnie zapakować w oryginalne torebki ekologiczne z piernikiem toruńskim - worek z prezentami gotowy! ;)</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPOG87WrS8xI4JOhFHqa5XGRq-vfXkh4tq_w0o7_ZiTBw5F-eeRLsyWHK4TWbPrGuK_FjeKhQFFIdALRe6j9W0_l-JXaNz1XpLT7Z_h15rcWIWy1NvcAmt0WmjIoPnnyhmVxVQwXrojVI/s1600/P1140932.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPOG87WrS8xI4JOhFHqa5XGRq-vfXkh4tq_w0o7_ZiTBw5F-eeRLsyWHK4TWbPrGuK_FjeKhQFFIdALRe6j9W0_l-JXaNz1XpLT7Z_h15rcWIWy1NvcAmt0WmjIoPnnyhmVxVQwXrojVI/s1600/P1140932.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Oprócz tych piernikowych wspaniałości znajdziecie w Emporium dużo więcej różnych drobiazgów, od ceramiki kojarzącej się z Toruniem (kamieniczki, kubki, oryginalne formy piernikowe), po bardziej folkowe akcenty (kubki i zeszyty z ludowymi wzorami, filcowe zakładki, drewniane deseczki na zapiski do powieszenia np. w kuchni) i wiele, wiele innych - również koszulki w oryginalne wzory.</b> <b>Z "nietypowości" najbardziej urzekły mnie katarynki. Są prze-pię-kne! :)</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdFeRNR24miUM3clPjL7g_Avrqfxs9322hzKKW8v6xop8xgSrATlI6VgPsA-8A3rT7EpJIYyRcpks7NqfE-Dk4xSxpd36FLd3gZgTVvJWu1DVFeUBuM3c4HI1ItDfcMx9v2yh5XKl-NNo/s1600/P1140935.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdFeRNR24miUM3clPjL7g_Avrqfxs9322hzKKW8v6xop8xgSrATlI6VgPsA-8A3rT7EpJIYyRcpks7NqfE-Dk4xSxpd36FLd3gZgTVvJWu1DVFeUBuM3c4HI1ItDfcMx9v2yh5XKl-NNo/s1600/P1140935.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>W Emporium znajdziecie też anioły - bądź co bądź, kojarzące się ze Świętami. Szczególnie do gustu przypadły mi te drewniane do powieszenia oraz siedząca figurka anielicy - idealna podpórka do książek! ;)</b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggi7HGSKTD640B8fKNuJ4bSves_T0aSDECzQ3FyPPwqcV68gLsL61NoU6HY8WwZe__OcvciqIjMHakwTvoPVky1B6ipbTxICN99OHg-IEqtqQd22rzts-r_4S56qTV-TTwXXUCAyJjA88/s1600/P1140931.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggi7HGSKTD640B8fKNuJ4bSves_T0aSDECzQ3FyPPwqcV68gLsL61NoU6HY8WwZe__OcvciqIjMHakwTvoPVky1B6ipbTxICN99OHg-IEqtqQd22rzts-r_4S56qTV-TTwXXUCAyJjA88/s1600/P1140931.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDdm9eVtjqb7O7y88kUMBqWu886AEDka8h0Kvei4EomOkuaFLKPbZhgTHvGnKB0vQlhYs_qccB9UkzJI0Zye9jBPSKQPfzQy6Kfexj5gwiJEIryBJoKidOP5DBzvOci7enqE7wUYZp3F4/s1600/P1140936.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDdm9eVtjqb7O7y88kUMBqWu886AEDka8h0Kvei4EomOkuaFLKPbZhgTHvGnKB0vQlhYs_qccB9UkzJI0Zye9jBPSKQPfzQy6Kfexj5gwiJEIryBJoKidOP5DBzvOci7enqE7wUYZp3F4/s1600/P1140936.JPG" height="489" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b> Te i wiele innych uroczych przedmiotów znajdziecie w Emporium...</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdi7ekgNRNzt1wpDJLw56j8uASR_jlFYnpZgZfAmgY98JsENT0v4VphzSMYjBTT09alpOrnDKwuFeT82T3Ms5sXY7fh-8916mx_pV-0csH52Bo6lInR05KI5eNsVgmG7K9Sq27-_3z07c/s1600/P1140947.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdi7ekgNRNzt1wpDJLw56j8uASR_jlFYnpZgZfAmgY98JsENT0v4VphzSMYjBTT09alpOrnDKwuFeT82T3Ms5sXY7fh-8916mx_pV-0csH52Bo6lInR05KI5eNsVgmG7K9Sq27-_3z07c/s1600/P1140947.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>...tymczasem zabieram Was już do drugiego sklepu, urządzonego w nieco innym stylu. Wystarczy, że od Emporium pójdziecie prosto w stronę Wisły i skręcicie przy piernikach w prawo - boczna uliczka Kopernika 42, tuż przy fragmentach murów, niedaleko Krzywej Wieży. Tu właśnie mieści się niezwykły <a href="http://www.dompodjednorozcem.pl/" target="_blank">Dom Pod Jednorożcem</a>. :)</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkxFjceg3OsJuYlubugtQZf8Hkb_NNXG5WuHtk-yQSLwJTBOadF23ErJuphswiUAZfb0bPcuYhVVY6bQVEI1aaRSLwRUGZXVTuw32vDZW0RKUfNdZCco1FpVSYWPhZpRIS8z57zI-TQX0/s1600/P1140977.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkxFjceg3OsJuYlubugtQZf8Hkb_NNXG5WuHtk-yQSLwJTBOadF23ErJuphswiUAZfb0bPcuYhVVY6bQVEI1aaRSLwRUGZXVTuw32vDZW0RKUfNdZCco1FpVSYWPhZpRIS8z57zI-TQX0/s1600/P1140977.JPG" height="490" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Podoba Wam się wystawa? Ja jestem nią całkowicie zauroczona. Przypomina mi wystawy sklepowe, o których pisano w dawnych książkach dla dzieci o Św. Mikołaju.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtqBrTHomuwDCDFu1eFvwj3uxaCCE4EZxd89XDcpxFthWSmgYyCiwrAMpPqqqCUWh8TCH_epeutxr1Nn9I8F15nNhsj9Tx30AvCZYkI8IMSwVSwplKO35XazpaJub-kgaipOX2fxQhBqU/s1600/P1140978.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtqBrTHomuwDCDFu1eFvwj3uxaCCE4EZxd89XDcpxFthWSmgYyCiwrAMpPqqqCUWh8TCH_epeutxr1Nn9I8F15nNhsj9Tx30AvCZYkI8IMSwVSwplKO35XazpaJub-kgaipOX2fxQhBqU/s1600/P1140978.JPG" height="300" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Pierwszy raz trafiłam tu przypadkiem w wakacje i od tamtej pory lubię zaglądać - w Domu Pod Jednorożcem znajduje się dużo pięknych rzeczy, niezmiennie moim hitem pozostaje jednak... MYDŁO PIERNIKOWE w kształcie serca! Pachnie - no cóż - po prostu obłędnie. ;)</b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM6esZYDqpxbzfm7lh0dEIAsf-k-g4oEHo01fUY56J6CPy0MuuGLFe8xMuD6Jjn4y6E-dOVuAqryVR9kpJVrAlfblbEeL2f2PgwTDBdV47NvxEEy3Y3wJ5oqDbxPghaHqxjFNf4A0Wir4/s1600/P1140983.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM6esZYDqpxbzfm7lh0dEIAsf-k-g4oEHo01fUY56J6CPy0MuuGLFe8xMuD6Jjn4y6E-dOVuAqryVR9kpJVrAlfblbEeL2f2PgwTDBdV47NvxEEy3Y3wJ5oqDbxPghaHqxjFNf4A0Wir4/s1600/P1140983.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b> Ale nie zapominajmy o atmosferze! Wydaje mi się, że nie ma takiej osoby, która wchodząc do tego sklepu nie wstrzymałaby oddechu, albo choć pomyślała sobie "a niech mnie!". Wchodzimy i natychmiast przenosimy się do innego świata - świata renesansowej biblioteki. Wszystko za sprawą łudzącej wzrok fototapety oraz zgrabnemu rozplanowaniu sprzętów.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2D0rPUIaPMJvRhMbc-5DSmP9T8-jUcvq2I58g2Guku8LlGsJe1h6CYzuz0ybclp_XngMs43R7ZHsZVMFmVq3p0Lrjp4REZy9SAsf-3GK_gdx9dYycjCj0l1KzmRYlAecQ1quqqaUlIDk/s1600/P1140993.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2D0rPUIaPMJvRhMbc-5DSmP9T8-jUcvq2I58g2Guku8LlGsJe1h6CYzuz0ybclp_XngMs43R7ZHsZVMFmVq3p0Lrjp4REZy9SAsf-3GK_gdx9dYycjCj0l1KzmRYlAecQ1quqqaUlIDk/s1600/P1140993.JPG" height="490" width="640" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVhVtjPf7bShg37CCq4F887_eGqHEV3BUjhGYNb-ug_CygpEdG6O5T8NgF9VggSRVJL3KOsaGkf9bamhZ6plvwc5DZw-HmxWy41pFSAgDq53XYLtOirS6GXwbznCPQrwYk8iKP-01lCao/s1600/P1150002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Wszystko to sprawia, że odnajdujemy w tym miejscu niezwykły spokój - tak potrzebny w trakcie zakupów! :) A jest w czym wybierać - od oryginalnej biżuterii, poprzez formy do ciasta, aż do książek. Jedną z bardziej oryginalnych pozycji jest książka opisująca dania, które jadał Chopin.</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-OHNND5clFakGfaO25axG8XpT_xoheCh7_DVGjoiAAHklvgbeVJuvi5bmk7OxiQaVK0UAFJlAhttn_UcX14iXL0E9Jho5av4QoJUh8YpRlCtRkGAOjnMwZg_c80bDEJDWbSw1Y-fQIDM/s1600/P1150012.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-OHNND5clFakGfaO25axG8XpT_xoheCh7_DVGjoiAAHklvgbeVJuvi5bmk7OxiQaVK0UAFJlAhttn_UcX14iXL0E9Jho5av4QoJUh8YpRlCtRkGAOjnMwZg_c80bDEJDWbSw1Y-fQIDM/s1600/P1150012.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVhVtjPf7bShg37CCq4F887_eGqHEV3BUjhGYNb-ug_CygpEdG6O5T8NgF9VggSRVJL3KOsaGkf9bamhZ6plvwc5DZw-HmxWy41pFSAgDq53XYLtOirS6GXwbznCPQrwYk8iKP-01lCao/s1600/P1150002.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVhVtjPf7bShg37CCq4F887_eGqHEV3BUjhGYNb-ug_CygpEdG6O5T8NgF9VggSRVJL3KOsaGkf9bamhZ6plvwc5DZw-HmxWy41pFSAgDq53XYLtOirS6GXwbznCPQrwYk8iKP-01lCao/s1600/P1150002.JPG" height="489" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Dużo miejsca w sklepie poświęcono oryginalnym przyborom do pisania, jak również samej papeterii. Znaleźć tu można także oryginalne stemple.</b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaoOeH-EuDWo4S3Fysqrdo4x0IjL0Thh6a8aktVt-xN8e23CM64kCnCjpjxwQNqxpuOcg3_33tMFxJMk29urbC5gyxpv9WG03woi5yxsEpNZ35g15zFxFbUX1GL4Err1hSaI8Kj3UUKS0/s1600/P1140992.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaoOeH-EuDWo4S3Fysqrdo4x0IjL0Thh6a8aktVt-xN8e23CM64kCnCjpjxwQNqxpuOcg3_33tMFxJMk29urbC5gyxpv9WG03woi5yxsEpNZ35g15zFxFbUX1GL4Err1hSaI8Kj3UUKS0/s1600/P1140992.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu3sx5KJYOizA7eedPR90kNdmw2wXybOBqdUEuSPGBpAEtCfKSvHa2UYZopRWzl_pkHvZyZigAAMrt_38hCfpc2KJKowestkl8fK5ntps0fi1wJPV_9uEFmubaCw6n4WyNXPrz2ReSIYA/s1600/P1140987.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu3sx5KJYOizA7eedPR90kNdmw2wXybOBqdUEuSPGBpAEtCfKSvHa2UYZopRWzl_pkHvZyZigAAMrt_38hCfpc2KJKowestkl8fK5ntps0fi1wJPV_9uEFmubaCw6n4WyNXPrz2ReSIYA/s1600/P1140987.JPG" height="320" width="245" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsgm9lMJv80vefeBj25XOl2N3rtCbNWErc6OTRuJ75I9myUk6p1YM0NPBSusKMp1I_We-PyKjkKtCXfQFTLou4anXqEflYnW1SO-JrmzcOarARVNxsap8AwccHMVmMXyJJgj7S4OBB9c0/s1600/P1140997.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsgm9lMJv80vefeBj25XOl2N3rtCbNWErc6OTRuJ75I9myUk6p1YM0NPBSusKMp1I_We-PyKjkKtCXfQFTLou4anXqEflYnW1SO-JrmzcOarARVNxsap8AwccHMVmMXyJJgj7S4OBB9c0/s1600/P1140997.JPG" height="245" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Jeśli szukacie czegoś dla "młodszych znajomych", to z pewnością niezłą gratką będą znane wszystkim składane figurki z papieru w kilku wersjach - np. Kopernik, anioł i żaba. Mnie jednak znacznie bardziej zauroczył drewniany koń - jako dziecko bardzo chciałam takiego dostać! :)</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitdm8S0Gcaz66lLJX5Q-3-phPxpm4uKD6VzayqblI-uJT1i1DlJV7ojLTfuVvmY6oQTdCrlBN42E8AV7QwhuGZQ281yu2qmJYU02V9kohTewH-VTSr85aNfwmDbsga3S5Q3wkLNENHU_U/s1600/P1140998.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitdm8S0Gcaz66lLJX5Q-3-phPxpm4uKD6VzayqblI-uJT1i1DlJV7ojLTfuVvmY6oQTdCrlBN42E8AV7QwhuGZQ281yu2qmJYU02V9kohTewH-VTSr85aNfwmDbsga3S5Q3wkLNENHU_U/s1600/P1140998.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiavqPatUG4Q5GDjBWGNbdcCWjXNIzrfq1HGxrbo9hZOdx44VmtdFkHg0rgYJw_4IJiXTTMvC_HUcnjKjgWoZftDVXhh4sm94LmAE26OSH4tZkLu7r2-NETqVz4rV0cEpVXvF4agVURPB4/s1600/P1140984.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiavqPatUG4Q5GDjBWGNbdcCWjXNIzrfq1HGxrbo9hZOdx44VmtdFkHg0rgYJw_4IJiXTTMvC_HUcnjKjgWoZftDVXhh4sm94LmAE26OSH4tZkLu7r2-NETqVz4rV0cEpVXvF4agVURPB4/s1600/P1140984.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>Oczywiście znajdują się tu także drobiazgi związane ściśle z Kopernikiem - wiele jego dzieł oraz mapy nieba dla fanów astronomii i nie tylko, a nawet znaczki z Kopernikiem! </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB8EIFekdvPAtGKc2B1QUp_KRe20cVdFxwpl7bVmx2dI81jUIguryvw6sYQK3xWEJPfnh7OEG65rX1Gv_M03Nb-L4NMvaJ1dcEgR2-Q4x9pJfAXcqwVNuWyB5Gb0MrbUzF2y6jWxygVO4/s1600/P1140988.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB8EIFekdvPAtGKc2B1QUp_KRe20cVdFxwpl7bVmx2dI81jUIguryvw6sYQK3xWEJPfnh7OEG65rX1Gv_M03Nb-L4NMvaJ1dcEgR2-Q4x9pJfAXcqwVNuWyB5Gb0MrbUzF2y6jWxygVO4/s1600/P1140988.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b>To co mnie jednak urzekło, to wyjątkowa ceramika - zarówno formy do ciast, jak i bączki z dawnych lat, czy kubki i szkło - wszystko to wykonane zostało w pracowniach z wyjątkową precyzją. Prezentowane na zdjęciu poniżej szkło, to ręcznie wykonana replika szkła średniowiecznego, tak zwanego "szkła leśnego", wypalanego w piecu opalanym drewnem bukowym. </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsqUQ_sxRNdtPvMHr5Kdrl9FJEsQrPDoeS93S8vKAti18Uhy88Q91sr61qDrTVmBoQyc2PbD_oan8GXCkAZhB8Mc9qYVhs4KjN1dpzdOFSsvYw2hxns8rJkgDsWEZV7WqEIkP53O0AgTM/s1600/P1140986.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsqUQ_sxRNdtPvMHr5Kdrl9FJEsQrPDoeS93S8vKAti18Uhy88Q91sr61qDrTVmBoQyc2PbD_oan8GXCkAZhB8Mc9qYVhs4KjN1dpzdOFSsvYw2hxns8rJkgDsWEZV7WqEIkP53O0AgTM/s1600/P1140986.JPG" height="489" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBZReEpSCFVS39pXxzhl4aDLfyzWiGIDCKFGqhPcVTg3Nnrs0ZhgCEeU3f0OMx7kTCSIb2xbUc-JXijasOu0zskxUC5JEKQ__eSmcmrBpC4eDq3f0YGkVcgJQ70ghqC1P_Sa4PMZjDswQ/s1600/P1140996.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBZReEpSCFVS39pXxzhl4aDLfyzWiGIDCKFGqhPcVTg3Nnrs0ZhgCEeU3f0OMx7kTCSIb2xbUc-JXijasOu0zskxUC5JEKQ__eSmcmrBpC4eDq3f0YGkVcgJQ70ghqC1P_Sa4PMZjDswQ/s1600/P1140996.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>A bączka oficjalnie wpisuję na swoją listę życzeń, o!</b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiScX70zZs7PytSM4B-FHSKstTDxXf-jDpbnZT63PDIKZ2t5Ou_sBCUI-v5nrQD0kQGDR1TvkPkwRqUwXqkIa1ty3OsJRXcnwgJtZin2t8eVcOhSx1a7r9RCs7NKTuMtcrIjN4w48TIoPQ/s1600/P1140999.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiScX70zZs7PytSM4B-FHSKstTDxXf-jDpbnZT63PDIKZ2t5Ou_sBCUI-v5nrQD0kQGDR1TvkPkwRqUwXqkIa1ty3OsJRXcnwgJtZin2t8eVcOhSx1a7r9RCs7NKTuMtcrIjN4w48TIoPQ/s1600/P1140999.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Nie ma to jak zakupy świąteczne w małych, klimatycznych sklepach! Każde miasto ma kilka takich - ich odszukiwanie, a potem buszowanie w nich jest znacznie przyjemniejsze, niż tłoczenie się w galerii. ;) Na dodatek nie musicie martwić się o opakowanie - w większości z nich, tak jak w tych wymienionych przeze mnie, oferują pakowanie na prezent.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_qI2o7lSSmdjycjcDc9oa5SFkQSHv55uSRB70t4HiiTQsUrZBot3KkyUPSpfQZZGgP2rnUra0umRpSQChe__XL_9Sck_BJdTHUQhSJAGCyMUPTiK_qeNHJQEhI5lw9TR4W_vEUokpEGg/s1600/P1140981.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_qI2o7lSSmdjycjcDc9oa5SFkQSHv55uSRB70t4HiiTQsUrZBot3KkyUPSpfQZZGgP2rnUra0umRpSQChe__XL_9Sck_BJdTHUQhSJAGCyMUPTiK_qeNHJQEhI5lw9TR4W_vEUokpEGg/s1600/P1140981.JPG" height="640" width="490" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Życzę Wam spokojnego i radosnego robienia zakupów w samych tak przyjemnych sklepach, jak te! ;)</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F-dQBUFQT6OuA%2FUrS9Hr3U0qI%2FAAAAAAAAAOU%2FZGYt6bqGnJU%2Fs1600%2FP1140928.JPG&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN8rdALIDxXHRqI5ye5fOwysUUk2iz0FgpMYLSfoBH-HM-_5xYfiYwB1ZeVP7Tof2ZAdRbGc8_KFkjDWrelI2MnkmxZNd9VinNPozGXg1x-UXqqElWAzC2_J6dF3Hz3SsId6y0bEIY7HI/s1600/P1140928.JPG" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com9Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-29766384846638276652013-12-12T23:56:00.000+01:002014-09-04T15:08:44.560+02:00Jarmarków czas!<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">Święta coraz bliżej, a tymczasem zaczął się okres jarmarków bożonarodzeniowych. Tradycja ta stopniowo zaczyna obejmować kolejne miasta polskie - również Toruń ma swój jarmark, rozpoczęty 12-go potrwa aż do 23. grudnia. Nie przegapcie!</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Już jakiś czas temu w miastach pojawiły się świąteczne dekoracje. Ku mojej radości Toruń nie pospieszył się jak inni - choinka na Rynku Staromiejskim rozbłysła w Mikołajki, to tutaj już kilkunastoletni zwyczaj. </b></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio9tmGSCnblZCE_se6WxX64ZIXPfvKjriADbFMCKnppPtmc3LNx6j4o8nSfkek-D2zCeKbjMuTC-yz_ubYwHRmIW-0zKLcPW1XZ4GqRoLUEXtvwRvplc-RWEH3KjN9oZ1k2leDpPb5VSA/s1600/P1140959.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio9tmGSCnblZCE_se6WxX64ZIXPfvKjriADbFMCKnppPtmc3LNx6j4o8nSfkek-D2zCeKbjMuTC-yz_ubYwHRmIW-0zKLcPW1XZ4GqRoLUEXtvwRvplc-RWEH3KjN9oZ1k2leDpPb5VSA/s1600/P1140959.JPG" height="490" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Iluminacje świetlne wprowadzają magiczny klimat - widowiskowo wręcz jawi się pomnik flisaka, a patrząc na żółto-niebieskie światełka na drzewach ma się wręcz wrażenie oderwania od rzeczywistości. Uwielbiam je! Mogłabym wręcz stać tam w nieskończoność i gapić się na nie. ;)</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw8QMvfsecz-Kmmv_cNvAXq7ZQFhfnjkXaXZlyglP1N7nItx8TAVj4tAvdiGRUSchFvMM8zwIYV1t9nzW7ylC7oNpPknPhVvhhNnCtIYbRYhhA7Efjzv4sOkvN2Kb-5kJL2UjYag_HwPk/s1600/P1140964.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw8QMvfsecz-Kmmv_cNvAXq7ZQFhfnjkXaXZlyglP1N7nItx8TAVj4tAvdiGRUSchFvMM8zwIYV1t9nzW7ylC7oNpPknPhVvhhNnCtIYbRYhhA7Efjzv4sOkvN2Kb-5kJL2UjYag_HwPk/s1600/P1140964.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-XKCrDaGHHntAm_VkvSSjm549FoAi96G-sJnzwZRiTJDfnlEo0j41Owbj8sPkg1v2dLsy-pvzjBrDKFsdR09hmKg6WUZ4tSluGe5hjCjfNq2DrUyuPUz9YtSpnNroAWjP9GWdDxac-9Q/s1600/P1140965.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-XKCrDaGHHntAm_VkvSSjm549FoAi96G-sJnzwZRiTJDfnlEo0j41Owbj8sPkg1v2dLsy-pvzjBrDKFsdR09hmKg6WUZ4tSluGe5hjCjfNq2DrUyuPUz9YtSpnNroAWjP9GWdDxac-9Q/s1600/P1140965.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpkb42HgNl0vzi_72L6FN_W7csgoXnJGFHTSdDoPmNx5ATXN75fkt9PUO4mD2NTUesm95badvoMivYxKr1CcD8BJ8KEDwGnYX7em0lns7DsQ2YIHXD2kt_pju_Is0lFDA_li6YfxzsgK4/s1600/P1140967.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpkb42HgNl0vzi_72L6FN_W7csgoXnJGFHTSdDoPmNx5ATXN75fkt9PUO4mD2NTUesm95badvoMivYxKr1CcD8BJ8KEDwGnYX7em0lns7DsQ2YIHXD2kt_pju_Is0lFDA_li6YfxzsgK4/s1600/P1140967.JPG" height="490" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Jednak dziś pojawiła się na Rynku kolejna, jeszcze wspanialsza atrakcja: jarmark bożonarodzeniowy! Wybrałam się na starówkę niczego się nie spodziewając i spędziłam około godziny (!) krążąc wśród kilkudziesięciu stoisk.</b></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFvTiglh1yRYDxQfBhOJyJ6ebpAysiH-NM1ELoUnXs3cVSh8chPX0azBL7ZL5EZfC6cpsx37yVa_6R7CJXCCl2P2xvdAHKIVbbdLCOSnHZ2mrboeQrgSHuEPVbTSUHWnAvun7pWaGMaB0/s1600/P1140962.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFvTiglh1yRYDxQfBhOJyJ6ebpAysiH-NM1ELoUnXs3cVSh8chPX0azBL7ZL5EZfC6cpsx37yVa_6R7CJXCCl2P2xvdAHKIVbbdLCOSnHZ2mrboeQrgSHuEPVbTSUHWnAvun7pWaGMaB0/s1600/P1140962.JPG" height="490" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi608jdQ7iwMiCISuVdnCnB_1dQ10ktMCYtsgIMC3LNssaIqJxEJPi4MGwYSlthPx5wJmR-vPzKgHM7a-aqOnetryWA5DnfG4MHL84-5M3aohTTJ-f35o1tc9f-YM8vayXCm5hA0WYb9V0/s1600/P1140969.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi608jdQ7iwMiCISuVdnCnB_1dQ10ktMCYtsgIMC3LNssaIqJxEJPi4MGwYSlthPx5wJmR-vPzKgHM7a-aqOnetryWA5DnfG4MHL84-5M3aohTTJ-f35o1tc9f-YM8vayXCm5hA0WYb9V0/s1600/P1140969.JPG" height="490" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Na jarmarku prezentują swoje wyroby zarówno rękodzielnicy, jak i sprzedawcy lokalnej żywności - nie mogłam się powstrzymać, żeby nie kupić swojego ulubionego litewskiego czarnego chleba z kminkiem! <3 </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMSAoeuLwTshNyeialqEdGJO6n8qBqEBtXIpnwiaBa76xgLWjozrlYbNS1ATP3r7qqOyFmMaJDwLTnfzr2ro7vd-GLoKy7CnMTdWUKF1pDupEFJbf0t74RlIftUcOUJZhOpSWMNmNqcoE/s1600/P1140971.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMSAoeuLwTshNyeialqEdGJO6n8qBqEBtXIpnwiaBa76xgLWjozrlYbNS1ATP3r7qqOyFmMaJDwLTnfzr2ro7vd-GLoKy7CnMTdWUKF1pDupEFJbf0t74RlIftUcOUJZhOpSWMNmNqcoE/s1600/P1140971.JPG" height="489" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Jarmark jest doskonałą okazją do znalezienia ciekawych, nietuzinkowych upominków oraz dekoracji świątecznych do domu - po tej godzinie byłam zmarznięta i zmęczona dźwiganiem kilku toreb... Postanowiłam więc ogrzać się przy czekoladowej kawie i pierniku u <a href="https://www.facebook.com/cukiernia.f.pokojski?fref=ts" target="_blank">Pokojskich</a>. Przy okazji podeszłam bliżej do choinki i przeszłam się wspaniale oświetloną Szeroką - to zdecydowanie moje ulubione iluminacje w Toruniu. :)</b></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV8Ih6as_N6D5lAQl1WU8A9gbClV0zNjsSil93HSrBEGagIkoPn5bjCP3iHTYzgWbem2eRg1DHkgL1szJ9P6DetAVwNAtNPU9oUNHLs0D7KzLFMLhBZhSFWDUUbMfveppiEiaBcoXrUA4/s1600/P1140973.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV8Ih6as_N6D5lAQl1WU8A9gbClV0zNjsSil93HSrBEGagIkoPn5bjCP3iHTYzgWbem2eRg1DHkgL1szJ9P6DetAVwNAtNPU9oUNHLs0D7KzLFMLhBZhSFWDUUbMfveppiEiaBcoXrUA4/s1600/P1140973.JPG" height="640" width="488" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI-ByF-A3uDlXYxV2g5v8vDY9F_Wdd3HlF0sc9F2IoiJU4rvguy_NKPSrGiFTqab0lgEPUngZj4GTnCYcIujYXnlDMv4jj53nrRLEP-5noAcMBmkhbGeubRpdl9ecnc3da2Ckn63KbdcU/s1600/P1140972.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI-ByF-A3uDlXYxV2g5v8vDY9F_Wdd3HlF0sc9F2IoiJU4rvguy_NKPSrGiFTqab0lgEPUngZj4GTnCYcIujYXnlDMv4jj53nrRLEP-5noAcMBmkhbGeubRpdl9ecnc3da2Ckn63KbdcU/s1600/P1140972.JPG" height="305" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdcSaLKmop6qwc4NKEVAIqJgv2RfIhLTILLjI8Qcq2xDvlzOFUs026MA-_7MGcyWSoc_YSzbIQzeH17vR5FhDBaz88FpThmm3lmQWtNqmK3-CszIQ_47z-fYmUzXclf69uzEU578EBXmo/s1600/P1140975.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdcSaLKmop6qwc4NKEVAIqJgv2RfIhLTILLjI8Qcq2xDvlzOFUs026MA-_7MGcyWSoc_YSzbIQzeH17vR5FhDBaz88FpThmm3lmQWtNqmK3-CszIQ_47z-fYmUzXclf69uzEU578EBXmo/s1600/P1140975.JPG" height="490" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<b>Jestem ciekawa, czy w Waszych miastach odbywają się jarmarki i jakie są iluminacje świetlne, dlatego wszystkich spoza Torunia zachęcam do podsyłania fotek na: saszenkax@gmail.com ;)</b><br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-16500507351466601632013-12-02T00:00:00.002+01:002014-09-04T15:08:20.679+02:00Rzeczy, na które patrzysz, ale ich nie dostrzegasz - czyli dlaczego będąc w Toruniu warto czasem spojrzeć w górę ;)<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Ktoś, kto pierwszy raz przybywa do Torunia ma niemały orzech do zgryzienia - jak przejść przez Starówkę i zobaczyć wszystkie te piękne drobiazgi, skrzętnie poukrywane na murach, w oknach i na cokołach?! Nie oszukujmy się: nawet tym, którzy od dawna mieszkają w Toruniu umyka sprzed oczu to i owo. Oto subiektywny mini-przewodnik po tych wyjątkowych punkcikach na starówkowej mapie!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zaczynamy od ulicy Podmurnej. Poza Szeroką to moja ulubiona ulica w Toruniu. :) Widzicie tu coś szczególnego? Nie? ...</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGx6Kolq89rtujOV2qIylJvnjkAqbTlw_Yjbpx_QYhJETPIGDBdHhXfUDsJXTPOY81x1wrh7GsmF1gmog62ASb7cldr9Cqn5995N7JN7ZUbmhHESUj_jyqxy2Vm-GBXF9UjPCIUmTKfdw/s1600/P1140776.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGx6Kolq89rtujOV2qIylJvnjkAqbTlw_Yjbpx_QYhJETPIGDBdHhXfUDsJXTPOY81x1wrh7GsmF1gmog62ASb7cldr9Cqn5995N7JN7ZUbmhHESUj_jyqxy2Vm-GBXF9UjPCIUmTKfdw/s1600/P1140776.JPG" height="305" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoUdUWbrLyeoE3SVN-NGPG0Sm2ica0AaG6pjidTGJ69vrDqtlbi1rgdWcTmd7VIosTINnrrXvRrrSZIr2gtxuWn_eP7Gg3hmAqxtozufShVuyVYk45Xz4GFaEeF9gdJeMSxVnmUeTLg3Q/s1600/P1140777.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoUdUWbrLyeoE3SVN-NGPG0Sm2ica0AaG6pjidTGJ69vrDqtlbi1rgdWcTmd7VIosTINnrrXvRrrSZIr2gtxuWn_eP7Gg3hmAqxtozufShVuyVYk45Xz4GFaEeF9gdJeMSxVnmUeTLg3Q/s1600/P1140777.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
... a ja owszem! Tuż nad zieloną bramą wjazdową widzimy już pierwszą charakterystyczną postać z rybą w ręce. :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAru92TWkqjNpUFO8pW-mH-kBRJ-sG-NYMB4ZEV1fquTFvuTjXPXcGnQyXFy6o0rzLezhJlCBmkCN10BrYA16FdKp7eK83lSRs5FvNyaqSD6f5w7tgd5prpBx6OIOnFHlnjHYbjYA3RgY/s1600/P1140779.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAru92TWkqjNpUFO8pW-mH-kBRJ-sG-NYMB4ZEV1fquTFvuTjXPXcGnQyXFy6o0rzLezhJlCBmkCN10BrYA16FdKp7eK83lSRs5FvNyaqSD6f5w7tgd5prpBx6OIOnFHlnjHYbjYA3RgY/s1600/P1140779.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU5tC5qIYqLoU5g5XeI8WjqcOsVjSn_mYVDIEIi23Ooh6dF60KgRyFx2hkUFbcabTGASGCypOoFwWBIkZA3jFC5QSOFK02Skv7UCiz56j1u2FGZYFdM08o9QxHq03WyNe6yP2YkGo47F4/s1600/P1140778.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU5tC5qIYqLoU5g5XeI8WjqcOsVjSn_mYVDIEIi23Ooh6dF60KgRyFx2hkUFbcabTGASGCypOoFwWBIkZA3jFC5QSOFK02Skv7UCiz56j1u2FGZYFdM08o9QxHq03WyNe6yP2YkGo47F4/s1600/P1140778.JPG" height="489" width="640" /></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Idziemy ulicą przy Baszcie Koci Łeb, mijamy piekarnię i dochodzimy do płotka. Wciąż pamiętam, jak kiedyś uczniowie jednej z wycieczek szkolnych tak się spieszyli do McDonalda, że po prostu przeszli obok tych murów i nic nie dostrzegli...</div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
A tam... niespodzianka!<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
Powierzchnię ściany domu zaadaptowano pod "mapę" Torunia opatrzoną cytatem z Herberta, "Miasto stoi nad wodą gładką jak pamięć lustra". Na murze obok odnajdziemy <a href="http://www.turystyka.torun.pl/art/612/sredniowieczni-mieszczanie-na-murach.html" target="_blank">figurki mieszczan i Krzyżaków</a> autorstwa rzeźbiarza Dariusza Przewięźlikowskiego. </div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbehBea1RIbIPq5BmGwdbVblrqdcbdnDcg8ucmddh33gTlGBdHrK4wuIpOOnZJE_bBdeCdV1e6dTk8BNNoOIbVYo2YibbZiDhMmGrJxYIDcd8PW-4-Zc2VRCyZ0kZOnc1lVgNtBcCEuhA/s1600/P1140780.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbehBea1RIbIPq5BmGwdbVblrqdcbdnDcg8ucmddh33gTlGBdHrK4wuIpOOnZJE_bBdeCdV1e6dTk8BNNoOIbVYo2YibbZiDhMmGrJxYIDcd8PW-4-Zc2VRCyZ0kZOnc1lVgNtBcCEuhA/s1600/P1140780.JPG" height="489" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhII-tAb1KVycfPZ3fRz_qcO_U0SRIRRhl5V0LnaqIFhjc_jK1HqbsCd7lLZnfrbhPqOesZsf-eBsyWHzIK6c2VkSLVoV-8iyOzrxLZT2W9hoikeM8kXEuNIwNm-0RnsW_qCT9fK_tBAO8/s1600/P1140781.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhII-tAb1KVycfPZ3fRz_qcO_U0SRIRRhl5V0LnaqIFhjc_jK1HqbsCd7lLZnfrbhPqOesZsf-eBsyWHzIK6c2VkSLVoV-8iyOzrxLZT2W9hoikeM8kXEuNIwNm-0RnsW_qCT9fK_tBAO8/s1600/P1140781.JPG" height="490" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj419i4TCCFrTbqnlc4-46OmL4tik6tZ5uoIC3eLQafpZJRQ_uu34dKJ3OKYVdzz_BDSRhyCePgW8SEGsSE0q61XTvAIUVCyMmPXEsSwtP75XAXInnJPXOMAy0Y_UYinHXDbBlFxMnjbHI/s1600/P1140783.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj419i4TCCFrTbqnlc4-46OmL4tik6tZ5uoIC3eLQafpZJRQ_uu34dKJ3OKYVdzz_BDSRhyCePgW8SEGsSE0q61XTvAIUVCyMmPXEsSwtP75XAXInnJPXOMAy0Y_UYinHXDbBlFxMnjbHI/s1600/P1140783.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Na skrzyżowaniu ulic, przy szkole języka angielskiego, koniecznie podnieście głowy do góry! Znajduje się tam prześliczna latarenka z rzeźbą sowy w okularach, trzymającą otwartą księgę - jakże wymowne! ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXajRWe4SPbcFnieI_VgCNrpcx5zPS8ZbRm8wtXEzBBcw2mg5NYWIIRbsc4uUCNtK5WmCql5vAOGnLFAg4warti4yNg_BUvYf_HhUjWdQgMKXsU_9bLnOqWO5Yn7wnb3ktFrIn_Xxux7E/s1600/P1140784.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXajRWe4SPbcFnieI_VgCNrpcx5zPS8ZbRm8wtXEzBBcw2mg5NYWIIRbsc4uUCNtK5WmCql5vAOGnLFAg4warti4yNg_BUvYf_HhUjWdQgMKXsU_9bLnOqWO5Yn7wnb3ktFrIn_Xxux7E/s1600/P1140784.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHMDMaFhsA-OvIJWR0ycg2-7j7XKuRNIcTBDW3V-SE9LbPyycpOVbB8qiiKIkBpH795KyZWsn-TX81IJzrPI4e8UtzNP-fNmbQ3nWZjqIAatPqouPFJP5R0aKmUCfydq-L20X4mTNQrXU/s1600/P1140787.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHMDMaFhsA-OvIJWR0ycg2-7j7XKuRNIcTBDW3V-SE9LbPyycpOVbB8qiiKIkBpH795KyZWsn-TX81IJzrPI4e8UtzNP-fNmbQ3nWZjqIAatPqouPFJP5R0aKmUCfydq-L20X4mTNQrXU/s1600/P1140787.JPG" height="320" width="245" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho8H1GoGGWi0paAgDvxz9DhoDCHaSDdOREsGTZ14AxtSj715ZaM7WuZMv_NQTKf_4AgEYJjBGRvT19I8l1V_K9PCDo0XbkS7B9WcY7KR6xwcWqyne7WEzT40__5rzluh6_T4hX3skVT-c/s1600/P1140785.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEho8H1GoGGWi0paAgDvxz9DhoDCHaSDdOREsGTZ14AxtSj715ZaM7WuZMv_NQTKf_4AgEYJjBGRvT19I8l1V_K9PCDo0XbkS7B9WcY7KR6xwcWqyne7WEzT40__5rzluh6_T4hX3skVT-c/s1600/P1140785.JPG" height="320" width="244" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZd9fMw9dHZ_gsnCXWZx4uJSPPb2SfuKS8TvaUno0dWpOhwNVn5hznrMmwoNNELWYYPz9dIYxsAgMqJ5IlkHdxDXD3RwZgCPwUgvFiXXMxLuAclwYbDP2vlE0zsw9bkuKcDihuQDi4lCc/s1600/P1140788.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZd9fMw9dHZ_gsnCXWZx4uJSPPb2SfuKS8TvaUno0dWpOhwNVn5hznrMmwoNNELWYYPz9dIYxsAgMqJ5IlkHdxDXD3RwZgCPwUgvFiXXMxLuAclwYbDP2vlE0zsw9bkuKcDihuQDi4lCc/s1600/P1140788.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Patrzycie na budynek i wydaje Wam się, że prócz ogromnego napisu nie ma tam niczego szczególnego? Nic bardziej mylnego!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsyuJUNe4qgGVWYVV9zX91MoBxz_PnThlcfMAX3n_Msd6G-DibrDepu4b0YQpwaWaPCBPlDLpNHp7oYBoZZC8vFXFRN5hbhD54RCSaY218BaEyOPYyY-s7hmELWAwzybeXPBmBpb3PO7o/s1600/P1140789.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsyuJUNe4qgGVWYVV9zX91MoBxz_PnThlcfMAX3n_Msd6G-DibrDepu4b0YQpwaWaPCBPlDLpNHp7oYBoZZC8vFXFRN5hbhD54RCSaY218BaEyOPYyY-s7hmELWAwzybeXPBmBpb3PO7o/s1600/P1140789.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zwolnijcie nieco kroku - jedno z okien zostało zamurowane i przemalowane w taki sposób, że przedstawia widok na Tamizę i Tower Bridge - tak oto będąc w Toruniu znaleźliśmy się w Londynie! ;) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQgvD7Xp2VAHc-8WfZ8JT-2GwviDrkmGPRWVNEuHxcDyFS1yxNxSdrNowD0dqfiuCukodaFgQt5gIS5xgcrDz20Ckj1w9hV_LhnDXqI8qeOCKtxvpiCAwRYRvfXQCSNdbEQSY-LfEh5CI/s1600/P1140791.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQgvD7Xp2VAHc-8WfZ8JT-2GwviDrkmGPRWVNEuHxcDyFS1yxNxSdrNowD0dqfiuCukodaFgQt5gIS5xgcrDz20Ckj1w9hV_LhnDXqI8qeOCKtxvpiCAwRYRvfXQCSNdbEQSY-LfEh5CI/s1600/P1140791.JPG" height="640" width="490" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jeżeli zamiast iść dalej prosto zdecydujecie się skręcić w lewo, wejdziecie na Most Pauliński - tam na jednym z domów widnieje ogromna figura rycerza. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUyp_CasND9-sr8vwMY9PQjfX0_yHFXtNavSQsLqoKYgdfNXbF3aIufRQeniJbl8zigbTECgwBdc1rZt6HtCzrpOz2Y_cYOQ1TtKRfZdUrsRyhc4Z_Cdldt8oE1C9KdUXx01wNdw1Ipn4/s1600/P1140795.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUyp_CasND9-sr8vwMY9PQjfX0_yHFXtNavSQsLqoKYgdfNXbF3aIufRQeniJbl8zigbTECgwBdc1rZt6HtCzrpOz2Y_cYOQ1TtKRfZdUrsRyhc4Z_Cdldt8oE1C9KdUXx01wNdw1Ipn4/s1600/P1140795.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX8HYJLp0KwOhcFWISVDXttZuokqO8x3ya9MwcPl2RefH-hQ0ci2fSEi1FZgF1UyK6zhOLkRjrsqSx9R790Lx0c29ijXbUT3fAHaj3OTMiwkLi1BW9yEfaTO-xKseINbD8roPj1isRePc/s1600/P1140792.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX8HYJLp0KwOhcFWISVDXttZuokqO8x3ya9MwcPl2RefH-hQ0ci2fSEi1FZgF1UyK6zhOLkRjrsqSx9R790Lx0c29ijXbUT3fAHaj3OTMiwkLi1BW9yEfaTO-xKseINbD8roPj1isRePc/s1600/P1140792.JPG" height="320" width="245" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgotfKi1cGWJItfIH3CbIStSWUl0V6_wmehjM6Zo6Z3oACGP5810RK91mi2rrcSFSC3gLLfRSmQCY8fb5MbcG0BQTsu1RfvQsGkTScHyD62fe-cNW0nOwmcY9w8BuEFWx5nkF3TUOijDM/s1600/P1140793.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgotfKi1cGWJItfIH3CbIStSWUl0V6_wmehjM6Zo6Z3oACGP5810RK91mi2rrcSFSC3gLLfRSmQCY8fb5MbcG0BQTsu1RfvQsGkTScHyD62fe-cNW0nOwmcY9w8BuEFWx5nkF3TUOijDM/s1600/P1140793.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ja jednak wybieram drogę prosto - przedłużenie ulicy Podmurnej, którym dochodzi się aż do ulicy Szerokiej.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLmuWKk8Yb0frV0NN6YJA8TChbsYXcmT-ohC2JxgAzuW5cj9FCSaTD5xWgXoxs3BvRHX45UfPJp9WszphykACGomkdLcy3Bx7x21fEWX_CfbZ6Acqc3b6hnEwab6MRebfHhnnvkCfds7g/s1600/P1140796.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLmuWKk8Yb0frV0NN6YJA8TChbsYXcmT-ohC2JxgAzuW5cj9FCSaTD5xWgXoxs3BvRHX45UfPJp9WszphykACGomkdLcy3Bx7x21fEWX_CfbZ6Acqc3b6hnEwab6MRebfHhnnvkCfds7g/s1600/P1140796.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE9dp5LOdXsdLetOLkfKtUKwsOPqBfqMkUGGWreyWlWiGf5gNSJ9DRP88WX_KKGMAbHAYqULtoDuaALZ0FyMsM_uBlRjquZEV10acnS3xmG8im-TLBIhwfWjoNs7-f5J1TC6Q6cVEe0lc/s1600/P1140799.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE9dp5LOdXsdLetOLkfKtUKwsOPqBfqMkUGGWreyWlWiGf5gNSJ9DRP88WX_KKGMAbHAYqULtoDuaALZ0FyMsM_uBlRjquZEV10acnS3xmG8im-TLBIhwfWjoNs7-f5J1TC6Q6cVEe0lc/s1600/P1140799.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE9dp5LOdXsdLetOLkfKtUKwsOPqBfqMkUGGWreyWlWiGf5gNSJ9DRP88WX_KKGMAbHAYqULtoDuaALZ0FyMsM_uBlRjquZEV10acnS3xmG8im-TLBIhwfWjoNs7-f5J1TC6Q6cVEe0lc/s1600/P1140799.JPG" height="320" width="245" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgv6i14f8qvK7LXXMtU3MiuEuFDc45wnUb0Wbc64Gw1SwcM289nd0wttAqow5CZ54KGReILQIYawxxdt8ESD1W0a3vqxnw9Lau07RG4HCFraqEDIVKDrYqoi-lwv3tUpLhz4y4sAyooCEI/s1600/P1140797.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgv6i14f8qvK7LXXMtU3MiuEuFDc45wnUb0Wbc64Gw1SwcM289nd0wttAqow5CZ54KGReILQIYawxxdt8ESD1W0a3vqxnw9Lau07RG4HCFraqEDIVKDrYqoi-lwv3tUpLhz4y4sAyooCEI/s1600/P1140797.JPG" height="320" width="245" /></a></div>
Tutaj na oknie jednego z domów dostrzec można figurę anielicy trzymającej łabędzia.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Idziemy dalej, mijając po drodze stare zabudowania.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwj50ppsGiUzDIQ58_94O732UC-YWsdCI1DOShggyrH2Ior6v9ACRtn3TJfBfFo4XaZCJfs1WuIcfGM8IDt7mebocdVBi8dpPdWQimEUUBpPzypSJsCekHuNsogYSiOcz97r_e3EwR-mI/s1600/P1140800.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwj50ppsGiUzDIQ58_94O732UC-YWsdCI1DOShggyrH2Ior6v9ACRtn3TJfBfFo4XaZCJfs1WuIcfGM8IDt7mebocdVBi8dpPdWQimEUUBpPzypSJsCekHuNsogYSiOcz97r_e3EwR-mI/s1600/P1140800.JPG" height="320" width="245" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhG66b8mLODdod4P7PmCp72CtJ6ES9qPwjambwquP4gddXUWZRxvVnh9nnF_70QfdW6pj3EdIkaaflFdS10JCKB3AF-4E-nUMvwrn3b5oQHlfwKUJz2TZbBjlwk39OL2OQrjBsjZSQY_6Y/s1600/P1140802.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhG66b8mLODdod4P7PmCp72CtJ6ES9qPwjambwquP4gddXUWZRxvVnh9nnF_70QfdW6pj3EdIkaaflFdS10JCKB3AF-4E-nUMvwrn3b5oQHlfwKUJz2TZbBjlwk39OL2OQrjBsjZSQY_6Y/s1600/P1140802.JPG" height="320" width="244" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfX9reiaicisqQiHgG_OXBO9MCVOssryQyPQ04rvIzEBgr7EDZHXomhjWrwfnZkSuu3PuukiQWMH66xWZjgL5W1tAFFrLN3lOInkzgsOKDrdSZEHOj6kQRMrtZyruYZBQNPM2QVOFSSzQ/s1600/P1140801.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfX9reiaicisqQiHgG_OXBO9MCVOssryQyPQ04rvIzEBgr7EDZHXomhjWrwfnZkSuu3PuukiQWMH66xWZjgL5W1tAFFrLN3lOInkzgsOKDrdSZEHOj6kQRMrtZyruYZBQNPM2QVOFSSzQ/s1600/P1140801.JPG" height="305" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Budynek z płaskorzeźbą chłopca bawiącego się na koniu na biegunach znajduje się praktycznie na styku z ulicą Szeroką. Skręcamy w prawo, w kierunku pomnika Mikołaja Kopernika.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDjOty20NuQVb1zq8qDTaaKXsZRkJrZ-QWAOpHvyoMEj53FvybldRyjwlsuaVWUthqL28W6fuxNf2py2eoW-ari84nD-Wo8W57MfrYgUIfzG2MH4Cib9FCOKMU1iUHwowtzo0GU5VgJdc/s1600/P1140806.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDjOty20NuQVb1zq8qDTaaKXsZRkJrZ-QWAOpHvyoMEj53FvybldRyjwlsuaVWUthqL28W6fuxNf2py2eoW-ari84nD-Wo8W57MfrYgUIfzG2MH4Cib9FCOKMU1iUHwowtzo0GU5VgJdc/s1600/P1140806.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W zasadzie cała Szeroka jest poobwieszana po obu stronach tymi kolorowymi witrażami - są to herby kupieckie i znaki cechowe. Wbrew pozorom dość łatwo je przeoczyć - zawsze, kiedy przyjeżdżają do mnie znajomi spoza Torunia, zauważają herby dopiero kiedy im je pokażę. ;)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaSZVw4KMfVO5KE29jKiN83qvWM_81o-A-sM8HYttwXk4mD81tV9zBHZGrkKUPusT1k_E2u5jy3UrShILKqvBAiL6gtLtUezA7EIwqT6h3-UwvsYyajzrFda_Oz8ozGwyeLmI4X3pFjik/s1600/P1140817.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaSZVw4KMfVO5KE29jKiN83qvWM_81o-A-sM8HYttwXk4mD81tV9zBHZGrkKUPusT1k_E2u5jy3UrShILKqvBAiL6gtLtUezA7EIwqT6h3-UwvsYyajzrFda_Oz8ozGwyeLmI4X3pFjik/s1600/P1140817.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrWGjSZBW7dWOm8oFyhAdniFyAZkj3i1HMrqaRnPXN0GMrpbcYeGGmejgjSJugX8s3B7MqBV9OQot2d3dFj62sF_qmTATFfp6OyJsS5Acp9q5Z4sn9xCLwYE38Fa0rCV1DA-USpjal6bU/s1600/P1140818.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrWGjSZBW7dWOm8oFyhAdniFyAZkj3i1HMrqaRnPXN0GMrpbcYeGGmejgjSJugX8s3B7MqBV9OQot2d3dFj62sF_qmTATFfp6OyJsS5Acp9q5Z4sn9xCLwYE38Fa0rCV1DA-USpjal6bU/s1600/P1140818.JPG" height="640" width="490" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcO6_zwFrzcNB8fPwZ8qr00pG79EcEWu1DNabaBlQDDQVWrmGepTVYXseTQT1z_3YAuVIeSNZVyf5y5ThvsiQeE6ar7t3HQPb4ubFwCNT7XDomz0y_x33qOO2rHe64XmwyuEDO0KPd2Nc/s1600/P1140803.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcO6_zwFrzcNB8fPwZ8qr00pG79EcEWu1DNabaBlQDDQVWrmGepTVYXseTQT1z_3YAuVIeSNZVyf5y5ThvsiQeE6ar7t3HQPb4ubFwCNT7XDomz0y_x33qOO2rHe64XmwyuEDO0KPd2Nc/s1600/P1140803.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<br />
<span style="text-align: justify;">Mniej więcej w połowie odcinka z Podmurnej do Rynku Staromiejskiego i pomnika Kopernika znajduje się wyjątkowa kamienica - można na nią zwrócić uwagę dopiero przechodząc na drugą stronę ulicy i faktycznie się jej przyglądając. Dziwne, ale większość osób woli przechodzić tuż pod nią, w związku z czym praktycznie nie mają szans na przyjrzenie się jej. </span><br />
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEECM4JWeft_ZI_DKQFvfh_jvLIPS3KdizCZmVXda9-ZjTsFS-Z49w54Lp32sb96P7_R0PSvAkV2jkuk6JtKB4Us3nrguMVhMSXGqx4QZ7eS0blGZRoXJEXbgEfklWj9zSIFrLIZBssV4/s1600/P1140805.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEECM4JWeft_ZI_DKQFvfh_jvLIPS3KdizCZmVXda9-ZjTsFS-Z49w54Lp32sb96P7_R0PSvAkV2jkuk6JtKB4Us3nrguMVhMSXGqx4QZ7eS0blGZRoXJEXbgEfklWj9zSIFrLIZBssV4/s1600/P1140805.JPG" height="489" width="640" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyGxpNb82B_wFOElT06e1Bn7aMxPfcbDJVM6a1XVqkC61uTQB4WW4kw4Q29EGmqcxOHhC_tV-B9bbsz-UaX0T5QHal9Ui5PjKPigC72hmQjkcYr2nwsTsO54VYbM4aDI3AzNLvApl7jD0/s1600/P1140713.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
Kiedy dotrzecie do <a href="http://multicoolturalna.blogspot.com/2013/11/na-sw-marcina-idzie-zima-torun.html" target="_blank">Cukierni Pokojskich, o której ostatnio pisałam</a>, spójrzcie w lewo i podnieście wzrok - na szczycie kamienicy Atlas dźwiga glob ziemski. ;)</div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyGxpNb82B_wFOElT06e1Bn7aMxPfcbDJVM6a1XVqkC61uTQB4WW4kw4Q29EGmqcxOHhC_tV-B9bbsz-UaX0T5QHal9Ui5PjKPigC72hmQjkcYr2nwsTsO54VYbM4aDI3AzNLvApl7jD0/s1600/P1140713.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyGxpNb82B_wFOElT06e1Bn7aMxPfcbDJVM6a1XVqkC61uTQB4WW4kw4Q29EGmqcxOHhC_tV-B9bbsz-UaX0T5QHal9Ui5PjKPigC72hmQjkcYr2nwsTsO54VYbM4aDI3AzNLvApl7jD0/s1600/P1140713.JPG" height="320" width="244" /></a></div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPtYtbdNqpmhjArL3s0wkMt5OOJoyDXOtuPV7WyU52FkMG7E7j353IQudTux3lhzDIfiEMTIJp4nKa85n0YUVEYkJ_WRvtbSTyjp-b29hv0p878xpG2HQBC-UJzJg7vVqoH3UHrg5k53Y/s1600/P1140712.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPtYtbdNqpmhjArL3s0wkMt5OOJoyDXOtuPV7WyU52FkMG7E7j353IQudTux3lhzDIfiEMTIJp4nKa85n0YUVEYkJ_WRvtbSTyjp-b29hv0p878xpG2HQBC-UJzJg7vVqoH3UHrg5k53Y/s1600/P1140712.JPG" height="400" width="306" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Będąc przy Cukierni F. Pokojski wystarczy skręcić w prawo, by znaleźć się na ulicy Szczytnej. Mieści się tu osobliwa kamienica. Na czym polega jej osobliwość? Otóż... zamieszkują ją anioły, czy raczej anielice. ;)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6cHnZ84wLm6eWLCzqeAqd5lnOO3XOkqQ8PJ-rdglLwF1qDOr5jrMAapDeCrXmHsBmdo7TZOB6WqZ4sVd2_f69Gyl2RgdanLr1aMgJ53IVzg8D94NTYYCdl9vscaj9YLkUWyuhQBZgih0/s1600/P1140809.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6cHnZ84wLm6eWLCzqeAqd5lnOO3XOkqQ8PJ-rdglLwF1qDOr5jrMAapDeCrXmHsBmdo7TZOB6WqZ4sVd2_f69Gyl2RgdanLr1aMgJ53IVzg8D94NTYYCdl9vscaj9YLkUWyuhQBZgih0/s1600/P1140809.JPG" height="320" width="245" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMC_L0oX0THgCU5Go1yHgL1G1YUqE_5gn9GxT3GK1ebOu4lb6cVxHEvYX7KR-w9HLFEA4KxJa6GU23od0Pu2-6vq3dTyZUT3pR-ifCbX1HlpzsLLjDRWi0mMJyLlTn22hUx2xLjvwcjDw/s1600/P1140811.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMC_L0oX0THgCU5Go1yHgL1G1YUqE_5gn9GxT3GK1ebOu4lb6cVxHEvYX7KR-w9HLFEA4KxJa6GU23od0Pu2-6vq3dTyZUT3pR-ifCbX1HlpzsLLjDRWi0mMJyLlTn22hUx2xLjvwcjDw/s1600/P1140811.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf0OO5mefOwclulWluQq-Lbvqcw_B0mS5rPRScoRibfdBPR_YR1X9K7wZsvls-QRHp3HEIkhNQOiO02nYR5OhZWhOS8eGsiCu-XPY2TXeXb9rCYy416WhJA5d_CGOOgbg0TiIv7BowEXo/s1600/P1140812.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf0OO5mefOwclulWluQq-Lbvqcw_B0mS5rPRScoRibfdBPR_YR1X9K7wZsvls-QRHp3HEIkhNQOiO02nYR5OhZWhOS8eGsiCu-XPY2TXeXb9rCYy416WhJA5d_CGOOgbg0TiIv7BowEXo/s1600/P1140812.JPG" height="491" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-6eOJFk-mB1W7MEIhU18RzHqzg2xMzybVRFIStpom3uj-oJNXBFMoJCEUvWDYMQibk0D0ws1716F1TbgQsYhmOTL3JZwdE43Lif-lI9W-tU69vCf7ibJ3NYUArnNk9fnHJ76GjtJuqyM/s1600/P1140813.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-6eOJFk-mB1W7MEIhU18RzHqzg2xMzybVRFIStpom3uj-oJNXBFMoJCEUvWDYMQibk0D0ws1716F1TbgQsYhmOTL3JZwdE43Lif-lI9W-tU69vCf7ibJ3NYUArnNk9fnHJ76GjtJuqyM/s1600/P1140813.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Figury aniołów wykonała toruńska artystka, Dorota Smoktunowicz.<br />
Mimo tego, iż darzę anioły wielką sympatią, moim ulubionym oknem pozostanie na zawsze to, na którym kot poluje na ptaka - majstersztyk! :)<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwcgH87EPFi_6a0-aI2oBEORbx7PWVcE_UtJH9Q44WwjjewzDowmlwZeG_ndKheYlOiqa-3nEoOUPjIvjBgzQvfSLPPrUKHE_YJ_7PP-kCjxT_eKRrMumFYcXIMdOUky2zUn8hKJainjg/s1600/P1140814.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwcgH87EPFi_6a0-aI2oBEORbx7PWVcE_UtJH9Q44WwjjewzDowmlwZeG_ndKheYlOiqa-3nEoOUPjIvjBgzQvfSLPPrUKHE_YJ_7PP-kCjxT_eKRrMumFYcXIMdOUky2zUn8hKJainjg/s1600/P1140814.JPG" height="320" width="245" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNBbup9m5jUQ5cX1ePLadJj46kIuqU4qF9TC1GXMzJg9TD1wCQmUjoKWTKtlV60klRjiojUmqVcGfxdClt4MvM3bnUgOKVkmndAkg186jIqUBRJ6UXNUpniWLF5g3SdY3CZoff8vs7TRA/s1600/P1140815.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNBbup9m5jUQ5cX1ePLadJj46kIuqU4qF9TC1GXMzJg9TD1wCQmUjoKWTKtlV60klRjiojUmqVcGfxdClt4MvM3bnUgOKVkmndAkg186jIqUBRJ6UXNUpniWLF5g3SdY3CZoff8vs7TRA/s1600/P1140815.JPG" height="320" width="245" /></a></div>
<br />
Skoro już jesteśmy na Szczytnej, to wystarczy odwrócić się tyłem do sklepu z antykami, żeby zobaczyć kolejną wyjątkową kamienicę. Obecnie mieści się tam restauracja, sama kamienica wygląda zaś jak osmolony piec - nawiasem mówiąc uważam, że jest przepiękna i każdy powinien ją zobaczyć będąc w Toruniu! :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgViQX5KI1m26o61lBpdfXihphfzxhWXd1A4cW1Ws-0WFnN9t-9pcM-3d7WBbSbbDFZRK9kCyv12NvR1wQHSFEolt-z86RTAZ_z-aqjG0Y5_GETqaox_BoCw1A8Nqw3GDMgRi8M4kSRQwQ/s1600/P1140816.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgViQX5KI1m26o61lBpdfXihphfzxhWXd1A4cW1Ws-0WFnN9t-9pcM-3d7WBbSbbDFZRK9kCyv12NvR1wQHSFEolt-z86RTAZ_z-aqjG0Y5_GETqaox_BoCw1A8Nqw3GDMgRi8M4kSRQwQ/s1600/P1140816.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBTZZ8E4EOs_G_2cSvCl3efZvAUyWH7d9zlKY4zjsVO8ABsCPeM2LYi-f08ta-vaxnUt4LF8BdGNjlXZa9UINCwvpaBllnf6EVQv82rfzd9fTK8cFR4ZqmVi82aRGfzOiJKzs0Kr6xUM8/s1600/P1140817.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><br /></a>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyMu-vk7pIpWbC9zVtQD5nwFwLYm1iV_6nloVsCsrWMdGOesb558JyKFf-6Oct1cQP2Wy7R-3I1hYymqaaTZ0f3h4QU3nnXH9sBe9ZypyIFKYJqCEJu2qS9VkID4uVNEFEXDwejMVI79I/s1600/P1140808.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyMu-vk7pIpWbC9zVtQD5nwFwLYm1iV_6nloVsCsrWMdGOesb558JyKFf-6Oct1cQP2Wy7R-3I1hYymqaaTZ0f3h4QU3nnXH9sBe9ZypyIFKYJqCEJu2qS9VkID4uVNEFEXDwejMVI79I/s1600/P1140808.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk1_GFdTSlkOcRDJy26J9vqpC1JWQoSm5S8yLTt8JmO8fD-FqmBPOnAu67sj0_jGJBNZ-JZP2ZenJroe28YTNbh8YdqV-amS6PQPKEdjVjpeEIsB2lne1PApM19F2OKneGOLxnpSptuM8/s1600/P1140808.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2WAesaDNevy4xhDNeBQZUwWIBm4sd1BSQUH4RZFD2DO9v0OLyT03iETKh6BBQjqFKEt6jWY_ZZDg-HLCwdDKhSIt-lJwZ0mc4uMqrww0Lj6CjhYdZvF6xRPzGeA_fNbf9IymNCwUOlMA/s1600/P1140807.JPG" height="489" style="color: black;" width="640" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<span style="color: black; text-align: justify;">Wróćmy jednak na Szeroką. Jest tutaj jeszcze jeden drobiazg, który podoba mi się szczególnie: bazyliszek pochylający się nad przechodniami w dole.</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
I już kierujemy się w stronę Rynku Staromiejskiego, mijamy pomnik Mikołaja Kopernika i dochodzimy do budynku ratusza. Choć dla większości jego wygląd jest znany, to jednak mało kto zwraca uwagę na anioła broniącego bram miejskich - herb Torunia. I w ten oto sposób rozwiązała nam się zagadka anielskiego miasta i wszędobylskich skrzydlatych mieszkańców! :) Czy wiecie, że choć powstały w XV wieku, nie zawsze był herbem Torunia? Ostatnio anioł wrócił do herbu w 1991 roku, po dłuższej przerwie powojennej. <b>Po więcej historii zajrzyjcie na <a href="http://www.torun.pl/pl/turystyka/tylko-w-toruniu/torunski-aniol" target="_blank">www.torun.pl</a>, a tymczasem cieszmy się z anielskiej opieki w Toruniu i pamiętajmy, żeby wędrując starówką zawsze spoglądać do góry! ;)</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhme4Mmy32GaeXnNXe_b4Bn4qZc3Qq9EQ6CXS-RnuJHyQ1gv_2C7YLF-w_OZCvvQxkhdRVZCvsP-hKhNFNtzXflusZlvU1OcZs6rpbOnLdBhzg2y77CVdMrKIi9OQgRBy_l8TPAmWd96dc/s1600/P1140819.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhme4Mmy32GaeXnNXe_b4Bn4qZc3Qq9EQ6CXS-RnuJHyQ1gv_2C7YLF-w_OZCvvQxkhdRVZCvsP-hKhNFNtzXflusZlvU1OcZs6rpbOnLdBhzg2y77CVdMrKIi9OQgRBy_l8TPAmWd96dc/s1600/P1140819.JPG" height="320" width="245" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxBr11AIcy5NGAdnxaZs-DOhFv1VutFXFbZHCXZXIZypoUsfJ2zdwiFm2RQA37kmrQVxahs1MHJlGXwRFIfNriMb0RYXZZq9akggbe0ekq4ne5eRMiP0Pn6Nwi87C0mb-1ktyJgjad8a8/s1600/P1140820.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxBr11AIcy5NGAdnxaZs-DOhFv1VutFXFbZHCXZXIZypoUsfJ2zdwiFm2RQA37kmrQVxahs1MHJlGXwRFIfNriMb0RYXZZq9akggbe0ekq4ne5eRMiP0Pn6Nwi87C0mb-1ktyJgjad8a8/s1600/P1140820.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvqpy5y7CQI3TcotBs7IW71HlsT3w161PUIu7KEyy7zKAlys6DugPNxDWttuSLH9xKxALFpXlyzbp1_dbcCdezFus9xX-ydKB-j-oD5rXZ_1FzCmxxcNDG4HvH27h5gBMzwkUjp1MrjEo/s1600/P1140821.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvqpy5y7CQI3TcotBs7IW71HlsT3w161PUIu7KEyy7zKAlys6DugPNxDWttuSLH9xKxALFpXlyzbp1_dbcCdezFus9xX-ydKB-j-oD5rXZ_1FzCmxxcNDG4HvH27h5gBMzwkUjp1MrjEo/s1600/P1140821.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<b>Mam nadzieję, że po takim spacerze każdy będzie mógł z pełnym przekonaniem powtórzyć hasło z banera stojącego na początku naszej trasy - DLA TORUNIA STRACIŁEM GŁOWĘ! ;)</b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxas6EAUMT4gz3ITmhGZIr2nsCXfLTeW2bqumE-Fru8QIBlbJOd8atDbIR6S35m_wl9YGJ2WaVoGZhtnp05DvJPV7iIi6sImw36gxayPOsikNwmAqetLgs0mf32Gm2GkpjUlHWSo1bqDk/s1600/P1140620.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxas6EAUMT4gz3ITmhGZIr2nsCXfLTeW2bqumE-Fru8QIBlbJOd8atDbIR6S35m_wl9YGJ2WaVoGZhtnp05DvJPV7iIi6sImw36gxayPOsikNwmAqetLgs0mf32Gm2GkpjUlHWSo1bqDk/s1600/P1140620.JPG" height="489" width="640" /></a></div>
<b><br /></b>
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F-wN017wJvOls%2FUptWmtSYzII%2FAAAAAAAAAHk%2F-7dPDV-YIus%2Fs1600%2FP1140799.JPG&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE9dp5LOdXsdLetOLkfKtUKwsOPqBfqMkUGGWreyWlWiGf5gNSJ9DRP88WX_KKGMAbHAYqULtoDuaALZ0FyMsM_uBlRjquZEV10acnS3xmG8im-TLBIhwfWjoNs7-f5J1TC6Q6cVEe0lc/s1600/P1140799.JPG" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com%2F-Q9V-ta8bQa0%2FUptV_6XR79I%2FAAAAAAAAAFM%2FeR11tNVldfA%2Fs1600%2FP1140713.JPG&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyGxpNb82B_wFOElT06e1Bn7aMxPfcbDJVM6a1XVqkC61uTQB4WW4kw4Q29EGmqcxOHhC_tV-B9bbsz-UaX0T5QHal9Ui5PjKPigC72hmQjkcYr2nwsTsO54VYbM4aDI3AzNLvApl7jD0/s1600/P1140713.JPG" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F-AgaBhXKtac0%2FUptV-VFiiDI%2FAAAAAAAAAFE%2FLOIz90rKo-U%2Fs1600%2FP1140712.JPG&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPtYtbdNqpmhjArL3s0wkMt5OOJoyDXOtuPV7WyU52FkMG7E7j353IQudTux3lhzDIfiEMTIJp4nKa85n0YUVEYkJ_WRvtbSTyjp-b29hv0p878xpG2HQBC-UJzJg7vVqoH3UHrg5k53Y/s1600/P1140712.JPG" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com8Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-77683677742212516322013-11-15T22:23:00.003+01:002014-01-02T20:56:17.974+01:00Toruń porusza... teatralnie<span style="font-size: large;">W Toruniu, który pretenduje do miana Europejskiej Stolicy Kultury, już za tydzień rozpocznie się kolejne ważne wydarzenie kulturalne - tym razem teatralne. </span><br />
<span style="font-size: large;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYWHYvNSAfOwR-zZFv_b1AZsMub_HDkS10yXIUOmz3Zuuj4rQNfkGRa_4q7xQLOEHl0xxBtXB0RyMFIP0WkXg6h5FKoGzxnoGkbVtf1EIZaP6Dm78h-kMYJKQBGh_21W4VYcHwPypPEks/s1600/teatr+jednego+aktora.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYWHYvNSAfOwR-zZFv_b1AZsMub_HDkS10yXIUOmz3Zuuj4rQNfkGRa_4q7xQLOEHl0xxBtXB0RyMFIP0WkXg6h5FKoGzxnoGkbVtf1EIZaP6Dm78h-kMYJKQBGh_21W4VYcHwPypPEks/s1600/teatr+jednego+aktora.jpg" width="222" /></a></span></div>
<b>28. Toruńskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora potrwają tylko trzy dni - 22-24 listopada b.r. - jednak z pewnością będą to dni obfitujące w emocje i doznania artystyczne. Teatr Baj Pomorski ugości na swej scenie znakomitych polskich artystów, m.in. Andrzeja Seweryna, Joannę Szczepkowską oraz Bartosza Zaczykiewicza, dyrektora artystycznego Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu - tym razem nie tylko w roli reżysera, ale i wykonawcy spektaklu.</b><br />
<b>Szczegółowy program spotkań, jak również więcej informacji, znajdziecie na stronie <a href="http://www.bajpomorski.nazwa.pl/teatr.php?id=21&l=pl" target="_blank">Teatru Baj Pomorski</a>. </b><br />
<b><br /></b>
Program zapowiada się niezwykle interesująco, dostrzec też można ogromną różnorodność tematyczną (w telegraficznym skrócie: od Szekspira do Gombrowicza, z nawiązaniem do teatru lalek), tak więc już zaczynam sobie planować następny weekend. ;)<br />
<br />
<span style="color: red;">Do zobaczenia (mam nadzieję) w teatrze! ;)</span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-79204613291419229532013-11-11T20:11:00.002+01:002014-09-04T15:06:53.268+02:00Na św. Marcina idzie zima - a Toruń rozgrzewa i słodzi<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: large;"><b>Poranek jedenastego listopada powitał Toruń mgliście i zimno - miasto jawiło się bardzo uroczyście i poważnie, przypominając o narodowym Święcie Odzyskania Niepodległości. Ja jednak postanowiłam zwalić winę za zaledwie 4 stopnie na karb św. Marcina - w końcu "Na św. Marcina idzie zima"!</b></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-JHEB62GjG9Actg7hTD0Un-fEeqK8BdAxrWN32-GecmjZcxIhN7jj5CAuu3Z1GnX7ZjPHNQshX6V5fh5n-ogDd0p5SeSdcsYi3i3jHilekGT9zTmryLiI0fuWtIukjpuUqiwOPoblFDg/s1600/P1140704.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-JHEB62GjG9Actg7hTD0Un-fEeqK8BdAxrWN32-GecmjZcxIhN7jj5CAuu3Z1GnX7ZjPHNQshX6V5fh5n-ogDd0p5SeSdcsYi3i3jHilekGT9zTmryLiI0fuWtIukjpuUqiwOPoblFDg/s1600/P1140704.JPG" height="400" width="301" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvJVhxCsxwUazvDLLO6bw3lR1hrO8fJjugLmK2Kom6hdqB0aRQHbzijLp6fAnubKtb7dS_wSSPhq-CnUBqevxrA1EdXO3NP9psJrE_sgtWuTUKDGcZjGiURIHB-rf_qKP8DcSXAPl9Gx0/s1600/P1140703.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvJVhxCsxwUazvDLLO6bw3lR1hrO8fJjugLmK2Kom6hdqB0aRQHbzijLp6fAnubKtb7dS_wSSPhq-CnUBqevxrA1EdXO3NP9psJrE_sgtWuTUKDGcZjGiURIHB-rf_qKP8DcSXAPl9Gx0/s1600/P1140703.JPG" height="320" width="272" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGPy28zTLpM9KtZlcNvY_5hCMlkNVTAOpoKZGABhFRfTigncLAxfcQ04D8kaJymb-ZNMtfmwgZOODnGDFrBgjFFZwqOLhgAzW5eirocf-GTKOMO6uP7TGuW23fgHm1D24a3M-QI-PtG48/s1600/P1140745.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: justify;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGPy28zTLpM9KtZlcNvY_5hCMlkNVTAOpoKZGABhFRfTigncLAxfcQ04D8kaJymb-ZNMtfmwgZOODnGDFrBgjFFZwqOLhgAzW5eirocf-GTKOMO6uP7TGuW23fgHm1D24a3M-QI-PtG48/s1600/P1140745.JPG" height="236" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i>Zdjęcie: Cukiernia F. Pokojski</i></td></tr>
</tbody></table>
<b></b><br />
<div style="text-align: justify;">
<b><b>Żeby całkiem nie zamarznąć, zabrałam koleżankę do miejsca,które ma duszę iście toruńską - do <a href="https://www.facebook.com/cukiernia.f.pokojski" target="_blank">Cukierni Franciszek Pokojski</a>. To już kolejny lokal cukierni, położony u zbiegu ulic Szczytnej i Szerokiej. </b></b></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxMopM_E3hieE_PWZuITLLcae5K1pviQ4N6PAO5oLhT0AHXm4uIwpVImOybhVt2DPKyTgH8CzbCBpMkP0dJZMkFlQQ2whlXBJ4BmFkXpW1l5HwbuAl6RzOoUHTFGxc2qp1mRiNpTrs3f8/s1600/P1140706.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxMopM_E3hieE_PWZuITLLcae5K1pviQ4N6PAO5oLhT0AHXm4uIwpVImOybhVt2DPKyTgH8CzbCBpMkP0dJZMkFlQQ2whlXBJ4BmFkXpW1l5HwbuAl6RzOoUHTFGxc2qp1mRiNpTrs3f8/s1600/P1140706.JPG" height="400" width="306" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Wyjątkowa renoma cukierni, która "słodzi Toruń", utrzymuje się już od trzech pokoleń. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Niech Was nie zwiedzie tradycja poznańskich Rogali św. Marcina - również w Toruniu, w Cukierni F. Pokojski od trzech pokoleń wypiekane są na św. Marcina wspaniałe, tradycyjne rogale w lukrze, posypane orzechami, pełne białego maku i bakalii... </b><b>Mmm, pycha! </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwp-hG6j4dqYPTZws4ArqWEArvnH0KPTLfCzahBLdhXtj9uylZpCMBGjYRXNkVitUMSsnuR_6na3OhZctSvgzRd8GKY_tp2I8EPCn8bIAF2Tay12NiiDUqaiTQSwodLMcmxiNIhQwduf0/s1600/P1140710.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwp-hG6j4dqYPTZws4ArqWEArvnH0KPTLfCzahBLdhXtj9uylZpCMBGjYRXNkVitUMSsnuR_6na3OhZctSvgzRd8GKY_tp2I8EPCn8bIAF2Tay12NiiDUqaiTQSwodLMcmxiNIhQwduf0/s1600/P1140710.JPG" height="320" width="244" /></a><b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">A jak spędziłam poranek </span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">u Pokojskich? ;)</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Przede wszystkim już od wejścia kusiły mnie szyldy, przypominające dawne kawiarnie, a kiedy zajrzałyśmy z koleżanką przez szybkę, usłyszałam tylko jedno: "Wow, to tu wchodzimy?!"</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpyLDJ2RqvBjQreFLXKXcu5hxE0vj_I4f9_IZ_XJ42sMhNRxc_81f_ASNjrQdutV6Ir2K1Ud8r4lsuJ8CIaVibXgED3-39uNyZiOFs20sbarK9mi9KQn4RZctqHtsSiTcN9FnMMM_AQc8/s1600/P1140707.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpyLDJ2RqvBjQreFLXKXcu5hxE0vj_I4f9_IZ_XJ42sMhNRxc_81f_ASNjrQdutV6Ir2K1Ud8r4lsuJ8CIaVibXgED3-39uNyZiOFs20sbarK9mi9KQn4RZctqHtsSiTcN9FnMMM_AQc8/s1600/P1140707.JPG" height="491" width="640" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1BDcX15TlbYADszO0HTs67rOVqC66XdOScP2Wrd5r3yGiRYtmgqcugsHSF_ctFbb7m99ufL4UVUZD6d5M3d7xZwrfkyhYtzQw9S8MaAoEbmmca3J06SoD4caI4Lr8id7vT1vP7c1jwWs/s1600/P1140711.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1BDcX15TlbYADszO0HTs67rOVqC66XdOScP2Wrd5r3yGiRYtmgqcugsHSF_ctFbb7m99ufL4UVUZD6d5M3d7xZwrfkyhYtzQw9S8MaAoEbmmca3J06SoD4caI4Lr8id7vT1vP7c1jwWs/s1600/P1140711.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Wnętrze bardzo mile nas zaskoczyło - nie wydaje się specjalnie duże, jednak ma dwa poziomy (na górę wiodą drewniane, czekoladowe schody), a dzięki szczególnemu wystrojowi nabiera kameralnego, ciepłego charakteru. Pikowane kanapy oraz "naklejki" na ścianach przypominają styl retro, a całość od początku kojarzyła mi się z piernikiem. Najbardziej jednak urzekły nas wyjątkowe ozdoby lokalu, wykonane z prawdziwych pierników - znajdziecie tam takie cudeńka jak piernikowe okno, gablota z sercami wykonanymi z malutkich pierniczków, piernikowy wieszak (!), czy małe gablotki wbudowane w ściany przy wejściu, które mi osobiście przypominały trochę te, które widziałam będąc we Włoszech - światowy poziom!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI7Zx-p0aDKNCHc1KAG2c7lX-i9bND-ZQ4Ecu8r9GZHOnyClSg3WPgxvS_h3Hf91MSuPlAC1aVwLh_xYKbFac08AY45xE66Ln5Ojq-4sFwj-JgIIP-lIfWSqpmwnAn9jqvYUHSgFliwvg/s1600/P1140716.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI7Zx-p0aDKNCHc1KAG2c7lX-i9bND-ZQ4Ecu8r9GZHOnyClSg3WPgxvS_h3Hf91MSuPlAC1aVwLh_xYKbFac08AY45xE66Ln5Ojq-4sFwj-JgIIP-lIfWSqpmwnAn9jqvYUHSgFliwvg/s1600/P1140716.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQFuWtqj_YL72elMagnhipgJ8rBX8lHRhG5QVZHE6aKvxOKN5UTW7LRwlmWvzw4_9UrvSMy7i_PHSqOpFZEsL7-MOUKTU_famPgYbFL3ZEu7iBoqAsUl4DFOMx6HrPpBHOCe8A1S9sW7w/s1600/P1140715.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQFuWtqj_YL72elMagnhipgJ8rBX8lHRhG5QVZHE6aKvxOKN5UTW7LRwlmWvzw4_9UrvSMy7i_PHSqOpFZEsL7-MOUKTU_famPgYbFL3ZEu7iBoqAsUl4DFOMx6HrPpBHOCe8A1S9sW7w/s1600/P1140715.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2z8lGdfP3V-yTQFW2UopIjQlqDM7CLdSuRKnBImVnP6HHl8wDkyJxZlVpdg8cj0AGRV8SF8prAaCT44p0fJjyLgeSHACsS3PfzuxuWYNOGLt2lp7kDoV9fKR8pM9qnUsN8S3r_2iilRs/s1600/P1140717.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2z8lGdfP3V-yTQFW2UopIjQlqDM7CLdSuRKnBImVnP6HHl8wDkyJxZlVpdg8cj0AGRV8SF8prAaCT44p0fJjyLgeSHACsS3PfzuxuWYNOGLt2lp7kDoV9fKR8pM9qnUsN8S3r_2iilRs/s1600/P1140717.JPG" height="346" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2v0-M9I7aDZ4l4iDVKGLPPBQ4yVm77Cc0ncSNfkcWXEa6J3RtQie_KFMZojUskVlY_ZqHwo4vsN_NIEb458g6lUd57uVrVGUNKy0dI7Su134cp5j4tzXNc2n1UHD7orozXUBbETMerrI/s1600/P1140730.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2v0-M9I7aDZ4l4iDVKGLPPBQ4yVm77Cc0ncSNfkcWXEa6J3RtQie_KFMZojUskVlY_ZqHwo4vsN_NIEb458g6lUd57uVrVGUNKy0dI7Su134cp5j4tzXNc2n1UHD7orozXUBbETMerrI/s1600/P1140730.JPG" height="489" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_XXI4Q1GcoL7veCDAmm23R2rSbG0RKWJpoIwlolWlgF8GZ0VCT1emrDTFTFH1_iTrdo7nFdSRv67R6qXp4zdTpNeGMeWumuhsY20_ZIimHSqrsg9xHVl1xgDj62uULZMxhhCwrBkZhYM/s1600/P1140719.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_XXI4Q1GcoL7veCDAmm23R2rSbG0RKWJpoIwlolWlgF8GZ0VCT1emrDTFTFH1_iTrdo7nFdSRv67R6qXp4zdTpNeGMeWumuhsY20_ZIimHSqrsg9xHVl1xgDj62uULZMxhhCwrBkZhYM/s1600/P1140719.JPG" height="488" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs16MNqTU0xi8_y86CM1YTAHxaZVOQxHxaoyBQ0hiR0AFkt72_5svY-bOqo7T_Ah6o-ssFS8ljtXF5tZUCUUQ0PTjM5t4Gm1Ho4TFwgy8xCiY5BKimSwvyJkpTGvd8DM7Pg8GXUx0MUVQ/s1600/P1140740.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs16MNqTU0xi8_y86CM1YTAHxaZVOQxHxaoyBQ0hiR0AFkt72_5svY-bOqo7T_Ah6o-ssFS8ljtXF5tZUCUUQ0PTjM5t4Gm1Ho4TFwgy8xCiY5BKimSwvyJkpTGvd8DM7Pg8GXUx0MUVQ/s1600/P1140740.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGFCuTCFmBKvnGid6lmOFcAr8dzT5HnLiSFtMosgy9354TTUC0-E7afrh41XbNQN86PxGnXsgLRgniXvIaudGRxVpa2Bghs6ooNHQ2J9WbNCVHwi0SRG3SIXOF-Hv_WuVj2-cXVO4qgP8/s1600/P1140720.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGFCuTCFmBKvnGid6lmOFcAr8dzT5HnLiSFtMosgy9354TTUC0-E7afrh41XbNQN86PxGnXsgLRgniXvIaudGRxVpa2Bghs6ooNHQ2J9WbNCVHwi0SRG3SIXOF-Hv_WuVj2-cXVO4qgP8/s1600/P1140720.JPG" height="400" width="292" /> </a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b>Zachwyciła nas również żartobliwa "naklejka" na ścianie, która tylko dodaje lokalowi smaku. :)</b><br />
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiITYf8CiOU5Dc4sbYP4L74iOdp5ry_VDxu6eauMA5mIySJfazlBViD3OfW7RH1zEW0HdDdwzZS60NQydIn_MkMrqIvfhj16Up6Gj_wfOJLb3YiES17fHsb1MUzU-xe4_tznPShwgkbCaE/s1600/P1140738.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiITYf8CiOU5Dc4sbYP4L74iOdp5ry_VDxu6eauMA5mIySJfazlBViD3OfW7RH1zEW0HdDdwzZS60NQydIn_MkMrqIvfhj16Up6Gj_wfOJLb3YiES17fHsb1MUzU-xe4_tznPShwgkbCaE/s1600/P1140738.JPG" height="640" width="459" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzG0bHXdTsgAlOxIFXlomp1NirB9yqWghhxRp1flK1DIAQWcsnFiTQHAhHDiItccx-shFSKPhJDOKmjZzqCyrPlBR3rA0jp05qulgLjbXxKMG0gNoux2P4O3L4tHdTS04DXtP91bkztnA/s1600/P1140739.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzG0bHXdTsgAlOxIFXlomp1NirB9yqWghhxRp1flK1DIAQWcsnFiTQHAhHDiItccx-shFSKPhJDOKmjZzqCyrPlBR3rA0jp05qulgLjbXxKMG0gNoux2P4O3L4tHdTS04DXtP91bkztnA/s1600/P1140739.JPG" height="489" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<b><br /></b>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Oprócz charakterystycznych dla cukierni pierników (które można również kupić), znajdziecie tam różne smakołyki, jednak my nastawiłyśmy się na rogale z białym makiem i kawę (polecam czekoladową, gorąca czekolada+espresso = </b><span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;">♥</span><b>). Prezentowały się wspaniale, a smakowały jeszcze lepiej! <span style="color: red;">Uwaga: tymi rogalami naprawdę można się najeść.</span> :) </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOK9Ok0fyozINUTsJGOu8h9JivmIkyPWSnsSrgrlimeAvrzrbOhKOVH8y-OeE6Ect0teDTSXwhHR9WLKlU3KLF3y2QPOvNvhhQDH6Q7E6pO6ud2UDcZbKwdj_f7gpDvXf6bPVxf8t2Dqo/s1600/P1140724.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOK9Ok0fyozINUTsJGOu8h9JivmIkyPWSnsSrgrlimeAvrzrbOhKOVH8y-OeE6Ect0teDTSXwhHR9WLKlU3KLF3y2QPOvNvhhQDH6Q7E6pO6ud2UDcZbKwdj_f7gpDvXf6bPVxf8t2Dqo/s1600/P1140724.JPG" height="489" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBT6GjZjbn0VB1a5NWx6zv3J0H2pERZS6uIY3E1PiiWKoBJvbrz7CEKByBLHw-fm1EDbwmB1yk7KPrtPt5ot7Hkhn8_ciy9O7TydNdXow4hmC38PJxUn2ZDxlNZlnalEmhENJpFqCkgBc/s1600/P1140727.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBT6GjZjbn0VB1a5NWx6zv3J0H2pERZS6uIY3E1PiiWKoBJvbrz7CEKByBLHw-fm1EDbwmB1yk7KPrtPt5ot7Hkhn8_ciy9O7TydNdXow4hmC38PJxUn2ZDxlNZlnalEmhENJpFqCkgBc/s1600/P1140727.JPG" height="640" width="489" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcRwE7y69zqg9PxlYn0ChaufzigY0c59xoddg-N_w2uFFTe-DYezP-1Yude24LBTOYgH7nMEeIyhCLvKwPQ-smo0GODiIa1NdckTc5_ao4KK7A9yhYbbxxttcbSL36oEVkW3Wdy8WLrdI/s1600/P1140737.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcRwE7y69zqg9PxlYn0ChaufzigY0c59xoddg-N_w2uFFTe-DYezP-1Yude24LBTOYgH7nMEeIyhCLvKwPQ-smo0GODiIa1NdckTc5_ao4KK7A9yhYbbxxttcbSL36oEVkW3Wdy8WLrdI/s1600/P1140737.JPG" height="489" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-size: large;">Sama nie wiem, kiedy zleciało to półtorej godziny - w miłej atmosferze, pięknym lokalu i przy pysznościach, szczęśliwi czasu nie liczą. ;) Jeśli jeszcze nie zdążyliście zjeść tradycyjnego rogala z białym makiem, biegnijcie na Szeroką - z pewnością lokal emanuje teraz jeszcze większą magią, niż o poranku, a dodatkowo roztacza się z niego widok na nasz cudowny Toruń. Ja z pewnością jeszcze nie raz tam wrócę. :)</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAFAf1xFbJHVHMf8diQlFQ6fkVVxiONUkVggfJUAR8jK3Cc9ADAIegcSOWHnRsYOR7vkZKjarTbkUGYermVTbDF6IOZm-oSvstSxXWGJ8YJJzUS_pnhLewfcA5KNgPJ1bDek0r1x20Zjo/s1600/P1140718.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAFAf1xFbJHVHMf8diQlFQ6fkVVxiONUkVggfJUAR8jK3Cc9ADAIegcSOWHnRsYOR7vkZKjarTbkUGYermVTbDF6IOZm-oSvstSxXWGJ8YJJzUS_pnhLewfcA5KNgPJ1bDek0r1x20Zjo/s1600/P1140718.JPG" height="640" width="490" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghUU7N0UPtuIByHyeK_-v1IQbtS1UYap4ksUwoUX5HHhaANdT7wIjsC-NUQdPO-ytSIcyFuMZQ465DG4vKKVreYX91giRc7MJES1t-Jxj1FPoXac9EnkQCsmNBPIu4LyKLR3t02m4aEZo/s1600/P1140735.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghUU7N0UPtuIByHyeK_-v1IQbtS1UYap4ksUwoUX5HHhaANdT7wIjsC-NUQdPO-ytSIcyFuMZQ465DG4vKKVreYX91giRc7MJES1t-Jxj1FPoXac9EnkQCsmNBPIu4LyKLR3t02m4aEZo/s1600/P1140735.JPG" height="306" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHBoIDuFJyLmJ4U0QChy5g4LkgL4XJPFiEB1jpILhyphenhyphenuBXLD9cProqPyy7PFwaXlwvOy5m1WkMeE-Kn3YnzXfojXgrSC2ux3cOQqFHU0uRF0f4oN1M_lC1v7XljdX875KWi7QQMRjrxoY0/s1600/P1140742.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHBoIDuFJyLmJ4U0QChy5g4LkgL4XJPFiEB1jpILhyphenhyphenuBXLD9cProqPyy7PFwaXlwvOy5m1WkMeE-Kn3YnzXfojXgrSC2ux3cOQqFHU0uRF0f4oN1M_lC1v7XljdX875KWi7QQMRjrxoY0/s1600/P1140742.JPG" height="640" width="490" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com11Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-22075995260802823722013-11-08T22:56:00.001+01:002014-01-02T20:56:41.913+01:00Święta, święta, a po świętach... Święta!<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit; font-size: large;">Dopiero co ze sklepowych półek zniknęły lampiony i chryzantemy, a już pojawiły się pierwsze gwiazdkowe reklamy. Czy nie macie wrażenia, że żyjemy w kulturze permanentnej celebracji? </span></b></div>
<span style="font-family: inherit;"><b><br /></b>
<b><br /></b>
</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b>Świętujemy już niemal wszystko - jeśli dokładnie przejrzeć kartki kalendarza, to okaże się, że znajdą się tam takie nietypowe święta, jak: Dzień Życzliwości, Dzień Pikantnych Potraw, Dzień Włóczykija, Dzień bez Bielizny, czy Dzień Pluszowego Misia. Jednak n</b><b>ic chyba nie napędza przemysłu reklamowego w takim stopniu, jak okres okołoświąteczny. Z pewnym zdziwieniem obserwuje się coraz wcześniej pojawiające się w Polsce reklamy gwiazdkowe. Jeszcze jakiś czas temu mówiło się, że takim terminem optymalnym jest 6 grudnia ze względu na Mikołajki; dla porównania - Parada Bożonarodzeniowa luksusowego domu towarowego Harrods w Londynie odbyła się w tym roku... 2 listopada!</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Co w takim razie ma począć biedny sprzedawca, chcący uniknąć sztampy i znudzenia odbiorcy stałymi schematami? Proponuję poszukać inspiracji w filmie - to dziedzina sztuki znana i dostępna praktycznie każdemu, a przy tym jak różnorodna! Cudownym przykładem jest tegoroczny spot Marksa&Spencera, na nowo interpretujący utarte hasło "magia świąt" - jest faktycznie magicznie, bo baśniowo. Są kolory, jest magiczna muzyka, jest ruch i dynamika, i jest Helena Bonham Carter. Twórcy odwołują się do znanych motywów, miksując je w nowatorski i - co najważniejsze - piękny sposób. Każdy szczegół w tej reklamie jest dopracowany, a całość jest prawdziwą ucztą dla zmysłów. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;">Święty Mikołaju, daj mi takie reklamy na Święta w naszej telewizji!</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/O7Xw1IL3oh0?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">A dla tych, których tak jak mnie urzekł ten spot - kulisy powstawania:</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/Xv-D3u4PTE8?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<b><span style="font-family: inherit;">P.S. Co powiecie na reklamy świąteczne w październiku? ;)</span></b>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-67214638874569859682013-11-04T00:28:00.000+01:002014-01-02T20:56:48.006+01:00Toruń pod znakiem KSIĄŻKI<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs-GiXOG4CvgeUjRCm_-3jaDhPhS021ivVJ3exd6k7YtqXUCCSBtMhYJdA-I_WvssMZ1RIBeSN4a-XZz8O2KkpjUrDeUf-_covjttwpioWO9dh_w-pgPQt5R8fGmYSlnTKi4HS5-t0W8w/s1600/festiwal-ksiazki_2013.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs-GiXOG4CvgeUjRCm_-3jaDhPhS021ivVJ3exd6k7YtqXUCCSBtMhYJdA-I_WvssMZ1RIBeSN4a-XZz8O2KkpjUrDeUf-_covjttwpioWO9dh_w-pgPQt5R8fGmYSlnTKi4HS5-t0W8w/s1600/festiwal-ksiazki_2013.jpg" width="320" /></a></div>
<b><br /></b>
<b><br /></b><br />
<div style="text-align: justify;">
<b><b>Dziś w Toruniu rozpoczyna się sezon na książkę - na miłośników literatury czekają dwa ciekawe wydarzenia. </b></b></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-weight: bold;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red;"><u>XIX Toruński Festiwal Książki</u></span> potrwa aż sześć dni (4-9 listopada b.r.), w trakcie których organizatorzy przewidzieli szereg spotkań z autorami i ludźmi kultury oraz wiele warsztatów dla młodszych i starszych. Każdy znajdzie z pewnością coś dla siebie - w programie znalazł się wieczór poetycki oraz otwarcie wystawy exlibrisów w Centrum Sztuki Współczesnej. Spotkania poprowadzą m.in. wykładowcy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, dr hab. Radosław Sioma i prof. Mirosław Strzyżewski.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Program festiwalu dostępny w księgarni Centrum Sztuki Współczesnej lub na portalu www.torun.pl - >><a href="http://www.torun.pl/pl/xix-torunski-festiwal-ksiazki" target="_blank">KLIK</a>!<<.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Również 4. listopada otwiera swe księgozbiory Książnica Kopernikańska (<u>Filia nr 2</u>!). <span style="color: red;">Wyprzedaż dubletów oraz tytułów wycofanych</span> z bibliotecznego księgozbioru potrwa do 8. listopada. Ceny oscylują w granicach 2-10 zł, więc na pewno warto skorzystać. Biblioteka zaprasza na kiermasz w poniedziałek, wtorek i czwartek od 12 do 18 oraz w środę od 11 do 15 i piątek od 8:30 do 16.</div>
<br />
Zapraszam do Torunia na książkowy tydzień! :)<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com0Toruń, Polska53.0137902 18.59844369999996252.8609412 18.275720199999963 53.166639200000006 18.92116719999996tag:blogger.com,1999:blog-2175132149579337457.post-42336241988730592332013-10-31T22:06:00.001+01:002014-01-02T20:56:57.285+01:00Witajcie w świecie Multikultury!<div style="text-align: justify;">
Dawno, dawno temu była sobie kultura. Czasem pisano jej imię przez małe, a czasem przez wielkie "K". Wysoka i niska. Urzekająco piękna i całkiem brzydka. Intrygująca i odstręczająca. Bogata i biedna. Miała tysiące przyjaciół i tyle samo wrogów. Gościła na salonach i pod strzechami zabitych dechami dziur. Bywała biała, ale również czarna, żółta, czy innego koloru. Była poliglotką i posiadała dar błyskawicznego przemieszczania się. Zachwycała delikatnością płci i zniewalała rządami twardej, męskiej ręki. I żyje szczęśliwie po dziś dzień wśród nas. Wszyscy spotykamy się z nią na każdym kroku, czasem nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Rano, powodowani uroczym chłopcem z reklamy i jego równie uroczym ojcem, wcinamy chleb z Nutellą i pełni energii wyruszamy z domu do pracy. W ekologicznej torbie obowiązkowa lektura z czołówki bestsellerów - co drugi pasażer komunikacji się w niej zaczytuje, ze słuchawkami w uszach. W przerwie lunch (względnie obiad, ale kto i kiedy ma na to czas?) w tej modnej knajpce. Czasem uda się znaleźć lukę w terminarzu na kino lub teatr. W tym pierwszym wkurza cię, że koleś przed tobą akurat gry rozpoczyna się film, musi uciąć sobie małą pogawędkę przez telefon; w tym drugim czujesz się jak na rewii mody - wszyscy pozują i oceniają rywali.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pewnie niejeden raz słyszeliście o pojęciu "globalnej wioski" - tak, to kosmopolityczny świat, w którym żyjemy i w którym pojęcie kultury łatwo zagubić wśród miliarda silnych bodźców. Ja jednak proponuję wam, byśmy kulturę zaczęli pojmować jako coś wielkiego i wspaniałego - jak ten świat. Kultura to wszystko, co nas otacza - narody z ich odrębną tradycja, style ubierania w zależności od stolicy mody, muzyka z poszczególnych regionów świata, upodobania kulinarne i mieszkalne, wartości przyjmowane przez każdego z nas, wreszcie - język, w jakim to wszystko wyrażamy i emocje, jakich do tego używamy. Tak wiele do zobaczenia i poznania, setki fascynujących tematów i intrygujących ludzi do poznania.</div>
<br />
Witajcie w świecie Multikultury! :)<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/15440824235170519711noreply@blogger.com2